Grzechu wyprowadzi PO-sztandar...

No i stało się. Potwornie cięzką i dlugą wyborczą walkę z samym sobą o przywództwo w PO-sitwie wygrał dziś Grzechu S. Co prawda głosowalo tylko 52% zapisanych czlonków PO-mafii, co nie jest wynikiem rewelacyjnym ani "europejskim", to jednak Grzechu zmiażdżył samego siebie osiągającv 91% oddanych głosów. No to teraz zacznie się "czyszczenie" albo "wietrzenie" szeregów. szczególnie tutaj, na Dolnym Ślasku, gdzie niemal wszyscy Grześkowi nominaci zdradzili go haniebnie niedawno, wspierając jacka "Heil" Protasiewicza. Dziś mało kto rozpoznaje lidera wrocławskiej listy PO-bandy w wyborach paździenikowych, a on sam zapewne gdzies w kącie negocjuje swoje przejście do  "nowośmiesznych". Jeszcze przed podaniem wyników walki Grzecha z samym sobą, lokalna prasa informowała, że około 250 członków PO zamierza ewakuować się na "nowośmieszny" ponton. Ostatni bastionem PO-sitwy sa samorządy i jeśli i tutaj dojdzie do zamieszania, pomysł PiS na dokonanie i tu Zmiany będzie prostszy do reralizacji. Grzechu może liczyć na najwierniejszych towarzyszy, może tez po cichu sięgnąc po wywalonych przez Tuska kiedyś - np. Zbycha, Mira itd. Będzie ciekawie...

Każdego dnia nowy rząd ujawnia ogrom zaniedbań, bałaganu, korupcji i zakłamania poprzedniej ekipy. Zwykli ludzie to widzą, a dodając do tego pozytywne zmiany wprowadzane przez PiS ze wsparciem Kukiza, można wierzyć, że trudności wewnętrzne będa maleć podobnie jak skala "protestów" organizowanych i funansowanych przez międzynarodowych banksterów. Jeżeli ktoś przeczyta, że za jeden (słownie - jeden!) artykuł w żydowskiej gazecie polskojęzycznej mini-ster Boni (TW "Znak") kazał zapłacić z kasy publicznej 120 tysięcy zł!!! to lepiej rozumiemy hasło wyborcze PO -sitwy - "By żyło się lepiej".

W UE lewaccy biurokraci w końcu zdecydowali się na prawdziwą debatę o problemie "uchodźców" w Niemczech. Ocywiście wiele tygodni za póxno...no ale ważniejsza była przecież "zagrożona polska demokracja".Może zmobilizowała ich do tego presja społeczna wywołana smiercią niewinnej dziewczyny w szwedzkim ośrodku dla "azylantów", może obrazki z frontu wojny w Calais czy zdjęcia z całkowicie juz niemal opanowanego przez islamistów angielskiego miasta Luton. Dania zamknęła granice i wprowadziła ostre przepisy antyemigranckie, Norwegia już deportuje "uchodźców", coraz więcej państw odchodzi od strefy Schengen, broniąc swoivh obywateli przed muzułmańską falą. Kuriozalne pomysły Frau Merkel prowadzą wprost do likwidacji UE w obecnym jej kształcie. Po raz kolejny "niemiecki gen hegemonii" dał efekt odwrotny od zamierzonego - wcześniej podobnie kończyły sią projekty kajzerowskiego cesarstwa i "tysiącletniej Rzeszy".

 Media publiczne poniosły dziś niepowetowaną stratę. Otóż sam towarzysz-redaktor Seweryn Blumsztajn ogłosił swój rozbrat z ekranem ogłupiacza. Nie wiem doprawdy czy Polacy poradzą sobie ze stresem po tej odważnej deklaracji tęczowego "obrońcy demokracji". To ten sam Blumsztajn, rzecz jasna z GWna, który na "feministycznej manifie" paradowal z transparentem - "Pier...lę, nie rodzę". Sewek, a w "Russia Today"  pytałeś o pracę...?