Warto mieć poglądy
Wczoraj zakończyła się w Świdnicy retrospektywa filmowa "Niepokonani, Niepokorni, Wyklęci", przy organizacji której miałem pewien wkład. Obrazy i relacje bohaterów przekonały mnie o jednym. Warto mieć poglądy i umieć przy nich wytrwać mimo wszystko. Muszą one opierać się na fundamentach narodowej tożsamości, a te w Polsce stanowiły zawsze - rodzina, religia katolicka i wierność niepodległej i suwerennej Ojczyźnie. Większość relacji dawnych żołnierzy Niepodległościowego Podziemia oraz działaczy podziemnej "Solidarności" czy "Solidarności Walczącej" od tego fundamentu brała początek.Z niego czerpała siłę do walki, pracy, cierpień i wyrzeczeń. Jakże fantastycznie brzmiały słowa ponad 90-letniego kombatanta z WiN-u, który prostym językiem udowodnił,że w zmaganiach z komunizmem takim wyrazistym byc trzeba było. On zapłacił kilkunastoletnim więzieniem,inni jechali na Syberię, pracowali jako "żolnierze- górnicy", tracili zdrowie w karnych kompaniach LWP. Podobnie, byli liderzy solidarnościowego Podziemia relacjonując swe wybory w stanie wojennym jakby jednym glosem mówili - "wtedy po prostu trzeba było zachowac się przyzwoicie". Zobowiązywała ich do tego ludzka solidarność. Patrzyłem na spokojne twarze, naznaczone często osobistymi cieprieniami i problemami, utraconymi szansami na lepszą pracę, awans. Ryzykowali, i ci po wojnie i tamci po 1981 roku- spokojem rodzin, poniewierką, więzieniem, represjami aparatu przemocy. Ale trwali...bo mieli poglądy! Wierzyli nawet w celach śmierci czy zimnych barakach obozu internowania,że to co robią ma sens, niesie ze sobą rację najwyższą - działanie na rzecz wolnej i suwerennej Ojczyzny. Jakże piękna była to lekcja żywej historii, szczególnie dla młodych Polaków. Uczyła ale i przekonywała ,że warto. Pracować, działać, mieć poglądy oparte na narodowym fundamencie nawet wtedy, gdy me(n)dia nazywają je nienowocesnymi, antyeuropejskimi. Gdy w telewizorze głupiutkie panienki i stale te same "aytorytety" przekonują,że czas przywiązania do rodziny, religii i narodowej polskiej tożsamości się skończył.Te kłamstwa mają wytworzyć w miejsce Polsków bezideową masę,bez tożsamości, nie znającą przeszłości, oderwaną od korzeni. Wtedy łatwo się nią manipuluje, ogłupia błyskotkami i nazywą "postępową". Na przekór tej "łże - elicie" kolejne pokolenie Polaków, jakby następny biegacz sztafety, przejąć musi ten polski kod by trwał, wbrew burzom wewnętrznym i zewnętrznym zagrożeniom.Więc gdy dziś, w ponurym , zimnym dniu nie chce się nam nawet pomyśleć by 13-go grudnia pojechac do Warszawy pomyślmy po prostu - trzeba! Zostawmy na boku politykowanie, kalkulacje kto z kim i dlaczego sie spiera. dziś mamy znów czas jak wtedy - w 1945 lub 1981 roku. Czas wyboru...dziś także trzeba mieć w sobie ten kod wynikający z fundamentów polskości, od stuleci tych samych, prostych ale jakże ważnych.Przypomnijmy sobie jak to jest być solidarnym, a wtedy okaże się ,że mamy poglądy na Polskę podobne do poprzednich pokoleń rodaków. I o to właśnie chodzi...
P.S. Tym, których razić może pompatyczny ton mojego wpisu powiem tylko - a pamiętacie "Inkę"? Teraz też kradną nam Polskę a sitwa PO-PSL planowo podcina fundamenty narodowej tożsamości. Jeszcze kilka lat i Polska zniknie z serc i sumień mimo obecności na mapie. Więc jak tamta młodziutka dziwczyna od "Łupaszki" należy po prostu - "zachowac się jak trzeba".
