Kukiz trochę odleciał

Obrazek użytkownika Traczew
Kraj

Właśnie oglądam występ muzyka w TVP Info, który przedstawia rewolucyjny plan reformy służby zdrowia. Poparł zdecydowanie protest lekarzy rezydentów i stwierdził, że powinni go poprzeć fizykoterapeuci i powinno się powołać"okrągły stół" medyczny i wszystkie partie powinny wziąć w nim udział i wypracować optymalne rozwiązania. Na pytanie Klarenbacha czy uważa, że nalezy podnieść składkę zdrowotną, aby sfinansować podwyżki dla wszystkich (czego Kukiz żąda), muzyk zapienił się i powiedział że należy szukać forsy tam gdzie jest wydawana źle.

Wszystko to okraszone było uwagami o partyjniactwu, JOWach, ostrzeżeniami przed zmianami w ordynacji wyborczej do samorządów itd.

Co do lekarzy, to muzyk żądał zasadniczech podwyżek płac, także dla tych strajkujących młodzików., na pytanie: skąd forsa, recepte miał prostą. Zlikwidować gabinety polityczne, zlikwidować dotacje dla partii politycznych i likwidacja powiatów. O gabinetach politycznych można podyskutować. Przede wszystkim nie bardzo wiadomo co się w tych gabinetach dzieje. Czy siedzą tam asystenci ministra, którzy wykonują dla niego szereg prac potrzebnych, czy też rezydenci-figuranci, którzy jedzą chleb dla dobrze zasłużonych. Generalnie nie wiadomo co się tam dzieje. Likwidacja dotacji dla partii jest po prostu idiotyzmem i zaproszeniem do korupcji. Istnienie dotacji pozwala kontrolować wydatki partii, brak dotacji to przepływ forsy pod stołem, korupcja i wyraźne uprzywilejowanie partii rządzącej. Powiaty. Byłem przeciwny jak je wprowadzano. Nie mam zadania, nie bardzo wiem jak funkcjonują. Jest to jakaś struktura biurokratyczna, trudno powiedzieć czy niezbędna. W powiatach pracowało 60 tys urzędników w 2015 roku, zarabiali średnio 4 tys. Czyli rocznie 2,8 mld złotych. No cóż, można powiedzieć... grubo!. Można jakoś to zreformować, odchudzić. W większości państw europejskich struktura administracyjna jest dwustopniowa, U nas trzystopniowa. Sprawa jest do dyskusji.

Gadanie Kukiza o partyjniactwie, jest jego obsesją. On nie rozumie, że w system demokratyczny wymusza istnienie partii politycznych. No bo jeśli partii nie ma, to mamy albo Front Ludowy, albo system jednopartyjny (a więc jednak partia) taki jak w Sowietach czy III Rzeszy. Druga obsesja muzyka, to JOWy. Osobiście jestem przeciwny temu systemowi, gdyż: 

1. likwiduje de facto mniejsze partie,

2. Pozostawia sporą część społczeństwa bez reprezentacji politycznej. Typowym przykładem Francja. Na Front Narodowy głosuje 1/4 Francuzów, a dostają 8 mandatów w 577cio  osobowym parlamencie (wybory z czerwca). Przecież to komedia. Tam jest system dwuturowy, wprowadzony po to, aby nie dopuścić do Izby Deputowanych komunistów. (lata 50/60te). Teraz załatwia skutecznie narodowców francuskich. Nieco bardziej uczciwy jest system brytyjski, jednoturowy. Ale też wypacza skład parlamentu. Na liberałów głosuje 15-20% wyborców a dostają dwadzieścia mandatów na 650. Lepiej mają Szkoci z racji dominacji partii Narodowej tamże. JOWy w Polsce stworzyłoby system dwupartyjny (przecież jest w Senacie), a biorąc pod uwagę zaplecze społeczne partii istniejących, dawałby on fory tym które uzyskałyby poparcie "biznasu", tego od przewałów paliwowych i VATowskich, bo uczciwych przedsiębiorców załatwiono by jak Kluskę czy setki innych przez US a później sądy. Tak więc w polskich warunkach groziłoby niebezpieczeństwo powstania struktury oligarchicznej, baz szans na zwycięstwo konkurencji.

3. Wybory proporcjonalne pozwalają ujawnić się lepiej preferencjom politycznym społeczeństwa, czy chce ono więcej państwa opiekuńczego, albo więcej liberalnej polityki. Zawsze to pożądane informacje dla rządzących. 

