Prezydent Komorowski dziękuje tow. Jaruzelskiemu za Stan Wojenny

Obrazek użytkownika Jan Bogatko
Blog

 

Tytuł mego flietonu jest plagiatem: otóż w latach 50. ubiegłego wieku w muzeum bodajże w Płocku wisiał wielki socreal pod tytułem „Chłopi dziękują Prezydentowi Bierutowi za Powódź”. Okoliczności były podobne – i on, i ci, mieli temu i tamtemu wiele do zawdzięczenia.

 

Skrót myślowy jest oczywisty – bez Stanu Wojennego (dużymi literami) nie byłoby Okrągłego Stołu (dużymi literami). A jeżeli na domiar dobrego znany publicysta na łamach Rzepy (Dyktator w Pałacu) o ostatnim pierwszym pisze „On” z dużej litery, to wypada się trzymać tej konwencji. Do niedawna

 

odbrązowiano historię

 

(Jagiełło nie wygrał pod Grunwaldem, Sobieski pod Wiedniem, Piłsudski pod Warszawą) a teraz się ją pozłaca (Berling to swój chłop, Cyrankiewicz miał dobre maniery i nie pierdział przy stole, Jaruzelski uratował Polskę przed...no właśnie, przed czym? Lub przed kim?).

 

Przed Moskalami!

 

Brzmi chór wujów III RP. I tak to mamy mit pierwszy: gdyby nie Jaruzelski, to Stalin czy Lenin, czy wsie wmiestie weszliby do Polski i zrobiliby porządek. Sęk w tym, że po pierwsze: wcale nie musieliby wejść (bo już tam byli) a po drugie – otwarcie 2. frontu w Europie zabaniała im

 

logika

 

znana  z 2 WS, kiedy to Rosjanie zdecydowali się spełnić prośbę swego niemieckiego sojusznika i wkroczyć do Polski dopiero po zawarciu rozejmu z Japonią. A wtedy nasi rosyjscy druzja dostawali właśnie lanie w Afganistanie i woleli usmirenje polskowo matieżia oddać w zaufane

 

ręce janczara

 

Jaruzelskiego. W Rasieji w tym czasie nie było ani paliwa do czołgów, ani opon do samochodów, ani walonek, ani swinnoj tuszonki (nota bene w czasach Wielkiej Wojny Ojczyźnianej był to produkt made in USA) bo wsio rozkradli członkowie największej armii pokojowej świata. O tym

 

pisała prasa

 

całego, jeszcze wówczas wolnego Zachodu. Jest jeszcze mit drugi: PRL to jednak była Polska. To było polskie państwo. No, skoro tak, to po co były te chryje? Po co był Poznań 1956, po co był Szczecin, Gdańsk itp, itd? Hapenningi różowej lewatywy? Trupy z plastyku? Krew z keczupu?Takie

 

brednie

 

wypisywać można tylko na konkretne zamówienie. A ono jest, i owszem: zaproszenie p. prezydenta pod adresem ikony Nowego Oświecenia: generała Jaruzelskiego. Wydawało już się, że jego mumii nikt już nie wystawi na widok publiczny: najpierw jednak szczęśliwy zbieg okoliczności, czyli

 

katastrofa smoleńska

 

sprawił, że p. Komorowski uznał się za prezydenta i zaprosił ją ze sobą na uroczyste obchody do Moskwy w rocznicę Zakończenia Wielkiej Wojny Ojczyźnianiej (1941 – 1945). Na tym jednak nie dość wazeliny: po zapewnieniu dobie poparcia wyborczego mumii i jej przyjaciół, kiedy to

 

generał Dukaczewski

 

wyznał, że jak wygra Komorowski, to otworzy szampana z radości, nadszedł czas spłaty długów. To dzięki temu, jak trafnie określił Komorowskiego Marek Migalski (świeć, Panie, nad jego polityczną duszą), jest on „inkarnacją postkomunizmu”.

