Do Canossy Panie/Herr(?) Neumann, do Canossy, z pokorą

p { margin-bottom: 0.1in; line-height: 120%; }

Platforma narzeka na PISowskie porządki w pracach Sejmu. Czyżby zapomniała o swoich nieporządkach w tej samej dziedzinie, że do niej się tutaj tylko ograniczę ?

Czy można mieć zaufanie do obecnej opozycji, w postaci w jakiej występuje ?

Na zaufanie trzeba sobie zasłużyć, a Platforma to zaufanie piekielnie nadużyła i niełatwo będzie jej je odzyskać. I nie chodzi w tym przypadku o zaufanie do programu, jaki prezentuje, lecz zaufanie, że jest partią polską, reprezentującą polski interes narodowy. Nie pomogą tu żadne werbalne deklaracje, których Platforma wyprodukowała w swoim życiu politycznym niesłychaną ilość.

Stawką jest nie tyle nawet zaufanie, co p r a w o m o c n o ś ć egzystowania Platformy na polskim forum politycznym jako bytu l e g a l n e g o. Platforma chyba nie uświadomiła sobie jeszcze, że taką prawomocność utraciła.

Warunkiem pierwszym, niezbędnym dla odzyskania prawomocności bycia na polskiej scenie politycznej będzie udanie się na jakiś czas do Canossy i odbycie stosownej, przekonującej pokuty. Żeby zaoszczędzić wydatków związanych z podróżą do tego miejsca proponuję wyznaczyć Platformie w obszernych otwartych przestrzeniach Sejmu specjalny kącik oznakowany “Canossa” , jako jedyne miejsce, w którym mogłaby udzielać publicznych wywiadów i wypowiedzi.

Jak na razie widzę w Platformie tendencję do strzelania sobie w stopę, gdy poseł Neuman, metodą “Łapaj złodzieja”, usiłuje kwestionować decyzję Prezydenta ułaskawienia Mariusza Kamińskiego i jego współpracowników. Koniec peerelu, panie Neumann, koniec procesów politycznych i więźniów politycznych. Niech się pan lepiej zastanowi, skąd się wzięli sędziowie tacy jak Łączewski i jak się ich pozbyć, bo inaczej czeka pana i kolegów bardziej przykra niespodzianka niż rządy PISu, jeśli do władzy dojdzie młode pokolenie kukizowców i korwiniostów. Wtedy pozbawią oni pana nie tylko stanowiska ale i głowy. Więc może jednak lepiej udać się do Canossy, bo każdy inny scenariusz jest niekorzystny dl;a pana i pańskiej formacji, a nawrócony grzesznik, jak dowodzi przyklad Pawła z Tarsu, może się okazać niezwykle pożyteczny..

Warto by przy okazji zapoznać się z uwagami prof.Zybertowicza, w kwestii sejmowych przepychanek Platformy.

]]>http://wpolityce.pl/polityka/272101-prof-zybertowicz-dobrze-by-bylo-by-f...]]>