4. System jednomandatowy zachęca polityków do dziwacznych manewrów. Np. od konserwatystów w Anglii można oczekiwać liberalnej polityki gospodarczej i konserwatyzmu obyczajowego. A co Anglikom dał Cameron? Liberalizmu gospodarczego trochę dał, ale dodał multi kulti, śluby gejów i te inne głupstawa lansowane przez LGBT. Podobnie w Niemczech. Krytycy Merkel (w RFN jest ordynacja mieszana) za pyrrusowe zwycięstwo, (CDU/CSU miały 41% w 2013 roku, a teraz dostali 33%) wskazują na przesunięcie partii w lewo by odebrać głosy lewicy (ustępstawa w sprawach obyczajowych) i Zielonym ("czysta energia"). No i "chadecja" Merkel dorobiła się konkurencji z prawej strony. Przelicytowała. A więc dziś pewne tradycyjne hasła ideowe łatwiej ulegają rozwodnieniu jeśli mamy system JOW. I tak liberał w Angli, głosuje na konserwatystę, bo jego kandydat, jak ocenia, nie ma szans, a rywal torysa z Partii Pracy jest prawie komunista. System proporcjonalny jest po prostu bardziej sprawiedliwy.

 Po obejrzeniu występów Kukiza w TVP i jego żądania, aby sytuację materialną medyków rezydentów i innych prac MZ poprawić natychmiast, narzuca się wniosek taki. Niedawno lewak Sierakowski, zaprezentował swą koncepcję obalenia władzy PiSu poprzez mnożenie postulatów socjalnych i płacowych. "Rozwalimy gospodarkę, ale ocalimy demokrację" - taka jest jego koncepcja. "Demokracja" dla Sierakowskiego to to co było. Kukiz mówi - "okrągły stół" i mocne dofinansowanie MZ i NFZ. Jedno z drugim się łączy. Nagle wszycy, na czele z Arłukowiczem i Kopacz (nieudalnymi ministrami) chcą naprawiać służbę zdrowia. Wyobraźcie sobie "okrągły stół" reprezentantów partii sejmowych w dyskusji na temat finansowaniu opieki zdrowotnej. Totalniacy będą żądać astronomicznych sum, nie pamiętając jak finansowanie służby zdrowia wyglądały za ich rządów. To bezsens zupełny. Kukizowy "okrągły stół" stałby się orężem totalniaków w zwalczaniu obozu władzy. 

Muzyk wyszedł ze szpitala właśnie (życzę zdrowia Panu Pawłowi) i trochę wyposzczony, rzucił się w wir polityki. Mimo mojej pewnej sympatii, dla człeka który wdarł się do świata polityki tak na własną rękę, nie mam zaufania do Jego ponysłów i do Niego jako polityka, którym się stał w 2015. 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (15 głosów)

Komentarze

Może lepiej by było gdyby jeszcze trochę po przebywał. Każdy z "uzdrowicieli" powinien zacząć od siebie i zaprzestać pobierać poselską gażę, lub wziąć na utrzymanie kilku lekarskich terminatorów. 

 

Vote up!
6
Vote down!
0

Apoloniusz

#1550259

Wcale nie "trochę".

A dlaczego np. rezydentura nie miałaby być specyficznym stypendium zwrotnym. Po zdobyciu specjalizacji - odpracowanie we wskazanym przez "płatnika" miejscu. Można by zawierać umowę z podaniem określonego miejsca przyszłego zatrudnienia. I jeszcze jedno. Miesięczna pensja rezydenta mogłaby być wyższa niż dotychczas ustalona, ale wówczas - po zdobyciu specjalizacji i podjęciu pracy - świeżo "upieczony" specjalista powinien ową nadwyżkę spłacić. Jednorazowo - raczej nierealne, toteż - w ratach miesięcznych, w takim czasie jak trwanie rezydentury, oraz - z waloryzacją tej "pożyczki". Chyba żeby np. chciał wyjechać do pracy za granicę. Wtedy - "zwrot całości", albo - "nici" z wyjazdu.