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2477 odsłon
Komentarze
" Zachować się jak trzeba".
7 Grudnia, 2014 - 22:00
Też uważam że na marszu musimy być.Tu żyć będą nasze dzieci i wnuki,tu są groby naszych ojców i dziadów.I dla nich musimy.
Baba
7 Grudnia, 2014 - 22:43
Czy Ślązacy zachowali się dziś jak trzeba baba ? Niestety nie.
Oglądałem przez chwilę w okolicach południa w TV relację z homilii wygłoszonej w Archikatedrze Chrystusa Króla w Katowicach (msza św. barbórkowa) jakiegoś wyższego katolickiego kapłana z gładką buzią i równie gładka mową, jak nie przymierzając u SBeka prosto po szkoleniach w Moskwie.
I co ten wyższy kapłan miał do powiedzenia górnikom ?
Powiedział im, że Śląsk nigdy już nie będzie taki jaki był kiedyś, że mają się z tym pogodzić i nie robić sobie złudnych nadziei. A swoich nierealizowalnych roszczeń mają domagać się wyłącznie pokojowo i współpracować z holdingami zarządzającymi kopalniami. A gdy sytuacja będzie trudna, górnicy mają paść na kolana i modlić się przed figurami św. Barbary. Ona dopomoże.
Czy po takich słowach górnicy zachowali się honorowo ? Nie, siedzieli ze spuszczonymi głowami jak trusie.
Kiedyś będącego tuba rządu purpurata wywieźliby na taczce z kościoła.
P.S. A więc nie do Warszawy baba (8 godz od Ciebie), ale pod katedrę (1 godz) i łotra w sutannie na usługach reżimu batem wysmagać.
Oto znaczy zachować się jak trzeba
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Tzw...
Ukryty komentarz
Komentarz użytkownika Verita został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
7 Grudnia, 2014 - 23:01
no i znowu masz rację..a zaraz się pewnie przyczepią ..i właściwie to nie wiadomo o co im chodzi.Czasem ci się wypsnie jakiś p.....d ale to wszystko.Od tego się nie umiera.Czemu towarzystwo takie przewrażliwione i niemerytoryczne.I tak podatne na manipulację.Nie trzeba TV aby jeden wpis pociągnął cały bezmyślny sznureczek krytyk i wręcz wściekłości.Jak tu można mieć nadzieję,że coś się w Polsce zmieni na dobre? Pozdrawiam
Verita
Verita
7 Grudnia, 2014 - 23:18
Droga Verito.
Nie wiem jak długo jeszcze zabawię na NP, bo jak sama widzisz kolorek mam Coral Snake :)), dlatego chciałem podziękować Ci serdecznie za towarzystwo i mądre i odważne komentarze.
Przykro mi, że społeczność NP okazała się w swojej większości zaściankowa.
Ta zaściankowość objawia się całkowitym zamknięciem na inne, śmiałe poglądy.
Obawiam się, że ci dobrzy w większości lecz nieprzystosowani ludzie nie wywalczą upragnionej wolności, a władza wspólnie z opozycją będzie ich długo jeszcze wodzić za nos.
Pozdrawiam serdecznie, dziękuję za wszystko, przede wszystkim wspólnie spędzony czas i życzę dużo zdrowia i szczęścia.
Tańczący z Widłami :)
P.S. Mam nadzieję, że społeczność przestanie wreszcie Cię obrażać i się czepiać.
ZACHOWAŁAŚ SIĘ JAK TRZEBA.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Oj tzw...
Ukryty komentarz
Komentarz użytkownika Verita został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
7 Grudnia, 2014 - 23:41
nie chodź nigdzie ..bo ja nie będę chętnie tu przychodzić.Sama niewiele wskóram.Myślę, że siła argumentu wkońcu zwycięży.A nie argument siły ,który na mnie ćwiczą widząc ,że Ciebie ich ataki nie ruszają.Ja naprawdę nikomu w niczym nie ubliżyłam.Aż mi się śmiać chce jak to piszę...ale to wynik demokracji.Jeżeli gawrion jakoś tego nie rozwiąże..to trzeba będzie sobie szukać miejsca gdzie indziej:A to już nie jest śmieszne..Zostań tak długo jak się da:-)..a potem wróć.Koniecznie.pozdrawiam
Verita
Ślązacy
7 Grudnia, 2014 - 23:58
"I co ten wyższy kapłan miał do powiedzenia górnikom ?