 

Swego zasu Polacy dość jednoznacznie oceniali Jaruzelskiego. Ten polski Qusling nie cieszyłby się dziś szacunkiem wielu ofiar zbiorowej pralni mózgów, gdyby przeprowadzono u nas dekomunizację, jak choćby w Niemczech. Honeckera pamięć najbardziej pielęgnuje się w Chile.

 

http://www.youtube.com/watch?v=McyA3Il80tw

 

Albo tak:

 

http://www.youtube.com/watch?v=YZQpptwEceo

 

Post scriptum: groźne memento: to w nim ulokowały swoje nadzieje siły, które się wydawały zniszczone na zawsze. I masa POlitycznych ratlerków, ujadających w mediach.

 

Brak głosów

Komentarze

Jaruzelskiemu, bo mam już sześciu z jego elektoratu, którzy są wkurzeni i padło z ich ust sakramentalne "gdybym to przewidział, to bym w życiu na niego głosu nie oddał"!
I tak trzymać.
Kolej na Kiszczaka.
Proponuję Gajowemu powołać do jakiegoś tworu doradczego morderców ks. Jerzego. Oni też mieli bogate doświadczenie!!!

Vote up!
0
Vote down!
0
#109214

Leming czyli wyborca PO, Tuscu i Komoruskiego i tej całej reszty NIGDY NIE BĘDZIE WIARYGODNY!

Przecież to jest potwornie śmieszne. Taki wyborca-leming zawsze był odporny na FAKTY pokazujące kim naprawdę były i są powskie łachudry i teraz raptownie przegląda na oczy, bo Komoruski obcałowuje się z jenerałem. Przecież to można pęknąć ze śmiechu. Ossala zostaw ich w spokoju. Niech wracają tam skąd przyszli. Nam są niepotrzebni. Obejdziemy się bez nich.

_______________________________________

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

Vote up!
0
Vote down!
0

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

#109220

Jan Bogatko

...a dla mnie jeden nawrócony jest więcej wart ode mnie,

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#109381

j.w.

______________________

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

Vote up!
0
Vote down!
0

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

#109541

Jan Bogatko

...od nas zależy, na jak długo,

pozdrawiam,

nadzieja umiera ostatnia

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#109583

Генерал uratował Polskę. Komorowski uratował Szeremietiewa przed utratą dobrego imienia. Widać, że спаситель
ciągnie do спасителя. Błłee!

Vote up!
0
Vote down!
0
#109221

Jan Bogatko

...to dobrze, że pomału robi się wszystkim niedobrze,

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#109382

Jan Bogatko

...tego nie zrobi, bo to w porównaniu z Jaruzelskim drobne rzezimieszki.

Ale przebrała się miarka!

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#109375

No niestety, fakty są takie, że podczas, gdy bolszewicy stali pod Warszawą, to Piłsudski złożył na ręce prezydenta rezygnację, spakował manatki i jechał do domu. Obroną stolicy przed czerwonymi zajął się gen. Rozwadowski.
Na przegraną tow. rosyjskich złożyło się m. in. to, że przed samą wojną sami odstrzelili prawie kompletnie swój wywiad wojskowy "bo cośtam".

http://pl.wikipedia.org/wiki/Tadeusz_Rozwadowski#Wygrana_wojna

http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_warszawska_1920

Jak wojna polsko-bolszewicka - to Piłsudski, bez Rozwadowskiego czy Dmowskiego. Jak Solidarność - to Wałek, bez Wyszkowskiego czy Gwiazdów....

Vote up!
0
Vote down!
0
#109223

Krzysztof J. Wojtas
Chyba nie ma Pan racji odnośnie Piłsudskiego; także uwaga o wywiadzie wojskowym - nie wiadomo do jakiego okresu się odnosi.
Co do reszty - tak. Tylko ile tej reszty?

