A gdzie realizm polityczny ?

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Obawiam się, że nie wszyscy uczestnicy inicjatyw pro-life zdają sobie sprawę do końca z sytuacji społeczno-politycznej w jakiej się znajdujemy. Słuszność postulatów ruchu nie podlega żadnej dyskusji, ale pod dyskusję należy poddać kwestię świadomości aspektu społeczno-politycznego, który niektórym umyka.

Otóż postulaty ruchu zgłaszane są pod adresem polityków, a liczba tych polityków jest doskonale znana i ograniczona. Politycy ci są zaangażowani w swoje obowiązki wynikające z ich oficjalnego statusu, ale na tym się nie kończy, jako że nie żyjemy w kraju normalnym, o normalnej strukturze społeczno-politycznej. Nie żyjemy w żadnej tam, deklarowanej od 27 lat demokracji, lecz nadal w systemie postkomunistycznym, bo posiadanie iluś tam posłów w Sejmie i urzędników w ciałach rządowych nie oznacza wcale, że posiada się wszystkie narzędzia władzy.

Tak więc, już na samym wstępie, warto sobie uzmysłowić, że mamy do czynienia z problemem tzw. wąskiego gardła – bottleneck problem.

Władza w systemie postkomunistycznym należy w dużym stopnii nie tylko do ciał formalnych ale także do tych ukrytych, nieformalnych. Te ukryte, nieformalne układy są w stanie finansować organizacje i bojówki, które w sposób agresywny włączają się do rozmaitych akcji antyrządowych, co w sposób oczywisty odbija się na funkcjonowaniu i aktywności normalnych polityków z PISu. Politycy ci są poddawani presji ze strony innych polityków, zarówno z koalicji, jak i z opozycji, ze strony wyborców w swoich okręgach wyborczych, ze strony dziennikarzy domagających się wywiadów i interwencji, oraz ze strony demonstrantów biorących udział w rozmaitych akcjach antyrządowych.

Politycy z koalicji rządowej mają mnóstwo problemów dotyczących realizacji własnych programów partyjnych, więc trzeba wziąć pod uwagę ich ograniczone możliwości i chęć do włączania się w popieranie programów organizacji pozarządowych. Tymczasem organizacje pozarządowe mają tendencje do funkcjonowania i zamykania się w kręgu ludzi podobnie myślących i w kręgu ograniczonych problemów, a sytuacja wymagałaby od wszystkich zaangażowania na wielu frontach naraz i na tym polega problem. Tak więc byłbym ostrożny i nie ryzykował szastania zarzutami o niechęć polityków do realizowania postulatów pozarządowych. W gruncie rzeczy jedynym rozsądnym rozwiązaniem byłaby tradycyjna konfederacja wszystkich organizacji współpracujących aktywnie na rzecz reform.

Bezpośrednim motywem napisania tego tekstu były postulaty wysuwane przez ruchy pro-life, ale moje stanowisko można odnieść do rozmaitych innych form postulatów i krytyki kierowanej z różnych innych stron pod adresem koalicji rządzącej. W świetle tego co napisalem wyżej, należałoby popatrzeć na sytuację znacznie bardziej realistycznie i uświadomić sobie, by pozbyć się tego infantylizmu, który tu dostrzegam w tych postulatach zarówno ze strony dziennikarzy jak i innych organizacji, że do realizacji niezbędnych zmian niezbędna jest mobilizacja społeczna na skalę lat 1980/81, porównywalna z ruchem Solidarności. Demokrację trzeba wdrażać oddolnie i szeroko, a szczególnie potrzebne reformy wymagają zwiększonej i trwałej mobilizacji. Pomijam tu też rolę czynnika niezwykle istotnego jakim jest nowa technologia medialna wprowadzająca do procesów spoleczno-politycznych dodatkowy moment zamieszania, powiedziałbym nawet - megazamieszania i chaosu.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (11 głosów)

Komentarze

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika JSC został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

Ponadto uważam, że trzeba zrobić śledztwo w sprawie układu minusującego.

Obrażliwe treści zgłaszam do prokuratury.

#1538050

dotyczące wycinania świerków a inną postulaty ruchów pro-life. Nie wrzucaj wstystkich postulatów do jednego worka zwanego demokracją. Wąskie gardło w przypadku ochrony życia też nie jest na miejscu.
– Państwo, każda jego instytucja, która odrywa się od Boga w swoich aktach państwowotwórczych, zginie – przestrzegał wczoraj ks. prof. Tadeusz Guz z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/180655,rozprawa-z-poganstwem.html

Vote up!
3
Vote down!
-3

Verita

#1538060

Vote up!
9
Vote down!
0
#1538063

Musisz znać z Salonu24 faceta, który tak arogancko i agresywnie upominał się o pamięć o rotmistrzu Pileckim, że zniechęcał ewentualnych sprzymierzeńców. Atakował listami Watykan, kongres i prezydenta USA, portale internetowe.

W moim przekonaniu, były to celowe działania operacyjne. W tym kontekście, zbytnie,"faryzeuszowskie"(faryzejskie?), naciski mogą odnosić przeciwny skutek. Nie twierdzę, że ortodoksi działają ze złej woli lub prowadzą grę operacyjną !

Vote up!
6
Vote down!
0

#1538103

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika JSC został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

Ponadto uważam, że trzeba zrobić śledztwo w sprawie układu minusującego.

Obrażliwe treści zgłaszam do prokuratury.

#1538105

To już zakrawa na schizofrenię...

Vote up!
1
Vote down!
0
#1538110

Mój punkt widzenia sprowadza się tu do prostej konstatacji że trawa rośnie od dołu, wyrasta z gleby i podobnie jest z posunięciami politycznymi. Niestety, wydaje mi się, że część elektoratu wierzy, że,  bez  siania, wystarczy podlewać od góry a samo wyrośnie. Co to to nie, tu się trzeba mocno przyłożyć do roboty.

Vote up!
3
Vote down!
0
#1538115