Honic - blog

Interesująca jest historia nadania nazwy obiektowi z Pasa Kuipera o oznaczeniu katalogowym 2014 MU69. Niewielki ten obiekt dostrzeżony zaledwie cztery lata wcześniej przez Marca Buie, został 1 stycznia 2019 sfotografowany przez sondę kosmiczną New Horizons po minięciu układu Plutona. Niewątpliwie był to wielki sukces techniki, pozwalający po raz pierwszy z bliska spojrzeć na ciało kosmiczne...

Jestem pesymistą. Oto Donald Trump nie przyleci do Polski z powodu huraganu, podobnie jak niejaki Obama nie przyleciał kiedyś do Polski ze względu na pyły wulkaniczne, które zresztą były "picem na wodę". Wolał pograć w golfa.

Co z tego wynika dla nas? Tyle będziemy mieli wolnej, uczciwej, Wielkiej Polski, ile sami wywalczymy. Nie oglądając się na "sojuszników" którzy zawsze wykazywali tendencję...

Cytuję tym razem tylko krótki fragment informacji z adresu: 
https://nauka-polska.pl/#/profile/scientist?id=115116&_k=u0pa97

Cytuję: 
„Szkoła Milczenia” Przegląd treści szkolnych podręczników do biologii, wos i wdżr pod kątem przedstawienia w nich problematyki LGBTQi treści homofobicznych
Książka
Projekt “Przegląd treści szkolnych podręczników do biologii, WOS i WDŻR pod kątem przedstawienia w nich...

Zdjęcie pochodzi z okolic pomnika "Gloria Victis" na Powązkach, około godziny 18.00. Wcześniej trudno tam było dotrzeć. Obecność na Powązkach, pierwszego sierpnia to najbardziej powszechny zwyczaj wśród Warszawiaków. Bez względu na to kto formalnie rządzi Miastem Nieujarzmionym.

    Się narobiło. Niejaki Leszek Jażdżewski przyćmił Tuska, naczelnego krasnala Tante Angeli. Czy to możliwe?
Moim zdaniem nie. w takich sytuacjach jak "wystąpienie" Donalda Tuska w rocznicę Konstytucji Trzeciego Maja, jestem pewien, że wszystkie teksty, a może nawet i gesty były uzgodnione, przewidziane i zaplanowane. Kim jest niejaki Jażdżewski, jeszcze nie wiem. Mam mało czasu na rozrywki w...

    Zabieram głos w tej sprawie któryś raz. Nie wiem czy warto. Młodzi zapewne nie pamiętają co to "seanse nienawiści". Wyjaśniam. To jeden z najbardziej haniebnych tekstów dziennikarskich wszystkich czasów, opublikowanych w "Życiu Warszawy" (chyba) latem 1984 roku przez niejakiego Jerzego Urbana, byłego rzecznika prasowego byłego rządu, zwanego też nierządem. Kłamstwa na temat Księdza Jerzego...

    No i co ja mam począć? Przez ostatnich kilkadziesiąt lat przyuczano mnie że na dowolne chamstwo czy niesprawiedliwość można co najwyżej odpowiedzieć: "pozostając z całym szacunkiem, nie podzielam pańskiej opinii". I odejść w pokoju. Jeśli się nie dostanie od tyłu po głowie. Zapewne wtedy należałoby powiedzieć "uprzejmie przepraszam" i odpełznąć. Uczono mnie też że nie wolno używać słów...

    W dwie doby po zamachu terrorystycznym (jeśli to nie był akt terroru, to co może nim być?) na Pawła Adamowicza i zaledwie dobę po jego śmierci powoli kształtuje się grupa która najwyraźniej wykorzystuje tę ludzką tragedię dla swoich celów. Chciałem o tym napisać za kilka dni, kiedy emocje cokolwiek się uspokoją, ale wydarzenia biegną chyba zbyt szybko. Ważne jest to, że skala propagandy...

"Możesz mnie chamem zwać, możesz mi w mordę dać,
Lecz od Stolicy won, bo krew się będzie lać"

Śpiewał kilkadziesiąt lat temu Stanisław Grzesiuk. Warszawiak zresztą. Podobnie jak ja. 
I tyle w tym temacie. Czy wszystko jasne?

Honic

Źródło ilustracji: syrenka-warszawska-fot.-stepniak-shutterstock_703613926-900x600.jpg

    Towarzysz Balcerowicz Leszek raczył stwierdzić że (cytuję): "W Polsce dochodzi w jakiejś skali do czegoś, co nazywamy "efektem Putina". W Rosji ludzie na wszelki wypadek mówią, że popierają Putina. Ja nie twierdzę, że ludzie w Polsce się tak boją obecnej władzy jak Rosjanie, ale nie wykluczam tego."(źródło: http://niezalezna.pl/236463-balcerowicz-przeszedl-samego-siebie-slowa-o-efekcie-putina...