Powiedział im, że Śląsk nigdy już nie będzie taki jaki był kiedyś, że mają się z tym pogodzić i nie robić sobie złudnych nadziei. A swoich nierealizowalnych roszczeń mają domagać się wyłącznie pokojowo i współpracować z holdingami zarządzającymi kopalniami. A gdy sytuacja będzie trudna, górnicy mają paść na kolana i modlić się przed figurami św. Barbary. Ona dopomoże.!
To jak się zachowali Ślązacy po wysłuchaniu takiej homilii, mogę zrozumieć, w końcu byli w katedrze. Natomiast to, że polski kapłan taką homilię wygłosił jest skandalem. Nic dziwnego, że Polaków nic nie rusza i że Polacy spuścili ogon po sobie, skoro mają takich duszpasterzy, którzy ich nakłaniają do potulności i rezygnacji. Przez cały tydzień ogłupia ich telewizor, a w niedzielę ksiądz na ambonie.
Lotna
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Verita nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Lotna...8 Grudnia, 2014 - 00:10
nie wiem jak bym się zachowała na miejscu górnika,który nie ma co dać dzieciom jeść.Raz już wyszłam ostentacyjnie z kościoła,gdy ksiądz wyraził swoje liberalne poglądy niezgodne z nauką KK..Może trzeba się było podnieść i pójść do innego kościoła na mszę św.
Verita
Homilia abp Wiktora Skworca - wyróbmy sobie własne zdanie
10 Grudnia, 2014 - 15:55
http://katowice.gosc.pl/doc/2273628.Zbudujmy-pomnik-zgody
ponieważ kalumnie rzucane przez zgodny duet oszczerców ubliżaja zarówno biskupowi, jak uczestnikom tej dyskusji.
Jesli ktos nie ma czasu wgłębiać się w całość - zacytuję wazniejsze fragmenty:
Bracia Górnicy!
Intensywną modlitwą Kościoła otaczamy was górnicy węgla kamiennego na Górnym Śląsku, których mocna reprezentacja zgromadziła się dziś w tym miejscu. Są ku temu szczególne powody: niedawna katastrofa na Kopalni Mysłowice-Wesoła uświadomiła nam ponownie jak niebezpieczna jest praca pod ziemią, gdzie dochodzi do spotkania z niedającymi się okiełznać żywiołami. W kontakcie z nimi zawsze przegrywa człowiek, nawet uzbrojony w maszyny i urządzenia służące sprawie bezpieczeństwa pracy; przegrywa tym bardziej, jeśli żywioły lekceważy lub próbuje je przechytrzyć (co się niestety zdarza).
Drodzy Bracia Górnicy!
Diagnoza już została postawiona. Górnictwo przeżywa kolejny głęboki kryzys wywołany czynnikami zewnętrznymi i wewnętrznymi, jak globalizacją rynków, a więc spadkiem cen węgla, jego nadprodukcją i niestabilną polityką państwa, do końca niezdecydowanego, na czym zamierza opierać krajową energetykę i długoterminowe, energetyczne bezpieczeństwo naszego państwa. Innymi powodami kryzysu są niekontrolowany import węgla, import energii elektrycznej, konkurencja…
Jako uczestnicy życia społecznego dostrzegamy grożące niebezpieczeństwa i wzywamy wszystkie zainteresowane strony do działania. W tej perspektywie wydaje się ważne uzyskanie zgody społecznej, rozumianej, jako zgoda na zmiany w szerokim znaczeniu. A muszą być one kompleksowe, strategiczne, niepozorowane i aktywizujące.
Drodzy Bracia i Siostry!
