Dintojra

Obrazek użytkownika Andrzej.A
Kraj

Rosja blokuje przejazd polskich TIR-ów, zamierza w praktyce zablokować import owoców z Polski (głównie chodzi o jabłka), poprzez wprowadzenie dokładnych inspekcji sanitarnych każdej partii towaru.

To ja powiem tak: I BARDZO DOBRZE.

Chcieliście głupie chamy to macie. I ten tekst kieruję zarówno do "gabinetu" ryżego pudla jak i do sporej części jego wyborców.

Do ryżego pudla i jego kamaryli dlatego, że obnaża to ich totalne nieprzygotowanie do prowadzenia spraw na skalę państwową, że o uprawianiu polityki międzynarodowej nie wspomnę. Po prostu nie umiecie tego robić i musieli byście się jeszcze ze dwa razy urodzić aby mieć szansę się tego nauczyć.
Rosja załatwiła swoje interesy - położyli rurę blokującą port w Świnoujściu przy braku reakcji tego "gabinetu" oraz "sprzedała" nam gaz w takiej ilości że właściwie nie wiadomo po co on nam i na dokładkę w praktyce przejęła kontrolę nad liniami przesyłowymi. I teraz to se możecie tumanki robić minki w telewizorniach takich śmakich i owakich.

 Do wyborców ryżego pudla: pamiętam was, gdy mówiliście, że głosujecie na nich bo wtedy wam będzie lepiej, będziecie mogli robić interesy w Rosji i z Rosją, sprzedawać jabłka, mięso i inne rzeczy. A takie rzeczy jak historia, interes Narodu to was nie interesują.
No to właśnie zobaczyliście "międzynarodowy gest pokoju". Waszych produktów ani usług Rosja nie chce i nie potrzebuje. A argumentacja, że jak dojdzie do władzy Kaczyński to będzie wojna (w sensie gospodarczym) to właśnie się poszła pierdolić. Nie ma Kaczyńskiego a wojna gospodarcza w pełni.

To dzięki waszemu głosowaniu jesteśmy załatwieni na szaro a w efekcie również wy dostajecie w dupę.

Pozostaje mi mściwa satysfakcja: A nie mówiłem i w dodatku miałem kurwa rację.

To nie "sprawa Smoleńska" załatwi ten "gabinet", ale te TIR-y, te jabłka, a za chwilę pewnie również mięso i inne.

Ceterum censeo Moskwa delendam esse
Andrzej.A

Brak głosów

Komentarze

Vote up!
0
Vote down!
0
#130263

Bardzo dobre, ale nic z tego.Jeszcze nie teraz. Mimo że dostali po d....e to po namyśle i tak winien będzie Kaczor.

Vote up!
0
Vote down!
0
#130272

Racja!
Gdyby te folksdojcze z PO myśleli chociaż śladowo patriotycznie to gaz którego nie spalimy w normalnej eksploatacji - można byłoby dodać jako "bonus" nabywcom tego gazu. Ponadto w miejscach takich jak przytułki , hospicja , itp ogrzewać budynki tym gazem za 10-20% ceny. I tak tego gazu jest za dużo a nie możemy go odsprzedać. Bo już zapłacone. Zaiste umowa nie mogła być lepsza.
Proponuję też już dziś zacząć sprzedawać działki wytyczone na płycie stadionów bo jak tak dalej pójdzie to bezdomnych zostanie niestety wielu Polaków.
Chyba że urządzą walki gladiatorów o własny kawałek miejsca do życia z dobrze utrzymanym trawnikiem i zadaszoną garderobą i łazienką. Młodzi dobrze odkształceni - będą nareszcie mogli wziąć sprawy w swoje ręce.
Ale niestety z tego co widać równie prawdopodobny scenariusz to taki, w którym stadiony wypełnią chrześcijanie.
A miejsc dla lemingów na trybunach nie zabraknie.

P.S> Mój znajomy , dobrze zaimpregnowany leming , pomimo iż coraz boleśniej odczuwa skutki działania V-tej kolumny oraz jej rządów i tak dalej jest przekonany o tym iż to " przez Kaczyńskich".
Drugi natomiast zapytany w którym momencie uzna , że Polska to ruskie kondominium odparł , że wtedy gdy znów pojawią się ruskie bazy wojskowe.
Chociaż w wypadku zaimpregnowanych lemingów w warunkach pogłębiającego się kryzysu droga " przez żołądek do serca" jest obawiam się jedyną skuteczną.
Niestety...:(

Vote up!
0
Vote down!
0

Nie jestem pewien czy podążam we właściwym kierunku , więc na wszelki wypadek nie zbaczam z kursu.

#130345

Z Rosjanami trzeba sprytnie. W nowosądeckim w latach 80-tych chciano się pozbyć sadów rodzących Wealthy, odmiana jabłoni, bo wchodziły nowe odmiany o lepszych własnościach konsumpcyjnych i transportowych. Jabłka tej odmiany mają stosunkowo luźny miąższ i nienajlepiej znoszą transport. Ale trafił się radziecki kontrahent aby kupić spore ilości tych jabłek, więc wstrzymano piły i zaczął się eksport. Po pewnym czasie okazało się, że radziecki konsument jada chyba na codzień w Ritzu, bo wiele partii wracało do nowosądeckiego po zakwestionowaniu jakości. Dołożono starań przy zbiorze, selekcji co do wielkości i wybarwienia. Trochę to pomogło, ale część i tak wracała do eksportującego w takim stanie, że były kłopoty z opchnięciem ich do przerobu na jabola. Zrobiono burzę mózgów i znaleziono wyjście sprowadzano radziecką inspekcję tu, do Polski, dokonywano odbioru i plombowano ciężarówki, które jechały na wschód. Reszta była już na głowie Rosjan.

Vote up!
0
Vote down!
0
#130347

Raz wreszcie ktoś to powiedział. - Powielić i rozplakatować. Albo chociaż debilom do tych kretyńskich unijnych skrzynek na listy powrzucać. Na serio to mówię. Sama zaraz wydrukuję i paru kretynom powrzucam.
Pozdrówka!

Vote up!
0
Vote down!
0
#130366