Vote up!
0
Vote down!
0

Krzysztof J. Wojtas

#109231

To, że zostali sami piewcy peanów na cześć marszałka wcale mnie jakoś nie dziwi. Po przewrocie wykończył tych, którzy nie wyrażali swojego entuzjazmu względem jego osoby. Proszę doczytać przytoczoną wyżej biografię gen. Rozwadowskiego i tego, jakie spotkało go podziękowanie za służbę ojczyźnie. Jeżeli prezentowane w Wikipedii pozycje są niepoprawne - proszę się nie krępować i zgłaszać swoje uwagi, czy wręcz edytować i poprawiać to, co jest błędne.

W kwestii wojny polsko-bolszewickiej - precyzuję. Chodzi o konflikt, który wybuchł wiosną 1920 roku. Hasła do poszukania - Lenin, Trocki, Dzierżyński. Opisane jest to np. w "GRU" Suworowa.

Vote up!
0
Vote down!
0
#109242

Krzysztof J. Wojtas
Drogi Panie. Znam na tyle historię tamtego czasu, aby nie opierać się na Wikipedii.
Dobrze byłoby, aby Pan lepiej ją poznał, by nie pisać jednoznacznych opinii, gdy są one nieuzasadnione.
I niech pan raczej sznuje wysiłek Polaków w wojnie 1920 roku, aniżeli szuka powodów umniejszenia tego trudu.

Vote up!
0
Vote down!
0

Krzysztof J. Wojtas

#109244

Panie Krzysztofie,
W historię dwudziestolecia międzywojennego wpisane jest wzajemne ścieranie się endecji i zwolenników marszałka. Obrona Lwowa, wojna polsko-bolszewicka, przewrót majowy...

Nie podoba mi się przypisywanie całych zasług tylko i wyłącznie marszałkowi Piłsudskiemu - a tak mi zabrzmiało ironiczne zdanie Jagiełło nie wygrał pod Grunwaldem, Sobieski pod Wiedniem, Piłsudski pod Warszawą. Akurat przypisanie samej bitwy warszawskiej było tutaj przysłowiowym strzałem kulą w płot (zgodnie z tym co do tej pory wyczytałem - jeżeli więc mógłby Pan podać źródła, które podają inaczej - chętnie się zapoznam). Marszałek też miał swoje za uszami - chociażby potraktowanie opozycjonistów przeciwnych przewrotowi majowemu. Sprawiedliwie rzecz ujmując nie należy ujmować trudów endecji i przypisywać wszystkich zasług Piłsudskiemu. Nawet paradoksalnie - kolejna czystka wśród za bardzo rozwydrzonej razwiedki pomogła nam wygrać z bolszewikami. Dlatego sprzeciwiam się takim uproszczeniom jak w artykule. Komentując celowo uprościłem kwestię do czarnego i białego - podobnie jak p. Bogato. Od razu Pan to zauważył - niestety tylko w moim komentarzu, w artykule już nie - i podsumował Dobrze byłoby, aby Pan lepiej ją poznał, by nie pisać jednoznacznych opinii, gdy są one nieuzasadnione.

Analogicznie infantylnie wygląda przypisywanie obalenia komunizmu Wałęsie. Znowu zamiast uczciwie oddawać historię tworzy się jakiś mit. Tak, jak za czasów Piłsudskiego endecja została odesłana w byt niepamięci tak teraz odsyła się Wyszkowskiego czy Gwiazdów.

Vote up!
0
Vote down!
0
#109251

Krzysztof J. Wojtas
Pisząc uwagę do Pana - tym samym zwracałem uwagę na problem "przegięć" - także u Autora; wszak zakładając, że jest to środowisko ludzi o ponadprzecietnej inteligencji.

Co do Piłsudskiego. Analizowałem Jego zachowania i reakcje.
Chyba nawet napisałem kiedyś swoją ocenę postaci w okresie sierpnia 1920.