    Tytuł wyszedł mi spontanicznie gdy sparafrazowałem treść jednego z ulicznych plakatów jaki znalazłem dziś w internecie. Od kilku zwłaszcza lat czuję jakbyśmy byli w stanie permanentnej wojny społecznej. Co jakiś czas pojawiają się "oddolne" inicjatywy które starają się zawładnąć umysłami maluczkich ośmielających się popierać inną niż liberalną i bardzo europejską instytucję rudego...

    Nie bardzo wiem jak zacząć. Po raz kolejny stykam się ze zjawiskiem biegunowo odległym od tak zwanej przez zachodnich idealistów kultury politycznej, bliskim zapewne zwyczajom ludożerców. Jeśli treść tego plakatu coś mi przypomina, to chyba tylko niesławne konferencje prasowe byłego rzecznika prasowego byłego (komunistycznego) rządu (nie byłego jeszcze niestety) Jerzego Urbana i z naszego...

    Nie mogę się "otrząsnąć" choć też za bardzo nie próbuję. 23 maja 2018, to znaczy wczoraj, wracałem z pracy tramwajem. Warszawa, trasa Obozowa - Marynin. Około 15 po południu. Było sporo ludzi, zwolniły się dwa miejsca siedzące, naprzeciwko młodej ładnej, nieco sennej pani i naprzeciwko starszej, bardzo "zadbanej" damy. Wybrałem to drugie. Już wtedy wiedziałem że świadomie. Mam swoje lata, do...

    Z portalu wp.pl dowiedziałem się o czymś wstrząsającym: oto młody adept dziennikarskiej sztuki Michał Wróblewski pochyla się nad losem Klubów Gazety Polskiej, link tu: https://wiadomosci.wp.pl/ludzie-z-klubow-gazety-polskiej-z-obchodow-rocznicy-tragedii-wychodzili-z-placzem-resort-glinskiego-nawalil-6240379538921601a
    Artykuł umieszczony na portalu wp.pl przeczytałem. Michał Wróblewski jest...

    Pojawiły się ostatnio tu: http://niezalezna.pl/220163-nergal-w-opalach-gęsto-tłumaczy-sie-w-sadzie-z-jednej-sprawy-a-prokuratura-już-bada-kolejna informacje o znieważeniu godła Rzeczypospolitej Polskiej przez Adama Darskiego "Nergala". Lider zespołu Behemoth nie przyznał się do winy i starał się tłumaczyć, że wykorzystany przez jego formację emblemat "jest po prostu ptakiem", a używana...

Dziś znów byliśmy razem. W imię prawdy. Było nas naprawdę wielu. Postanowiłem kontynuować moje pojedyncze zdjęcia z Miesięcznic z najkrótszym z możliwych komentarzy. Było nas wielu. Tylko trochę żal, że czasem najciemniej jest przed świtem. 

Ale może to i dobrze. Nie stracimy poczucia rzeczywistości. A to też jest warunek konieczny, abyśmy w końcu zwyciężyli. W Prawdzie.

    "Ale to, o co was dzisiaj proszę i proszę tych wszystkich, którzy nas widzą i słuchają - to zaufanie. Ufajcie! Ufajcie, że idziemy drogą w tym samym kierunku, że ten kierunek nie ulegnie najmniejszej zmianie, że dojdziemy do celu, że będziemy mieli nową, prawdziwie nową, prawdziwie niepodległą, prawdziwie silną Polskę".
(Jarosław Kaczyński, 10 styczeń 2018, cytuję za "niezależna.pl").
Więc ja...

    Właśnie zakończył się koncert "Gintrowski: A jednak coś po nas zostanie" w programie "TVP Historia".
    Wiem, że Wielkich Bardów było trzech, że było wielu innych, że wielu próbowało ich naśladować. Ale Przemysław Gintrowski był jeden. Wychowałem się na Nim. Raz byłem na koncercie. Później, zwłaszcza po śmierci Jacka Kaczmarskiego  było o Nim jakby ciszej choć dalej tworzył. W rzadkich...

    To mogłoby wydawać się takie piękne: idea, która jest droższa niż życie... Nie zamierzam szydzić z człowieka który nie wiem dlaczego targnął się 19 października w sposób zapewne bolesny na swoje życie podpalając się przed Pałacem Kultury w Warszawie. Wierzę że to jedyne co mu było i jest nadal potrzebne to wieloaspektowa pomoc medyczna, w różnych dziedzinach. Ale wiadomo nie od dziś że idee...

    Wiem, nie wszystko wygląda tak różowo (może to niewłaściwy kolor ale używam metafory) jak nam się od prawie dwóch lat wydaje, zwłaszcza gdy czytamy wiadomości na naszych ulubionych ze względów politycznych portalach. Pamiętam po wyborze Pana Prezydenta, a zwłaszcza po zwycięskich wyborach do Sejmu, wydawało się nam że bestia została pokonana, a nam tu na NP pozostanie krytyka tych których w...

