Jest jakieś lekarstwo na zdurnienie rozsiane ?
Zdarza mi się czytywać takie mniej więcej wypowiedzi:
"Za nasze pieniądze VIPy wożą się służbowymi samochodami do kiosku po gazety. I dlatego na partie wydajemy dziesiątki milionów zł."
Wniosek? Zlikwidować finansowanie partii z budżetu.
Proszę popatrzeć na to rozumowanie - zamiast "wybieraj porządnych ludzi" proponuje się "likwidację finansowania".
Albo - jeszcze do niedawna słychać było:
" Po co odrywa się ludzi od pracy na jakieś szkolenie wojskowe ? Zlikwidować szkolenia, zlikwidować pobór, zlikwidować armię, w zjednoczonej Europie nic nam nie zagraża."
Nadal słychać:
"Rządzą nami darmozjady."
Zlikwidować rząd.
"Państwo wtrąca się do wszystkiego".
Zlikwidować państwo.
Słusznie, niech rządzą Niemcy - będzie porządek, do spółki z Ruskimi - będzie wesoło.
No, wciąż się dziwię, skąd się bierze tyle bałwanów ?
A propos bałwanów..Nie mam osobiście kontaktów z ludźmi tego rodzaju, więc od czasu do czasu popadam w szok, gdy los mnie zetknie z istotą tego rodzaju.
Wpadłem wczoraj do empiku, wybieram gazety, po czym przechodzę do kolejnych półek by zerknąć na książki. Przechodząć słyszę głos kobiety gadającej przez komórkę. Lecą obficie "kurwy" i "pierdolę". Patrzę zdumiony, blondyna w wieku około 35 lat, przy kości, demonstruje swoją elokwencję.I nie sama, bo w pobliżu dziecko gmera coś przy aparaturze, a ona nawija tak na cały regulator, na cały salon. Lekko zniesmaczony przeglądam książki i słyszę, że jakiś facet próbuje ją moderować, więc wróciłem by go wesprzeć, a ten babol cały w pretensjach, że " co za mało inteligentni ludzie, wtrącają się do rozmowy". I dalej nawija przez komórę, ale jakby z miejszym animuszem. Więc ja, złośliwiec jeden, długo się nie zastanawiając, ściągnąłem z półki dużą cegłę autorstwa holenderskiego badacza naczelnych de Waalsa, stosownie do okazji zatytułowaną "Małpa w każdym z nas", z imponującym zdjęciem szympansa na okladce, podszedłem jeszcze raz do babola, pokazałem i zasugerowałem nabycie. Babol się lekko zacukał i popadł w histeryczny śmiech. I z tym ją zostawiłem.
Przestrzeni do ujawniania się buractwa dostarcza internet, który rozsiewa durnotę. Lokalne portale udostępniają fora, na których trwa zajadła dyskusja o d... Maryni i zaciekłe młócenie słomy. Skąd ci ludzie biorą na to czas ? Nawet na pozór mało kontrowersyjny temat doczeka się mnóstwa całkiem rozbieżnych interpretacji i ocen. Ostatnio furorę w gdańskich mediach robi pewna wiata. Gdzieś na przedmieściu Gdańska, przy dziurawej uliczce, na której robiły się ogromne kałuże, stała sobie wiata. Pasażerowie oczekujący na autobus skarżyli się, że podjeżdżające pojazdy ich ochlapują. Urzędnicy wpadli więc na prosty i skuteczny sposób - zamiast czekać latami na naprawę drogi, zareagowali odwróceniem wiaty i tymczasowym zlikwidowaniem problemu. Ale jakie gromy krytyki na nich się posypały, ile pomyj na nich wylano.Każdy internauta musiał im dołożyć.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1598 odsłon
Komentarze
@ zetjot
26 Czerwca, 2015 - 17:58
Bardzo mi się spodobało !
Jeszcze bardziej sposób obliczania średniej oceny ! Kiedy wszedłem by poczytać oceniających byłu dwóch a średnia 1,6 .
Jeżeli jedna osoba dała jedynkę a druga dwójkę to jednak daje 1,5.
Ja dałem piątkę, to daje razem 1,6 + 5 = 6,6 czyli średnia 2,2 . ALE NIE ! Średnia wychodzi trzy. Wartościowy chłopak jestem.
Jeszcze bardziej sposób obliczania średniej oceny
27 Czerwca, 2015 - 13:47
Fakt. Mechanizm wyliczania średniej pracuje jak minister Rostowski. Wadliwie i "cygani" :)
Co do artykułu pełna zgoda.
„Naród, który nie ma siły i woli powiedzieć łotrom, że łotry, nie wart być narodem." Aleksander Fredro
" Nie mam osobiście kontaktów z ludźmi tego rodzaju "
27 Czerwca, 2015 - 07:59
pisze zetjot. Cóż, tylko pozazdrościć obracania się wśród elit. Przytaczana przez pana scenka to rzeczywistość jak najbardziej dotykalna, ba powszechna i powszednia. Zapewniam pana, że nie chodzi tu tylko o zniesmaczenie zachowaniami i obyczjami językowymi w przestrzeni wirtualnej, ale przede wszystkim realnej, bo ta dotyka nas i uwiera najbardziej. Z racji przemieszczania się komunikacją masową, codziennie, wbrew własnej woli, obcuję z brakiem manier i elementarnej kindersztuby studentów poltechniki, uniwersytetu czy akademii wychowania fizycznego. Ich obyczje słowne i postawy są podobne do przywołanej przez pana kobiety. Mało tego, pasażerowie dawno już przestali na to reagować, traktując problem jako element miejskiego kolorytu. Zapraszam też pana do poobserwowania zachowań przyszłej inteligencji z okazji Juwenaliów. . Słów brak, by określić te zachowania, bo nawet małpa byłaby nimi dotknięta! To są fakty, z którymi trudno dyskutować. Można jedynie zacytować klasyka : "Zaiste ich retoryka była aż nazbyt parciana ( Marek Tuliusz obracał się w grobie ) łańcuchy tautologii parę pojęć jak cepy( ...... ) żadnej dystynkcji w rozumowaniu składnia pozbawiona urody koniunktiwu. TAK WIĘC ESTETYKA MOŻE BYĆ POMOCNA W ŻYCIU NIE NALEŻY ZANIEDBYWAĆ NAUKI O PIĘKNIE ." ( Z.Herbert " Potęga smaku " ).
mika54
Mam gotowy tekst o nowym
27 Czerwca, 2015 - 17:52
Mam gotowy tekst o nowym podejściu do edukacji,ale odkładam go do poniedziałku.
buractwo
27 Czerwca, 2015 - 08:12
Od ośmiu lat PO-dlewane codziennie w me(n)diach kwitnie obficie rodzime "BP" - czyli buractwo polskie.To samosiejka, bardzo toksyczna i atakująca w każdym miejscu. Na razie brak skutecznego leku na "BP", choc badania trwają...
Yagon 12
zetjot
27 Czerwca, 2015 - 08:20
To nie bałwany, to armia do likwidowania Polskości, jedni świadomie, inni jako POzyteczni idioci.
Beata Szydło premierem
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447