Świat poszufladkowany

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Skąd tak powszechnie jest przyjmowany fałszywy obraz świata ? Szczególnie tego świata ludzkiego, a w tym, także świata polityki ? Ta fałszywość wyłazi na swiatło dzienne przy byle okazji. Dziedzictwo komunizmu, mity i łajdactwa postkomunizmu wymieszane z hasłami demoliberalizmu, kompletny misz-masz.

Wydaje się, że przyczyną jest, oprócz propagandy, fałszywy przecież podział świata na szufladki, a paradoksalnie, głównym winowajcą jest nauka, ta sama, która dąży do jego objaśnienia, a próbuje, czy właściwie próbowała, objaśniać go fragmentarycznie, pakując do poszczególnych szuflad, co rozbija integralność tego obrazu swiata. W efekcie świat wydaje się znacznie bardziej skomplikowany niż jest w istocie, bo przed naszymi oczami, na pierwszym planie, pojawiają się te niezliczone osobne szufladki, przesłaniające całość, takie po prostu drzewa, które zasłaniają las.

Tymczasem rozwój naukowo-technologiczny poszedł szybko do przodu, podczas gdy znaczna część populacji skończyła szkoły dość dawno, w jej głowach dominuje stary. poszufladkowany obraz świata, którego nie ma zamiaru aktualizować. A to rodzi rozmaite niebezpieczeństwa, takie tradycyjne, jak z technologią jądrową, oraz całkiem nowe, związane z psychomanipulacją na masową skalę.

Tak więc trzeba akcentować jedność świata i konsekwentnie jedność jego obrazu, pamiętając że jego podział na rozmaite dyscypliny jest tylko chwilowy, o czym świadczy rozwój dyscyplin interdyscyplinarnych.

U podstaw jedności obrazu świata leży obraz natury ludzkiej, z której możemy wyprowadzać konsekwencje dotyczące zachowań jednostki jak i całej wspólnoty, w której ta jednostka żyje. Jądrem natury ludzkiej są interakcje/relacje międzyludzkie, które mogą ulec zafaszowaniu i stąd bierze się kłamstwo w przestrzeni publicznej.

Twoja ocena: Brak Średnia: 3.5 (4 głosy)

Komentarze

Świat – bezcenny, niesprzedajny – nieposzlakowanego, wielkodusznego życia - zwykłych Ludzi…

Zazdrość zdradzana oczywistą zawiścią (międzynarodową) ...

– Oczy (O,czy ?) „niezawisłych’ zawistników ( zazdroszczących zwykłym ludziom prawdomówności) wistują (zagrywkę konkurencyjną) ...

„Czy te oczy mogą kłamać (?) - że organom sądowym -> kłamać każe ich „służbowa głowa”…( system „konstytucyjny” ułożony przez twarde głowy – bez skrupułów ludzkich)

Świat poszlakowany międzynarodowymi ludobójstwami - dla „świętego spokoju” - sądnie „sądownie” nie potępionymi -> zaostrza swoje - ukatrupiające skorumpowanie POlityczne…

„Sądownictwa” POszlakowane zbrodniami - współudziałami w zbrodniach i w ukrywaniu zbrodni (mogą "oczywiście konstytucyjnie” - nie ścigać (od 1997 roku) szpiegostwa przemysłowego i „konkurencyjnego” rujnowania polskiego przemysłu i innowacyjnej gospodarki rzemieślniczej) - jednak chcę być ciągle (niefrasobliwie)  -uważane za nieposzlakowane, nieskazitelne, niesprzedajne, nieskorumpowane, dziewicze ...– dziwią, czy nie dziwią – te okoLiczności i oczyWistości ?

Pozdrawiam - J.K.

Vote up!
0
Vote down!
0
#1554494