Loda milicjantka

Po gwałtownej nocnej nawałnicy ochłodziło się nieco. Niestety w żaden sposób nie wpłynęło to na poziom żenującej komedii odgrywanej przez podstarzałą wiejską lekarkę. Pani premiera dziś wybrała się niedaleko od stolicy - do Legionowa zaledwie. Tam przez szybę pokazała "fanom"...kartkę. Nie na mięso, jak w stanie wojennym, ale kartkę z narysowanym seduszkiem.Może to oznaczać wiele - np. niepotwierdzone żadnym badaniem przkonanie, że Kopacz-ka ma serce, albo, że dostała serduszko od Stefasna, Grupińskiego lub, przepraszam za słowo, od Katarasińskiej. Jakby nie było, po tej prezentacji pani premiera odważnie wyszła na ulicę...Zgorszonych uspokajam, to nie było nic z tych rzeczy, które od razu się narzucają. Po prostu Kopacz-ka została mili...co ja plotę,m oczywiście - policjantka i "kierowała " ruchem. Starsi Czytelnicy pamiętają pewnie film o Lodzi milicjantce? Kopacz-ka nie dość, żę robiła za ormowca na ulicy to i w razie czego "loda może postawić". No ale tamta peerelowska Loda przynajmniej ładna była - a to to ...? Jutro pewnie pani premiera skoczy na bungie, zatańczy na łyżwach, poprowadzi program kulinarny, w przerwie fedrunku w kopalni "Budryk".Wszystko by "być bliżej ludzi"...Tego nie da się juz oceniać - żal mi tylko nieszczęsnej Polski. Przecież przywódcy państw powaźnych patrzą na ten cyrk...oby do jesieni.

 Dziś banksterzy (Szczurek i Skowrońska - z PO naturalnie) zaproponowali frankowiczom "pomoc". W przedstawionym projekcie banki mają dostać bonifikatę podoatkowa od III RP,  w zamian za "nowe" umowy z najbardziej zadłużonymi ( czytaj oszukańczo okradzionymi) ludźmi. W "nagrodę" ci ostatni dalej będa spłacać długi, które szybko narosną do obecnego poziomu. Jeżeli ktoś miał wątpliwości kogo wspierać będzie do ostatniego dnia nie-rządów PO-sitwa, ro znów suie mógł przekonać. Nie po to bansterzy napakowali tych złodziei i przestępców lewą kasą by mieli ochote zachowac w sobie resztki sumień czy przyzwoitości. Ta ekipa musi odejść na smietnik czy do ZK by można było jak w normalnym państwie opodatować banki, markety, montownie w tzw. "ekonomicznych strefach". To kolejny za wyrzuceniem PO-mafii od władzy jesienią...

 W tle wygłupów, niszczących i tak niewielki "autorytet" pani premiery, trwa wojna prokuratury z CBA. Pan prokurator Seremet poczuł zmianę podmuchów wiatru i nie zamierza czekać do jesieni. Szykuje więc moc prezentów nowym mocodawcom. Ciekawe co będzie jeśli tę samą zmianę cyrkulacji poczuł pan Wojtunik? Mega- złodziej Lewandowski, jeden z liderów "gdańskich aferałów", dał głos w me(n)diach. Zrobiło mu się przykro, bo według jego wyliczeń " tylko ok. pół miliona Polaków na 38 żyje na poziomie "standardów europejskich".Przestępca, który od ćwierć wieku działa na rzecz "systemowego i planowego" niszczenia Polski i okradania Polaków ma czelność dawać rady i oceniać. W takim momencie złość podpowiada, że chyba zbyt pochopnie wykreślono karę smierci z kodeksu karnego. No i zasądzenie dodatkowo odebrania na rzecz państwa nabytego w drodze ciągłego przestępstwa majątku.

 Pani premiera pozwoliła sobie publicznie reklamować portugalską "Biedronkę". Jak wiadomo miłe to stworzonko (biedronka a nie portugalska sieć dyskontów) nazywana była w Polsce "Bożą krówką", bo przynosiła szczęście albo tylko "kawałek chleba z nieba". Kopacz-ka, ubrana codziennie cudacznie jak komediantka, przynosi od lat tylko cynizm, chamstwo, głupotę i złodziejstwo. No i kłamstwo, które ją do tej władzy wypromowało...