Marketing kontra demokracja

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Już po wyborach z 2007 r. postawiłem tezę o naturze kampanii propagandowej, dzięki której zastosowanie marketingu do polityki pozwoliło PO wygrać wybory. W normalnym procesie wyborczym PO nie miałaby szans, więc trzeba było zaprząc do kampanii marketerów by opinię publiczną zmanipulować. Celem kampanii był “sojusz filistra z buractwem” możliwy do osiągnięcia dzięki metodzie “zaczipowania leminga”.

Oczywiste jest, że tego typu działania marketingowe nie są zgodne z procedurami demokratycznymi, które wymagają pełniej transparentności, więc powinny być prawnie zakazane. Nie chodzi tu tylko o kwestię manipulowania opinią publiczną, chodzi o podstawowy wymiar polityki. Marketing może być stosowany w prywatnej działalności rynkowej, do prowadzenia kampanii reklamowej towarów, gdzie tę metodę wpływania na klientów można jeszcze, choć z oporami, i wbrew naturze, tolerować, o czym wielokrotnie wspominałem mówiąc krytycznie o konsumpcjonizmie na marketingu opartym. W sferze publicznej, a politycznej w szczególności, miejsca na marketing nie ma, bo to sprzeczność wewnętrzna. Tak jak mamy w demokracji do czynienia z trójpodziałem władz, tak też mamy do czynienia z podziałem na sferę prywatną i publiczną/polityczną i dla dobra demokracji podziału tego należy przestrzegać, zakazując marketingu w polityce.

Ponieważ tego nie zrobiono, zaniechanie się mści, bo oto ostatnie tygodnie przyniosły nam kolejne wydarzenia związane z jawnym włączeniem się środowisk zajmujących się marketingiem w działalność polityczną skierowaną przeciw rządowi. Mieliśmy okazję zapoznać się z astroturfingiem stosowanym na masową skalę i kreowaniem zupełnego matrixu. Oczywiście, nie należy zakładać, że tego typu działania są w stanie doprowadzić do obalenia rządu, bo podatne na tego typu propagandę są tylko środowiska lemingów, owych osławionych MWzWM, ale trzeba podjąć kroki w celu ich wyeliminowania, bo są sprzeczne z demokracją. Wiadomo jednak dokonale, że demokracja nie jest przez uklad postkomunistyczny ceniona.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)