Tu.Wielu ludzi traktuje podejmowane decyzje z pozycji dzisiejszej wiedzy o sytuacji. Tymczasem w trakcie zdarzeń - sytuacja jest niepewna. Także podejmowane decyzje często wynikają z jakichś zaszłości o których nie mamy pojęcia.
Dalej. Są ludzie których duch rośnie w miarę pokonywania trudności i karły.
Nie jest bowiem tak, że Piłsudski z 1918 to ten sam, co w 1920.
Jest faktem, że w sierpniu 1920 roku znalazł się w kryzysie - także powodowanym reakcjami otoczenia. I czuł odpowiedzialność za Polskę i życie wielu ludzi.
Ma Pan rację - zgłosił rezygnację na zasadzie wolnej karty, gdyby się nie udał manewr znad Wieprza, po to, aby dać wolną rękę negocjacjom - gdyby jego osoba stanowiła przeszkodę.

Jednocześnie przechodzony kryzys uświadomił mu, że z odpowiedzialności nikt go nie może zwolnić. Przez dwa dni usunięcia się dokonał przebudowy swojej świadomości i zdecydował o konieczności walki - bez zaplecza. Czyli uznał, że to być, albo nie być, Narodu.

Czy zdaje sobie Pan sprawę z odpowiedzialności za taką decyzję? Czy miał pan kiedykolwiek sytuację podejmowania decyzji o życiu innego człowieka?

Mnie sie to zdarzyło, i mimo, że minęło ponad 30 lat - do tej pory widzę oczy osoby, której to tyczyło - na szczęście zakończyło się dobrze.
Dlatego, bez obrazy, ale jeśli Pan nie wie o co chodzi - nie ma Pan prawa nawet wypowiadać się na ten temat. Jedynie opisywać zdarzenie historyczne.
Dalej.
Poziom rozumienia sytuacji u Piłsudskiego tamtego okresu - to poziom dowódcy frontu. Świadczy o tym jego zaangażowanie i sposób prowadzenia Bitwy Niemeńskiej.
Świadomość Przywódcy Państwa - osiągnął później - chyba w okolicy 1926.

Dlatego; jeśli mam zachować szacunek - proszę o bardziej wyważone komentarze.

Vote up!
0
Vote down!
0

Krzysztof J. Wojtas

#109295

W pełnej rozciągłości się z Panem zgadzam - chodzi o wyważone i odpowiedzialne opinie.

Ze smutkiem od pewnego czasu obserwuję wzajemną nagonkę w spolaryzowanym wewnętrznie społeczeństwie pomiędzy PO a PiS. Walka o przetrwanie, w której istnieją jedynie kolory czarny i biały, swoich się za wszelką cenę wybiela a na tych drugich psy wiesza. Nie ma neutralnych, jeżeli nie jesteś z nami to znaczy, że z nimi przeciwko nam. Interes narodu polskiego to pusty frazes, który służy - za przeproszeniem - do wycierania sobie mordy.

Jeżeli ktoś się deklaruje prawicowcem - to konsekwentnie powinien zaznajomić się z pracami Dmowskiego i zgodnie z nimi dążyć konsekwentnie do realizacji naszych interesów narodowych.

Jeżeli ktoś się deklaruje lewicowcem - to konsekwentnie zamiast krzyczeć o faszystach świętujących 11 listopada niech krzyczy o narodowych socjalistach.

Za dużo w tym wszystkim powierzchowności. Życzyłbym sobie, aby ludzie potrafili wymienić tyle samo istotnych celów, do których musimy dążyć jako naród co grzechów PO czy PiS.

P.S. Czy wie Pan, że historia ma być usunięta z programu nauczania liceów od 2012 roku? Dopiero młodzi ludzie będą mieli na podstawie czego budować głębokie, wyważone i mądre opinie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#109339

 

Ma Pan rację - zgłosił rezygnację na zasadzie wolnej karty, gdyby się nie udał manewr znad Wieprza, po to, aby dać wolną rękę negocjacjom - gdyby jego osoba stanowiła przeszkodę.

