Co powiedział X, a co media podały

Obrazek użytkownika zetjot
Blog
Media ścigają się w nowej sportowej konkurencji - w przeinaczaniu wypowiedzi rozmaitych osobistości.
 
Papież Franciszek powiedział parę misięcy temu coś zwykłego o homoseksuaistach, a media zrobiły z tego sensacyjnego newsa o przełomie w Kościele i sprawę wałkowano przez dłuższy czas, aż umarła śmiercią naturalną. Ostatnio, po wizycie na Filipinach, papież wypowiedział się na temat wielodzietności, a media skoncentrowały się na słowie "króliki"  wyrywając je z konekstu i opierając na tym nową, fantastyczną narrację.
 
Na naszym lokalnym podwórku co jakiś czas regularnie popisują się egzegeci specjalizujący się w interpretacji wypowiedzi, bądź też milczenia, Kaczyńskiego, Macierewicza i, ostatnio, Andrzeja Dudy. Z banalnej, wyważonej wypowiedzi Dudy zrobiono newsa o konieczności udziału polskich wojsk w konflikcie na Ukrainie, co podchwyciła histerycznie Ewa Kopacz robiąc z Dudy podżegacza wojennego. Efekt tej medialnej gorączki może być taki, że w końcu dojdzie do samozapłonu.
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.4 (4 głosy)