Zachowaj czujność, nie daj się wpuścić w kanał

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Ale to są spryciule i jak łatwo dałem się im podejść, straciłem po prostu czujność.W mediach często pada hasło "Nadużycia seksualne w Kościele" i tak to potoczne sformułowanie spowszedniało, że przestałem na nie zwracać uwagę. Zamiast językiem zająłem się analizowaniem zjawiska od strony systemowej, socjologicznej. I to było przeoczenie, bo zawsze trzeba zaczynać od języka.. W życiu już tak jest, że fakty są ukryte za kotarą sformułowań językowych.

Proszę się przyjrzeć temu zwrotowi jeszcze raz: 

"Nadużycia seksualne w Kościele" 

Chodzi tu oczywiście o Kościół rozumieny jako zbiór duchownych. 

A teraz wprowadźmy drobną modyfikację w tym sformułowaniu: 

"Nad-użycia seksualne w Kościele" 

Teraz to pierwotne słormułowanie wyraźnie wskazuje, że jest użycie i jest nadużycie. Ale użycie seksualne wśród duchownych ? Tu się kryje językowa sztuczka odwracająca kota ogonem. Skoro nie ma użycia, nie ma więc i nadużycia i to jest sygnał, że sprawę trzeba potraktować zupełnie inaczej. 

O co tu chodzi?  

Analizujmy dalej. Fraza ta sugeruje także, że poza Kościołem mamy do czynienia z użyciem, z normalnym zjawiskiem seksualności. Tymczasem, o czym już wielokrotnie pisałem, w systemie demoliberalnym nie mamy do czynienia z normalnym traktowaniem seksualności, lecz z hiperseksualizacją wszystkich sfer życia, co się rzuca w oczy szczególnie w reklamie i popkulturze, gdzie dominują wątki seksualne.

Chodzi więc o to, by odwrócić uwagę - to typowy zabieg gdy złodziej woła: łapaj złodzieja. Chodzi o stworzenie wrazenia że nienormalność jest normalnością, co potwierdza promocja homoseksualizmu. Nadużycie jest wpisane w system demoliberalny, w tym nadużycia seksualne. 

Ale jak wytłumaczyć ten gwałtowną kampanię antykościelną. Pewne sugestie można wyciągnąć z uwag poczynionych wyżej. W tym momencie muszę wrócić do metody systemowej. Jak wiadomo, każdy system dąży do ujednolicenia reguł wg których funkcjonuje i do usuwania reguł sprzecznych z systemem. W sytuacji, gdy zasadą systemu jest powszechna seksualizacja, celibat jest zasadą, która kwestionuje jaskrawo systemowe reguły gry, więc system dąży do jego usunięcia. 

Trochę tekst zawęziłem, ale wskazałem na zasadę podstawową demoliberalizmu : zasadę nadużycia, zasadę rozwiążłości seksualnej, ale na tym się nie kończy, bo przecież segmentem gospodarczym demoliberalizmu jest konsumpcjonizm. A zasadą konsumpcjonizmu jest także nadużycie, w tym przypadku nadmierna, rozbuchana konsumpcja, rozrzutność. 

Tymczasem celibat oznacza wstrzemięźliwość seksualną, a właściwy system gospodarczy wymaga wstrzemięźliwośći finansowej wyrażajacej się oszczędnością. I taka jest właśnie różnica między demokracją a demokracją liberalną, czyli między krzesłem a krzesłem elektrycznym. 

PS

Internet ma swoje zalety, dzięki niemu możemy się dowiedzieć co nieco na temat przebiegu kariery Smarzowskiego.

]]>http://www.bibula.com/?p=104707]]>

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (11 głosów)

Komentarze

Atak lewacki na Kościół to element gry obcych przeciw Polsce, dokonywany za pośrednictwem "totalnych"...

Vote up!
7
Vote down!
0

Yagon 12

#1573232

...i systemowego propagowania rozwiązłości seksualnej i w ogóle seksualizacji dosłownie wszystkich grup społeczństwa, od przedszkola aż po dom starców, zaobserwowałem jeszcze inną niezwykle symptomatyczną manipulację. Otóż w ostatnich latach prawie we wszystkich tzw. obyczajowych filmach fabularnych, jak też w większości komedii, czy to niemieckich, amerykańskich, skandynawskich, a zwłaszcza francuskich, zawsze musi być wkręcony wątek dewiacji, zawsze mamy gdzieś w tle jakąś pojedyńczą osobę, czy nawet parę homoseksualistów czy lesbijek, nawet wowczas, gdy nijak się to ma do zasadniczego wątku obrazu i z powodzeniem można by z tych „wstawek” po prostu zrezygnować, bez uszczerbku dla głównego przesłania filmu. Oczywiście nie mam na myśli filmów, których treścią jest homoseksualizm czy tzw. miłość lesbijska, ale tych opowiadających o zwykłych ludziach i o codziennych i niecodziennych problemach. Co jeszcze ciekawsze, postacie te, nawet te drugoplanowe ZAWSZE, są niemalże kryształowe! Delikatne, współczujące, wrażliwe na krzywdę i  niesprawiedliwość, a także zwykle inteligentne i bardziej wrażliwe na piękno i sztukę. No i oczywiście zawsze znajdzie się w ich otoczeniu jakiś wstrętny homofob, albo przynajmniej jakiś „zacofany” prostak, któremu trzeba otwierać oczy na „normalność” czy wręcz „doniosłość” dewiacji. Nigdy nie zobaczymy w tych filmach typów, którzy w wyłuzdany, prowokacyjny i bezczelny sposób obnoszą się swoim zboczeniem, czyli typów z gatunku tych, których dziesiątki i setki możemy oglądać na różnych mniejszych i większych paradach równości, podobnie zresztą jak ich roznegliżowane tyłki i biusty; albo obleśnych typów, na których natykamy się czasem w publicznych szaletach i zaułkach ciemnych ulic.