A chodziło konkretnie o naciski ze strony W.Brytanii i Francji, które to obwiniały Marszałka Piłsudskiego o politykę imperialną Polski. W przypadku przegrania osoba Marszałka były nie do zaakceptowania przez nie.

Źródło, Encyklopedia Britannica, nie wikipedia.

I jeszcze jedno. Powtórzę jeszcze raz. Spór między Piłudskim i Dmowskim już dawno rozstrzygnęła historia. Na korzyść Piłsudskiego.

Odgrzewanie strarego, bo sprzed ponad 100 lat sporu dwuch mężów stanu świadczy nie tylko o braku podstawowych wiadomości z OWEGO czasu, ale również braku zdolności do wyciągania wniosków. Nie chcę wspominać o jeszcze jednej możliwości, mianowicie chęci zamieszania.

_________________________________________________

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

Vote up!
0
Vote down!
0

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

#109358

w sprawie Wikipedii: jest to dobra idea, ale zawiera w sobie ryzyko niekompetencji autorów wpisów (ewentualną złą wolę w komentarzu pomijam). Znam takie przypadki w mojej specjalności; nie mogę się opierać na Wikipedii w sprawach ściśle fachowych, choć sam z niej wielokrotnie korzystam gdy chcę się dowiedzieć czegoś "innego".

Vote up!
0
Vote down!
0
#113038

Jan Bogatko

...może dlatego mamy takiego p. prezydenta, że swe informacje czerpał z wikipedii?

Uważam, że to hasło należy poprawić. Z wikipedii dowiedziałem się też, że jest wikipedia po kaszubsku i po śląsku. Czy teraz wymyśli się też kielecki i rawski? O góralskim ("Goralenvolk") nie wspominając?

Natomiast rząd Sikorskiego robił wszystko, by odsunąć od walki w IIWS zwolenników Piłsudskiego, ale to już inny temat,

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#109586

Jan Bogatko

...pozielam zdanie p. Krzysztofa: warto zastanowić się nad tym, kto i dlaczego stara się nam zohydzić Piłsudskiego? Powiem drastyczniej: nawet, jeśli Bitwę Warszawską wygrał strzelec Wiśniewski, to zwycięzcą będze dla mnie zawsze Piłsudski. Można zgadywać, dlaczego,

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#109384

Jan Bogatko

...znam inną wersję,

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#109378

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#109254

warto obejrzec , min 7 sek 45
Wojtek J. do podchodzacego Lecha Walesy:
WJ :"Gora z gora...."
Lech W. - "mam nadzieje, ze juz sie nie rozejdziemy"
Wojetk J. - "Mysle,ze nie"

no i trwaja nierozerwalnie do dzis ,
dziwic sie ze Komorowski zaprasza WJ,
zgodnie zreszta z haslem Michnika:
"O... o.... od pieprzcie sie od generala"
i obaj - Wojtek z Adamem - maja usmiechy zadowolenia na gebach - no bo jakze "autorytet moralny" intelygentnie powiedzial oponentowi

Vote up!
0
Vote down!
0
#109283

Jan Bogatko

...jest Pan spostrzegawczy, gratuluję,

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#109385

wprawdzie ogladalem juz ten film kiedys ale powtorka nie zawadzila
pozdrawiam rowniez

Vote up!
0
Vote down!
0
#109437

Jan Bogatko

...możnaby w zasadzie wysyłac ten film do Kanlcelarii p. pezydenta, wraz z hasłem "Jaruzelski" z wikipedii,

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#109504

i innych nieswiadomych takiego stanu rzeczy.
Przeciez jaeli prawda jest, ze Komorowski dzialal w podziemnej wywiadowni PRL to przejmie sie tym tak jak owca kropla deszczu na pastwisku.
Jej futro nie przemoknie od tego.
A przeciez za kolejne 5 lat Straznik Zyrandolii
zaglosojuje na....Komorowskiego.
Trzeba raczej innych wyborcow uswiadomic o takich sprawach...
Ciekaw jestem czy jest ktos - lub grupa osob, ktora zbiera takie "smaczki" i jakies archiwum tworzy?
Moze powinno sie stworzyc cos takiego?
Mialem kiedys taki pomysl odnosnie czegos - chodzilo o przejmowanie firm przez dyrektorstwo czerwone.
Milego dnia, jade na ryby.

