Z boku, jaby wewnętrznej, drogowej krzyżówki, często stoi wózek inwalidzki wraz ze swoim właścicielem. Nieraz rozmawiamy. Dwanaście lat jest po udarze mózgu. ledwo porusza jedną nogą i jedną ręką. Może i mówił mi swoje imię, lecz je nie pamiętam. W omyślach o nim mówię Bolek. Więc, ten Bolek kiedyś do mnie powiedział:
- Juz najwyższy czas aby stąd s.....alać.
Popatrzyłem na niego zdziwiony...