MAŁY PROBLEM, MAŁYCH PARTII. (1)

Polska ma z klasą polityczną dylemat - bo tej klasy u nas po prostu nie ma!. Paro-tysięczne mafie, udające przed naiwnymi wyborcami partie które nawet nie są w stanie poobsadzać - swoimi kompetentnymi ludźmi ważniejszych urzędów. Niewiele się w przyszłości zmieni. Jak było, tak dalej będzie!. Nawet kiedy jakiś urzędnik państwowy podpadnie - żaden włos mu z głowy nie spadnie. Musi biedak dalej pełnić swoją funkcję, nieudolnie rządzić bo nie ma fachowca który by go zastąpił. Dlatego trwa ten obłęd chocholi taniec - polski kołowrót opętańczy. Dalej na państwowych urzędach będą instalowani trutnie i chamy. Debile albo dyletanci. Taki już ponury w polityce czas, klasa polityczna bez klasy, a elity bez kadr. Nie oczekuj rodaku - gwiazdki z nieba gruszek na wierzbie, ani wypełnienia wyborczych obietnic!. Nie licz na to, że jeżeli wybierzesz kolejną partię - z dnia na dzień będzie w kraju lepiej!. *