Dziś "Dzień Malwersanta III RP"

Obrazek użytkownika Yagon 12
Kraj

Wczoraj pan prezydĘt nawiedził Tunezję. Nie miał ze sobą krzesła ani Kozieja. W marszu solidarności z ofiarami terrorystycznego zamachu, w którym zginęli trzej nasi rodacy, tylko on był uśmiechnięty i rozradowany. Ponure, smutne twarze europejskich oficjeli źle się komponowały z pełną raodości prezydĘcką fizjonomią. Z czego cieszył się Komorowski pewnie on sam nie wie...tu i medycyna jest zupelnie bezradna. Jego syn - Tadeusz, na którego twarzy wyraźnie widac ślady genów dziadka Dziadzi i babki Rojer, trzeba trafu obydwoje z  UB, okryty szczelnym parasolem może kpić sobie z urzędników wszelkich szczebli, w związku z "oczyszczalnią ścieków" w Ursusie.A kto mu co zrobi w "zlotych czasach " dla PO-lski? W końcu SKOK Wołomin, który "zrestrukturyzował" prawie 3 mld złotych, to tylko wierzchołek korupcyjnej góry, od ośmiu lat pracowicie budowanej przez PO-szustów i "ludowców".

Dziś 30 marca, do kalendarza wpisać należy kolejne święto ustanowione przez sitwę III RP - "dzień złodzieja i łapownika". Dwa wyroki wydane przez "niezawisłe" sądy przekonują o tym wyraźnie. Były szef CBA i jego trzej współpracownicy zostali skazani przez "niezawisłego" młodego człowieka, który wniosek prokuratury o rok więzienia w zawieszeniu zamienił na trzy lata bezwzględnego więzienia !!! W polskim "wymiarze sprawiedliwości" rzadko tego rodzaju "odważne" wyroki się zdarzają. Przecież niedawno uwolniono od zarzutów posłankę Sawicką mimo twardych dowodów, uwolniono szefów "Pruszkowa", uwolniono od zarzutów Palikota, który z "zapomniał" w oświadczeniu majątkowym uwzględnić prywatny....samolot!!! A dziś proszę...Pomimo wczesniejszych wyroków umarzających, lub uniewinniających w tej samej sprawie - "sędzia", niewątpliwie MWzWM, czyli "elektorat" PO, stanąl na wysokości zadania. Ba - zrobił więcej niż powinien, by nie narazić się na hańbę...Ale "co tam hańba gdy talary " - jak śpiewali Gintrowski z Kaczmarskim....Rzecz jasna cały ten cyrk ma jeden cel - odwrócić uwagę Polaków od mętnej przeszłości i teraźniejszości Komorowskiego, jego uwikłania w  służby i SKOK Wołomin, kontakty z WSI, sprawę wejścia do "strefy euro", którą od lat lansuje...Hucpa sądowa ma przykryć to wszystko - by rózni łżeniikarze od M.O. i Li(z)sa poczynając mieli o czym bełkotać do maja. A potem...umorzy się sprawę po cichu w drugiej instancji...i o to chodzi - by żyło sie lepiej...

Drugi "wyrok" nakazuje Adamowi Hoffmanowi przeproszenie pana prezydęta, za ujawnienie, że członek zarządu SKOK-u Wołomin Andrzej K. był wpisany na listę honorowego komitetu poparcia Bredzisława. Hoffaman zapytał tylko o to na wizji gnidowatego Nałęcza, ten zasłonił się niepamięcią...ale wszystko wyjaśniła "Stokrotka", a reszty dokonał "niezaawisły" sąd. Uznał winę Hoffmana, który tylko zadał pytanie!!!! i zamnknąl w ten sposób usta wszystkim, którzy ośmielilby się na wizji pytać o brzydkie kontakty Komorowskiego. Dodać wypada, że "niezawisły" sąd nie dopuścił do głosu "oskarżonego" Hoffmana i mamy III RP w pigułce...a głupcy śmieją się z "komuny"...to co mamy teraz jest sto razy bardziej toksyczne i antypolskie...a "ustrój" taki firmują prostackie twarze Komorowskiego, Tuska i Kopacz-ki...

 Nie należy się z tych spraw śmiać. III RP coraz wyraźnie steruje w stronę dyktatury "ciemniaków i złodziei", a wszystkie istytucje państwa są im wyraźnie podległe. Oba wyroki mówią wyraźnie kolesiom - hulaj dusza, nie ma piekła, a ludziom z policji i służb - nasi z PO i PSL stoją ponad prawem - i co nam zrobicie ? Dlatego niestety uważam, mimo  osobistego zaangażowania w uczciwość i czystość wyborów, że i majowe wybory zostaną "skręcone". Pracuje nad tym już sztab ludzi ze służb byłych i obecnych, po to , by "złote czasy" korupcji i nepotyzmu mogły trwać następna kadencję. Po niej Polski już nie będzie...Zostaje tylko ulica, nie można mafii odsunąć od władzy wyborczą kartką.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)