Vote up!
0
Vote down!
0
#109530

Jan Bogatko

...pomysł zbierania jest doskonały - proponuję zamiast na ryby...

Zarty na bok. Ale ja uważam wysyłanie takich listów za niezwykle skuteczną broń: zanim dotrze on (jeśli w ogóle) do adresata, po drodze przeczyta go wiele osób i pozostanie wrażenie, a jednak się coś dzieje.

Inaczej zostaje kołdra i termofor,

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#109588

to obowiazuje zdaje sie "tajemnica korespondencji"
no chyba, ze ktos pisze tzw LIST OTWARTY.

Tylko czy Gruboskor z rodziny Kaszalotowcow przejmie sie ?
Nie wierze.
Jak mial wyryty pod Palacem Apel na tabliczce przybitej do krzyza od Harcerzy to aresztowal ten Apel na oczach ludzi.
Przejal sie Apelem o Pomnik?
usunal tylko z pola widzenia i jeszcze postawil zaslone dymna a co najwyzej jakies babcie ku uciesze gawiedzi zostaly tam jeszcze przez jakichs
alkoholo-palikocio-szczyli
poturbowane lub obrazaon ich uczucia religijne;
i choc na takie cos jest paragraf w konstytucji
nikt go nie zastosowal!!!!
Tam byly tabuny policjantow, na ich oczach kogos poszturchano, obrazono uczucia religijne i to uszlo plazem
WIEC COZ TO ZA "PANSTWO PRAWA"?

Vote up!
0
Vote down!
0
#109607

Jan Bogatko

...rozumiem rozczarowanie, ale ja wierzę w to, że kropla drąży skałę i dlatego piszę o tych sprawach, na przykład na onet.pl. gdzie czyta mnie i opluwa Nowe Oświecenie. A może pokazać im, że wcale nie są w większości, jak się im wydaje?
Oczywiście zgadzam się z Panem, że to żadne "państwo prawa".

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#109609

a kopac sie na onecie z anonimowymi glupkami - szkoda czasu
ja i tak za duzo czasu od 10 kwietnia spedzilem w politykowaniu i tlumaczeniu roznym glupkom pewnych spraw.
Na nieszczescie mam od wielu lat adres na WP i wystarczy ,ze tam wchode by dotrzec do poczty - czasem odnosze wrazenie jakbym wszedl do klatki z pawianami i wzajemnie sie z nimi opluwal,
tylko czy nie szkoda zycia na takie cos?
Czy ja musze prostowac kazdego idiote, ze jest w bledzie?
Jestem zdrowszy jak pojade obcowac z przyroda, tym bardziej, ze do wielkiej wody mam blisko a i czasem ryba wskoczy na hak to jest co spalaszowac
lub zwyczajnie pocieszyc sie zwyciestwem

Vote up!
0
Vote down!
0
#109741

Jan Bogatko

...doskonale Pana rozumiem, początkowo myślałem podobnie, aż zdałem sobie sprawę z tego, że walka o Prawdę wymaga nie tylko siły i sprytu, ale i cierpliwości. To misjonarskie powołanie! Moim zdaniem trzeba prostować każdego idiotę, to trudne, ale co innego można z nim zrobić? Ja też jestem człowiekiem przyrody; kocham góry, samotne wędrówki; mam bardzo silny gen ziemi w sobie. Ale jak powiedziałem a, to muszę i b. W góry mogę wyjść zawsze.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#109770