    Zaskoczyło mnie podwójne veto Pana Prezydenta. I co? I nic. Kilka godzin myślałem, a potem stwierdziłem że nie mam powodu do niepokoju. Wprost przeciwnie. Głęboko wierzę że to była bardzo dobra decyzja. Nie zamierzam dowodzić, dlaczego. Każdy mądry powinien dojść do tego samego (przepraszam, jeśli odczytane to będzie jako zbędna mania wielkości z mojej strony). Natomiast my, jako bardzo...

    Przestrzegam: termin ten nie jest całkiem bezpieczny - w swoim czasie był przedmiotem rozprawy sądowej w której przegrała używająca go osoba. Ale mam nadzieję że nikt mnie nie zdoła oskarżyć o nadużycie jeśli wyjaśnię jego pochodzenie i domniemany związek z miesięcznicą smoleńską. Otóż Krzysztof Łoziński jest postacią co nieco znaną w światku alpinistycznym oraz wśród fanów wschodnich sztuk...

    Warto czasem skupić się na składzie osobowym tych którzy mianując się "obywatelami rp" zakłócają miesięcznice smoleńskie. W pierwszym rzędzie, byli to działacze niszowych organizacji lewicowych i lewackich takich jak "Wolność i Pokój" oraz zdeklarowani (późne lata 80-te) anarchiści. Mówię o czterech tenorach (to JEST aluzja do powstania PO) których pozwoliłem już sobie wcześniej opisać. Ale...

   Widać chcąc "jeszcze lepiej" można się zakiwać z samym sobą nawet. Na stronie "obywateli rp" link: https://konstytucjarp.org/krotka-relacja-z-sobotnich-10-czerwca-dzialan-obywatelirp/ w relacji niejakiego Wojciecha Fuska pojawiło się zdjęcie autorstwa Katarzyny Pierzchały, nie kogo innego jak bohatera stanu wojennego Władysława Frasyniuka z białą różą w jednej garści a megafonem w drugiej (...

   Tekst ten piszę w ścisłym związku z moimi poprzednimi tekstami dotyczącymi Cezarego Pawła Kasprzaka, Pawła Wrabca, Tadeusza Jakrzewskiego i Wojciecha Kinasiewicza. Trzej pierwsi to znający się wzajemnie od trzydziestu lat dawni anarchiści oraz aktywiści ruchu "Wolność i Pokój" z Wrocławia (piszę o późnych latach osiemdziesiątych ubiegłego stulecia). Ilustracją zaś jest fragment zrzutu ekranu...

    Inwokację podobnie jak w przypadku obywatela Pawła Wrabca pomijam. 
Tadeusz Jakrzewski, lat 50, ostatnio stał się dość znany z napaści na Adama Borowskiego, szefa Klubu Gazety Polskiej w Warszawie podczas miesięcznicy smoleńskiej. O jego, podobnie jak innych towarzyszy z "Obywateli RP" wcześniejszej działalności "Gazeta Wyborcza" wypowiadała się jako o "solidarnościowej", podziemnej,...

Podobnie jak w przypadku Cezarego Pawa Kasprzaka, i w tym przypadku inwokację pomijam.

    Obywatel Paweł Wrabec to drugi z czterech obywateli, którzy według mojej wiedzy zainicjowali zakłócanie miesięcznic smoleńskich. Wojciecha Kinasiewicza do nich nie włączam, bo zaczął się pokazywać dopiero później. Według "Gazety Wyborczej" Paweł Wrabec zaczynał od działania w podziemnej "Solidarności" w...

Inwokację pomijam. Byłaby taka sama jak w tekście jaki popełniłem przed kilkoma dniami o obywatelu Wojciechu Kinasiewiczu. Link dla chętnych tu: http://niepoprawni.pl/blog/honic/obywatel-wojciech-kinasiewicz 
    Cezary Paweł Kasprzak, syn Wacława, urodzony 26.03.1961r. we Wrocławiu, publicznie występuje jako Paweł Kasprzak. Kiedy Czarek Pawełek miał 7 lat, jego ojciec był świeżo upieczonym...

   Towarzystwo obywateli rp szykuje się już do następnej imprezy 10 czerwca na Krakowskim Przedmieściu. Tym razem próbują uruchomić kobiety z parasolkami wspierane przez partię zielonych. A więc uruchamiają lewactwo. Brakuje im jeszcze chyba tylko "antify" i zboczeńców. Mam niesmak. Nic na to nie poradzę. I nie sądzę żeby miało sens ściganie się z gnojami kto pierwszy zarejestruje zgromadzenie....

    Stanowczo sprzeciwiam się założeniu, że gdy napotka się wroga, należy zamknąć oczy i zatkać uszy. Wtedy on zniknie. Okazuje się że nie znika. Przeciwnie, czuje się wtedy pewniej i będzie bardziej bezczelny i bezwzględny. 

    "Obywatele RP" to organizacja która pojawiła się w podobnym czasie co KOD. Sciślej, to rodzaj "koalicji" w której występują nazwy: "Koalicja Organizacji Obywatelskich (...