Zlikwidujemy grawitację !

Opisywałem parę lat temu mechanizm generowania poparcia dla PO w tekstach poświęconych "Sojuszowi filistra z buractwem". Choć sojusz ten już legł w gruzach, trzeba brać pod uwagę, że buractwo jest warstwą odnawialną. U podłoża buractwa tkwi niechęć wobec stopnia skomplikowania życia społecznego i niezgoda na wymagające reguły, jakie to życie zakłada. Buractwem rządzi chciejstwo, skłonność do omijania norm i pójścia na skróty po najmniejszej linii oporu, więc jeżeli ktoś im obieca gruszki na wierzbie, to oni za nim pójdą.

Znacie te hasła ? Tak atrakcyjne dla pewnych kręgów buractwa i cwaniactwa. 

"Zlikwidujemy CBA, zlikwidujemy IPN, zlikwidjemy cały ALFABET, po co komu w epoce internetu i smartfona alfabet. Zlikwidujemy PIS." 

Czegoś tu jednak w tym niewątpliwie atrakcyjnym programie brakuje. Zanim Totalni przejdą do czynu i zlikwidują PIS, muszą włączyć do programu jeden niezbędny punkt : 

" Zlikwidujemy grawitację." 

Nie ulega wątpliwości, że ten postulat zyska powszechne poparcie. Dopiero on bowiem może sprawić, że wyborcy oderwą się od Ziemi i poszybują....