- dostep do jakichs zrodel
- pewnie duzo czasu na to
- ewentualnie odpowiednie zastepy ludzkie.
Np gralem kiedys na gieldzie i sledzielem, czytalem min prospekty emisyjne spolek.
Zwlaszacza na poczatku lat 90'
gdy byly przedstawiane rady nadzorcze i prezesi spolem , mozna bylo wyczytac tam wiele rzeczy:

- przezes N.J. - w latach 65'- 89 czlonek PZPR
66-76' dyrektor zjednoczenia przedsiebiorstawa....
77 - 83 na placowce w ...Irak lub inne budowy
84 - ... itd.
Juz wtedy zadawalem sobie pytania:
- jesli nalezal do PZPR
- lub nawet o tym nie jest napisane to pewnie nalezal - bo ktory DYREKTOR nie byl zapisany do czerwonych?
Przeciez inaczej by nie zrobil kariery.

Po okraglym stole ci sami dyrektorzy zostaja prezesami i nagle okazuje sie, ze nierentowna firma moze zarabiac kase ale Dyrekto= Prezes ma w niej spore udzialy , rzedu 5% lub nawet wiecej.
No i roczne zarobki MILIONOWE.
"Oni" rzeczywiscie przejeli majatek, na ktory pracowali nasi OJCOWIE i Dziadowie
Mysle, ze wartoby pozbierac i udokumentowac takie "rodzynki"
Niestety ja jestem daleko od zrodel bo na wygnaniu.

A a'propos ryb to jeden gosc na koszulce mial napisy:
- chcesz byc szczesliwy jeden dzien - to sie opij
- chcesz byc szczesliwy caly rok - to sie ozen
- chcesz byc szczesliwy cale zycie - zacznij wedkowac

Vote up!
0
Vote down!
0
#109603

Jan Bogatko

...to chyba nie mam wyjścia, muszę zacząć... Ale kiedy?
Człek w piętkę goni.

Te informacje gospodarcze są ciekawe - a może popełniłby Pan krótki tekst na temat tych wspaniałych towarzyszy na czele ich wspaniałych spółek?

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#109610

Jan Bogatko

...rozkaz strzelania zastępuje nie odebranie prawa strzelania (casus Jaruzelski). Nie można też znaleźć pewnego rozkazu Adolfa Hitlera, paru Stalina itd,a zatem można per analogiam,

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#109772

 

Emir

Natomiast we wniosku wizowym bylo pytanie:
- "czy nalezysz do organizacji
terrorystycznych,
faszystowskich lub komunistycznych ?"

i KAZDY Z NICH OKLAMAL KONSULA
BO INACZEJ NIE DOSTAL BY WIZY

Nie, nie kłamał. Nie pamiętam dokładnie, ale chyba Gerald Ford wprowadził przepis, na mocy którego, nie można było wyjechać na prywatne zaproszenie do USA jeśli było się członkiem partii komunistycznej, co zupełnie Amerykanom nie przeszkadzało jeśli jechało się tam służbowo. 

Vote up!
0
Vote down!
0
#109855

Jan Bogatko

...na tej zasadzie wyjeżdżali do USA wszyscy reżimowi "stypendyści",

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#109931

>Jana B.

Przychodzi zmartwiony członek PZPR do I sekretarza i prosi o radę.

- Wujek chce mnie zaprosić do USA prywatnie, ale nie mogę tam pojechać, bo jestem członkiem partii komunistycznej. Poradźcie towarzyszu co robić.

- Hmmm. Jak mi przyprowadzicie dwóch kandydatów na członka PZPR, to wam załatwię obniżkę składki o 50%.

- No, ale to nie załatwia mi sprawy.

- Wicie, jak mi przyprowadzicie dwóch następnych, to wcale nie będziecie musieli płacić składek.

- A jakbym tak przyprowadził jeszcze następnych dwóch?

- No, widzę, że rozumicie, no to wtedy dostaniecie zaświadczenie, że nigdy nie należeliście do partii.

Vote up!
0
Vote down!
0
#110309

Jan Bogatko

...no i widać, ilu ich dostało...

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#110386