Górny Śląsk – nasze górnictwo – potrzebuje dziś nowego pomnika: nie z marmuru ani ze spiżu. Pilnie potrzebujemy pomnika społecznego porozumienia dla uzdrowienia i ratowania górnictwa! Apeluję więc razem z waszymi duszpasterzami do wszystkich środowisk związanych z górnictwem o przyłożenie serca i umysłu do jego budowy. Serdecznie proszę o rozmowę i dialog, o wytrwałe szukanie we wszystkich górniczych spółkach stabilnych rozwiązań. Niech Zarządom, Radom Nadzorczym i Związkom Zawodowym nie zabraknie determinacji i woli porozumienia, a potem konsekwencji działania.
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Homilia
8 Grudnia, 2014 - 14:32
"Porozumieć się, to czynić coś rozumnie, czyli racjonalnie, z uwzględnieniem prawdy… A prawda jest taka, że już nigdy w górnictwie nie będzie tak jak było: nie da się odtworzyć sytuacji minionych. Zasada racjonalności każe nam również zachować umiar w żądaniach, a nawet ustąpić, jeśli dobro wspólne tego wymaga!"
"wartością nadrzędną jest zachowanie samego miejsce pracy, niekoniecznie istnienie danego zakładu pracy i pokój społeczny, który wszystko inne umożliwia, otwiera na przyszłość stabilną i przewidywalną."
"Jako uczestnicy życia społecznego dostrzegamy grożące niebezpieczeństwa i wzywamy wszystkie zainteresowane strony do działania. W tej perspektywie wydaje się ważne uzyskanie zgody społecznej, rozumianej, jako zgoda na zmiany w szerokim znaczeniu.
"Nieraz stwierdzamy z nostalgią a nawet bólem, że Górny Śląsk zmienia swoje oblicze, bo wraz z czekającym nas programem naprawczym, może maleć liczba kopalń i górników, a wraz z nimi zanikać swoista tradycja: etos górniczej pracy, kult rodziny, cała wiekowa kultura, tak dla Górnego Śląska charakterystyczna.
"Nie patrzmy jednak na nią, jak na masę upadłościową, której zostaliśmy syndykami! Nie roztrwońmy tego, co jest, a co nas stanowiło i stanowi. Z tej spuścizny duchowej i materialnej Górnego Śląska, z tworzywa naszej kultury możemy – z Bożą pomocą – stworzyć sensowny kształt teraźniejszości i przyszłości dla następnych pokoleń… Czyż symbolem tych zmian nie może być to, co powstało na terenach po Kopalni „Katowice”?! " .......czyli skansen (dopisek mój)
"Stąd też ważna jest współpraca, a nie rywalizacja czy walka partii politycznych, czy związków zawodowych."
"Gdy zaś porozumienie, społeczny pokój lub skuteczne rozwiązania trudnych spraw wydawać się będą odległą perspektywą – nie zapominajcie o wszechmocy Boga! Wraz ze świętą Barbarą – patronką najtrudniejszych sytuacji – klękajcie u Jego stóp, przyzywając mocy Bożego Ducha."
Źródło :http://katowice.gosc.pl/doc/2273628.Zbudujmy-pomnik-zgody
Jeden z komentarzy po treścią homilii :
Nowy komentarz Maluczki 2014-12-07 16:33
Słuchałem tego kazania w radiu.
Z trudem wysłuchałem go do końca.
Biskup po prostu powiedział górnikom, żeby sobie żyli z czego chcą.
Miałem wrażenie że biskup jest z ekipy rządzącej Polską.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
tradycja Prymasa Stefana kardynała Wyszyńskiego
8 Grudnia, 2014 - 15:11
Oto główne punkty homilii Prymasa dn. 17 sierpnia 1980 r. w Wambierzycach Śląskich :
Pierwsze reakcje KościołaPo raz pierwszy prymas Wyszyński wypowiedział się w sprawie strajków 17 sierpnia podczas mszy św. w Wambierzycach Śląskich. W czasie kazania powiedział:
Taka jest linia Koscioła, czy to się podoba, czy nie.
Bóg - Honor - Ojczyzna!