Precz z czerwonymi krasnalami
Trzeba wypowiedzieć zdecydowaną wojnę czerwonym krasnalom udającym św. Mikołaja. Nie ma żadnego powodu, poza komercyjnym, prywatnym interesem, by pojawiały się one w przestrzeni publicznej, medialnej czy też fizycznej. Jeżeli żyjemy w demokracji, to obowiązuje rozdział prywatnego od publicznego, a w tym konkretnym przypadku mamy do czynienia z agresją prywatnego i dodajmy, chamskiego, interesu na przestrzeń publiczną i na przestrzeń polskiej tradycji kulturowej.
Radni miejscy w całej Polsce powinni podjąć uchwały eliminujące czerwone krasnale z przestrzeni miejskiej i medialnej. Protestować i przeciwdziałać powinny stowarzyszenia, protestować powinny osoby prywatne zgłaszając swoje niezadowolenie personelowi sklepów, przed galeraimi powinny pojawić się pikiety z transparentami.
Nie możemy zgodzić się na narzucanie nam jakiegoś obcego formatu konsumpcjonistycznego niszczącego naszą kulturę. Każdy kto zakłada ten błazeński strój powinien być potraktowany jak idiota. Trzeba zadbać o naszą suwerenność suwerenność kulturową. Stop komercyjnemu badziewiu.
Parę dni temu próbowano lansować nowe święto komercji konsumpcjonistycznej pod nazwą “Black Friday”. Oni nawet codziennie chcieliby mieć Black Friday. Nie dajmy z siebie robić idiotów i zafundujmy im kompletnie w h i t e Christmas, wyzerujmy im dochody.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1249 odsłon
Komentarze
krasnale
7 Grudnia, 2016 - 18:36
Krasnale podobnie jak "haloween" czy inne zachodnie idiotyzmy były w ostatnich latach przeciwstawiane religii - staroświeckiej, zaściankowej, a to były nowoczesne i postepowe symbole...czas z tym skończyć...
Yagon 12
Popierałbym z radością
7 Grudnia, 2016 - 19:02
ale walka z krasnalami jest trudna dopóki mogą być traktowane jako zjawiska bajkowe - a tak przecież trochę jest. Kiedyś było gorzej - bywał Dziadek Mróz, a prezenty można było dostać "na Nowy Rok". Jak w dawnej piosence Kasi Sobczyk.
Natomiast przymiotnik "czarny" jest jeszcze bardziej nie trafiony, bo pamiętam organizację "Czarny Wrzesień". W mojej opinii onaniści intelektualni doszli, że nie można zwrócić na towar uwagi w "klasyczny" sposób; dopiero można się przebić do czyjejś świadomości jeśli się go zaszokuje. Co do krasnali: pojawiła się ostatnio reklama która najwyraźniej nawołuje do wyrywania brody krasmalowi. Nawet jeśli nie wprost, to tak to wygląda. Hasło brzmi "rwij okazję" czy tak jakoś. CZynność sugerowana kojarzy mi się jednak bardziej ze stomatologią lub też wiejską zabawą...
Nie warto walczyć z
7 Grudnia, 2016 - 20:30
Nie warto walczyć z czerwonymi św. Mikołajami. Po co tracić energię i narażać się na etykietkę oszoloma.
Czerwone krasnale opatrzyły się już wszystkim. W sklepach widać coraz więcej postaci św. Mikołaja ubranych na szaro, czy zielono.
Pożyteczne natomiast było by propagowanie postaci prawdziwego św. Mikołaja.