A po nocy przychodzi dzień…

Obrazek użytkownika Zawiedzony
Blog

 

 

 

Co to jest: nie świeci i nie mieści się w d…? Radziecka latarka do świecenia w d… Ten dowcip w najlepszy sposób oddawał beznadziejność PRL. Cokolwiek człowiek chciał sensownego zrobić, na końcu i tak okazywało się to bez sensu. Bo nawet jeśli latarka była dobra, to do d… nie pasowała, a i tak żarówkę ukradli. Sens czuło się wtedy, kiedy ktoś przeciwstawił się szarości dnia, ogólnej tępocie i strasznemu złu. To było jak łyk tlenu w zaczadzonym powietrzu. Oczywiście za przejawy buntu czekały srogie represje i trzeba było wiary, że poświęcenie da jakikolwiek rezultat. Czy Związek Sowiecki mógł upaść? Miał więcej czołgów niż cały świat razem wzięty. Czy Sowiety mógł ktoś – czyli USA – pokonać? Tak, ale za cenę globalnej wojny atomowej. Wydawało się, że długo wyjścia nie będzie. Komunizm zaczął się sypać w Polsce 35 lat od jego wprowadzenia, a upadł dekadę później. Oczywiście zaczadzony kraj do dziś uwalnia się z jego skutków, ale wystarczyło jedno pokolenie, by wykopać stąd sowieckie wojsko. W 1914 r. sytuacja Polski lepsza nie była niż w komunizmie, bo zamiast jednego okupanta było trzech. A jednak Polska się odrodziła. 
Kiedy patrzę, gdy młodzi ludzie łatwo załamują ręce, bo: „wszystko runęło”, „nic nie da się zrobić”, mam ochotę sprzedać im siarczystego kopniaka w miejsce dla radzickiej latarki. Nawet samotna jednostka jest w stanie zrobić bardzo wiele: patrzmy na dzieło Jana Pawła II czy pułkownika Kuklińskiego. Jednostka, która zbierze grupę podobnie myślących, przeniesie góry. Potrzebna jest wiara, odwaga i mądrość. Mądrość: by nie marnować sił tam, gdzie walka nie daje efektów i by ją zaplanować tak, by dała najlepsze. 
W czasie naszego koncertu 15 sierpnia na placu Teatralnym w Warszawie utkwił mi refren piosenki mistrza Krzysztofa Cugowskiego: „A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój…”. Tu przepraszam Pawła Piekarczyka, że nie opisuję jego i Leszka Czajkowskiego, najlepszego w historii i bardziej zaktualizowanego wykonania żurawiejek, Darka Malejonka i mistrza z Contra Mundum oraz nowej nadziei polskiej muzyki poetyckiej Bartka Kurowskiego oraz wielu innych. To był prawdziwy koncert gwiazd. Utkwił mi ten refren i jest to genialne przesłanie. Od dawna czuję się jak kapitan na okręcie szarpanym sztormem. Niemal każdy sukces naszych mediów i klubów „Gazety Polskiej” przypłaciliśmy ciężką walką i zdrowiem. Tylko najbliżsi współpracownicy wiedzą, jak czasem bywa źle. Jednak zawsze towarzyszyła nam wiara, że po kolejnym ciosie podniesiemy się silniejsi. Takich ludzi, z takimi właśnie cechami osobowości, zawsze szukałem. 
Służba Ojczyźnie wymaga wiary w zwycięstwo, odwagi… rycerskości. A że zbroja pordzewiała, miecz ciąży w ręce i rany bolą – to niezbędna cena. Spójrzmy na dzisiejszą Polskę, jak naprawdę wygląda. Może dużo jeszcze brudu i niesprawiedliwości, ale budzi się nowy dzień i coraz mocniej widać brzask. Brud trzeba usunąć, niesprawiedliwość naprawić, prywatę tępić, ale niech nie zabraknie nam radości w polskim sierpniu pełnym rocznic, w tym rocznic zwycięstwa nad bolszewikami i powstania Solidarności.

Nie dostaliśmy nic za darmo, ale na świt zasłużyliśmy. Z tego polskiego poranka kwiaty mają najpiękniejsze kolory. Przekażmy to dziedzictwo następnym pokoleniom. I wiarę, że po nocy przychodzi dzień…


Tekst pochodzi z najnowszego tygodnika "Gazeta Polska" nr. 34; data: 22.08.2018.

 

wróg ludu

Tomasz Sakiewicz

redaktor naczelny Gazety Polskiej i Gazety Polskiej Codziennie

4
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.8 (7 głosów)

Komentarze

Ale Juda i PiS wystraszyli się tej burzy i spokoju nie będzie.

Nie umieli nie chcieli wykorzystać.... a wszystko było już pod kontrolom Zjednoczone Prawicy, strach czy zdrada ??? Nie pozwoliło na jeden podpis śpiocha Judy, a potem PiS poparł weta Judy co do sądów, a kuriozum że te ustawy to produkt PiS-u.

Co to za gra w osła z wyborcami i nabijanie ich w butelkę ???

Nie ma i nie będzie kar dla czerwonych morderców w mundurach, ani dla zdrajców i złodziei z żydo-komuny, bo Juda zawetował by tę patologie w togach nie wolno było ukarać, a PiS poparł te weta.

I dalej będziecie musieli mówić generał Jaruzelski i generał Kiszczak, a największym złodziejom Polski, Balcerowiczowi i Lewandowskiemu, będziecie musieli zdejmować czapki z głów jak będą was mijali.

Vote up!
6
Vote down!
0

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1571355

niż :

"(...)Bądź jak kamień stój wytrzymaj ,

kiedyś te kamienie drgną i polecją jak lawina

przez noc ,przez noc (...) "

https://www.youtube.com/watch?v=aU-3t8Wav7U

:-)

Chyba jedyny sensowny sposób na ,wszelkich konstruktorów nowych systemów , budowniczych wieży Babel , uszczęśliwiaczy ludzkości ,czy innych farmazonów (ang. free mason ) . Dobry bo "uniwersalny"  ...

"(...)Tak jest zawsze, bez wyjątku, było tak i będzie tak,
Choćby wszystkich to gniewało czy śmieszyło. (...) "

http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/wiersze/elektrokardiogram/

Fatum ?

:-)

Vote up!
4
Vote down!
0

Ludzie myślcie , to boli ,ale da się to wytrzymać .
Ceterum censeo, PKiN im. J.Stalina delendam esse.

#1571359