Jedyny wyjątek stanowią homoseksualiści i inni zboczeńcy... w sutannach i habitach oraz fanatycy religijni różnych denominacji chrześcijańskich. Tych naturalnie nie tylko moża, ale wręcz trzeba pokazywać w sposób jak najbardziej ohydny.

Gdy się tak nad tym zastanawiałem, doszedłem do wniosku, że takie cukierkowe pokazywanie świeckich homoseksualistów i lesbijek, oprócz oczywiście funkcji czysto propagandowych i „wychowawczych”, jednak nijak ma się chociażby do zwykłej... statystyki!  No, bo skoro we wszystkich grupach społecznych trafiają się łotry i kłamcy, ludzie przewrotni i nienawistni, mściwi i chamscy, manipulatorzy, naciągacze i przestępcy, to przecież i wśród świeckich homoseksualistów i lesbijek takie osoby również w jakimś niewielkim chociażby nawet procencie powinne się znaleźć, prawda?

No dobra, w takim razie proponuję, aby wszyscy ci, którzy przeczytają ten komentarz, poszukali w pamięci jakiegoś filmu czy serii obyczajowej, w której występowałyby tego typu negatywne postacie wśród pokazywanych homoseksualistów i lesbijek, którzy nie są kapłanami czy zakonnicami. Choćby jednego filmu lub jednej serii z negatywną postacią ateistycznego, świeckiego zboczeńca!

Ja, pomimo że jestem niepoprawnym kimomanem i przez siedemdziesiąt długich lat życia „zaliczyłem”, swobodnie licząc, więcej niż tysiąc filmów fabularnych i serii, nie jestem w stanie podać ani jednego takiego przykładu.

Schemat jest „banalnie prosty”, żeby zacytować klasyka: Mamy po prostu uwierzyć, że obleśny homoseksualista, sadysta czy pedofil, wstrętna sadystyczna lesbijka, to zawsze i tylko ksiądz, zakonnica lub fanatyk religijny, natomiast świecki homoseksualista czy lesbijka, to ludzie światli, inteligentni, wrażliwi i dobrzy, których ponadto pełno jest wokół nas, ale którzy niestety, wciąż jeszcze nękani są przez brutalne i niesprawiedliwe, nie dostrzegające ich wyjątkowości homofobiczne heteroseksualne otoczenie...

Vote up!
7
Vote down!
0
#1573258

Na tym polega konkretyzacja i doprecyzowanie systemowego mechanizmu hiper seksualizacji - oswajanie z dewiacjami.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1573340

Jeszcze parę lat temu był wielki opór przeciw nagonce na chrześcijaństwo. Na poznańskim Festiwalu Malta planowano wystawienie "sztuki" "Golgota Piknik". W porównaniu do "Klątwy" to pikuś - ot nazwali Jezusa "kurwą szatana" itp.
Zebrano 60 tys. podpisów, zorganizowano modlitwy pokutno - błagalne, kibice "Kolejorza" zapowiedzieli wizytę i prezydent Grobelny wymógł na organizatorach rezygnację z wystawienia przedstawienia. W zamian zamierzano tylko czytać tekst (też się nie udało). Kilkuminutowa relacja z wydarzeń: www.youtube.com/watch?v=HcYZPBx6TjM

Lewactwo w ramach kontrofensywy wezwało Żakowskiego z Warszawy i Srokę z Krakowa (ta, co organizowała "zimową olimpiadę", a później dyrektorowała w Instytucie Sztuki Filmowej).
Teraz mamy prezydenta Jaśkowiaka, któremu skutecznie udało się zablokować odbudowę zniszczonego przez Niemców pomnika - wotum za odzyskanie niepodległości, a oporu społecznego takiego jak udokumentowanego na tym filmiku, już nie da się uzyskać.

Vote up!
5
Vote down!
0

Leopold

#1573302

Komentarz ukryty i zaszyfrowany

Komentarz użytkownika s.Kinga został oceniony przez społeczność dość negatywnie. Został ukryty i zaszyfrowany poprzez usunięcie samogłosek. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 3. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność jakkolwiek ciężko Ci będzie go odczytać. Pamiętaj, że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Sksln wykrzystywn dzc "jst d zwsz plgą nszg spłczństw nszg Kścł" - pwdzł mrykńsk ksądz Stphn Rsstt pdczs trwjącg w Rzym sympzjm bskpów z cłg śwt n tmt skndl pdfl. - T zł przśldj ns d stlc - pdkrślł w wystąpn n brdch, dbywjących sę pd hsłm "K zdrwn dnw" n nwrsytc Grgrńskm w Rzym z dzłm przdstwcl 110 pskptów przłżnych 30 zgrmdzń zknnych. T prwsz tk nrd w hstr Kścł. Ksądz Rsstt zwżył, ż jż pdczs Sbr w mśc lvr w Hszpn w 306 rk chwln knn, zgdn z którym "tym, którzy wykrzystją sksln dzc będz dmwn kmn śwęt, tkż w blcz śmrc". - Wydj sę, ż przypdk skslng wykrzystywn dzc były tk lczn w Hszpn 1700 lt tm, ż wymgł t spcjlng knn - śwdczył ksądz z Stnów Zjdncznych. Ddł nstępn, ż kdy pd knc lt 90. mnng wk wybchł skndl pdfl w S, mówn w Kścl, ż t tylk mrykńsk prblm. - Ptm pwdzn, ż t tylk prblm strfy nglmrykńskj, ptm, ż t tylk prblm Zchd. Ptm jdnk wydrzył sę t w Włszch, w Nmczch, rlnd w nnych krjch - przypmnł. - Dzsj nrszc Kścół jst śwdm tg, ż ndżyc z strny dchwństw t prblm cłg śwt - stwrdzł ks. Rsstt z nwrsytt Ktlckg w Wszyngtn. +++++++++++ N śwc jst tylk jdn rgnzcj, któr pdflów nnych sks-dwntów sm rkrtj, ptm tychż dwntów wspr w rz wpdk chrn przd wymrm sprwdlwśc. T Kścół rzymsk-ktlck. Dltg trkcją dl mdów jst n sm wlbny pdfl, l sktczn wyłskn g spd ppskj czyl krlnj krtl.
Vote up!
0
Vote down!
-7
#1573357

Moje komentarze  sprowadzają się ostatnio do przypominania ludziom o banalnych zasadach metodologicznych, że informacje jakie do nas dochodzą zawsze trzeba traktować nie w oderwaniu, lecz w kontekście. Jeżeli Pani popatrzy na zwłoki rekina i delfina to powie Pani że to chyba ryby, bo mają płetwy.

Jak wygląda kontekst, to opisałem w tych tekstach, które opublikowałem także na NP:

https://www.salon24.pl/u/zetjot/901963,waczmy-o-dostep-rowny-i-nielimitowany

https://www.salon24.pl/u/zetjot/899637,jaka-ta-elyta-cwana-od-goebbelsa-do-urbana

Żeby poznać prawdę, trzeba trochę się natrudzić i spojrzeć na informacje z różnych perspektyw, tak jak to zrobiłem w tych tekstach.

Trzeba też odróżniać kontekst współczesny od kontekstu historycznego, bo z tym drugim możemy mieć oczywiste kłopoty

 

Vote up!
3
Vote down!
0
#1573359

dostał pieniądze i to nie tylko od lewacko-liberalno-żydowskich mocodawców, ale także z naszych podatków, dzięki działaniom antypolskiego filistra ds. chałtury z mumii wolności.

Zatem, dzięki wspólnym działaniom takie nikczemne anykościelne i antypolskie produkcje mogą powstawać, a ludzie odpowiedzialni za to, za brak kontroli nad tym na co wydawane są środki publiczne z naszych polskich podatków żałośnie przybredzają i łżą, leją "krokopdyle" łzy, że to nie ich wina, że nie wiedzieli, że nie zawinili, że nie uczestniczyli, że nie przeznaczyli i w ogóle, że zamiast robić to za co im m.in. płacą, po prostu wysługują się żydom, żeby sobie zapewnić dobrą synekurkę na przyszłość, kiedy to dzięki ich działaniom syjonoiści zawłaszczą Polskę!

Spady z mumii wolności i bankster, którzy na poczatku 2018 roku podmienili rząd "dobrej zmiany" zniszczą wszystko, manipulują wszystkim, czego się dotkną, w tym także kiedyś rzeczywiście duże poparcie dla pisu, szkoda, że prezes zatracił poczucie rzeczywistości i lewituje w odmętach absurdu!

Vote up!
5
Vote down!
0

Serce słowianki nie zna łez ...

#1573384

Spełnia Pani właśnie moje kryteria klasyfikowania andronów objawiających sie oderwaniem od kontekstu i procesów społecznych. Po prawej stronie zaczyna rozmnażać się populacja lemingów, zjawisko kojarzone dotychczas z opcją lew-lib.

Vote up!
0
Vote down!
0
#1573441