Gdzie te "dawne, dobre" czasy, gdy istniały stypendia fundowane i stypendia zwrotne? To dla studentów - z umową o zatrudnienie w określonym miejscu. A potem - specjalizacje robione już "na własną rękę" - tyle że za "zgodą" Wydziału Zdrowia, a niekiedy - nawet Ministerstwa. Że to ograniczenie wolności? Przecież są również dzisiaj tacy, którzy robią specjalizację nie będąc rezydentem. Czyli - rezydentura niosłaby pewne warunki i ograniczenia. Nie wszyscy muszą starać się o rezydenturę. Przy okazji - w USA można studiować medycynę (i inne kierunki także) "za darmo" - tzn. podpisując "umowę" z wojskiem o zatrudnienie w armii - po ukończeniu studiów. I przypomina mi się historia cwaniutkiej Amerykanki, której rodzice, gdy dziewczyna zaginęła podczas operacji Pustynna Burza, zaczęli atakować amerykański Rząd i jego politykę w duchu pacyfizmu - bo zaginęła ich córka (odnalazła się w końcu). Mali cwaniacy są wszędzie, ale obecnych "wystawia" totalitarna, bo - każda metoda jest "dobra" aby uderzyć w Rząd. Dlatego sądzę, że najwłaściwsze byłoby "dokręcenie śruby" tym "biedakom" - "przygotowującym się od dwu lat" do strajku głodowego. Śmierdzi wszystko fałszem, a Kukiz wlazł w ten szajs. Trudno się dziwić - to wciąż muzyk-populista.

Vote up!
11
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1550260

To nie tylko muzyk. Takich mamy polityków.

https://www.youtube.com/watch?v=JVDI5Sn4iWo

https://www.youtube.com/watch?v=PVBBPLF42rU

Vote up!
5
Vote down!
-1

Verita

#1550261

wiesz, tak się składa, że nie jestem szują jak to od dawna  starasz się sugerować, potrafisz zrobić coś uczciwie?

Czy jedynym sposobem twojego działania jest rycie ? 

Czy wiesz, że ten sposób działania można by nazwać taktyką wszy?

Zamiast linków polecę ci do przeczytania książkę - "Liaison dangereuse" Pierre Choderlos de Laclos, jest dostępna w dobrym tłumaczeni Boya-Żeleńskiego, główna bohaterka niejaka markiza de Merteuil sięga tam absolutnych szczytów manipulacji i zepsucia. Tego typu postaci w literaturze czy w życiu budziły zawsze mój najgłębszy sprzeciw i powodowały odrazę.

Przejrzysz się w lustrze.

Vote up!
4
Vote down!
-2
#1550270

Kukiz to byly PObolszewik V kolumna w Polsce typu Kurwin Mike czy jego wspolpracownik red.Michalkiewicz ci trzej mowia tym samym glosem malo tego uzywaja tych samych calych zdn i okreslen czyli maja jednakowe kacapskie skrypty.

Co do studiow w Polsce powinny byc platne,z tym ze kazdy studen ktory nie ma bogatych rodzicow otrzymywal by stypendium w postac niskoprocentowanej pozyczki ktora by byla zwracana po podjeciu pracy i bezwzrotnej bursy zaleznej od zamoznosci studenta i tak bursa i pozyczka bylyby rowne 50/50 jesli student byl by biedny proporcje by sie zmienialy w miare zamoznosci tego studenta i wprocent pozyczki zwrotnej by rosl.Wyznaczyc tylko by trzeba na podstawie placonych podatkow zamoznosc studenta, wczasie studiowania student moglby dorabiac i jego dochod bylby w czasoe studiow nieopodatkowany do pewnej sumy tak aby student mogl sobie podnies standatd zycia mimo pozyczek.

Tak dziala system edukacji w wielu krajach i sie to sprawdziwlo.Dlug za studia jest splacany przez wiele lat po podjeciu pracy i nie jest uciazliwy, gdyz rozkladany jest jak sobie tego zyczy pozyczkobiorca.W razie bezrobocia pozyczka jest zamrazana.

Vote up!
5
Vote down!
0
#1550316

Oglądając i słuchając wczoraj w TV INFO zastanawiałem się w jakim szpitalu ostatni przebywał ów grajek , wskazywało ze wypisał se z psychiatryka .
jego krytyka dotyczącą zmian przez PiS to istny bełkot i jazgot człowieka sfrustrowanego , właz na struny .N POpieprzencow , lodowców i ciągnie ta fałszywa melodie .
Jak śpiewa Kacyk tak i pieją jego przyboczni a zwłaszcza Tyszka , Apel i inni to czystej wody krytykanci którzy nalezą także do histerycznej , betonowej opozycji .
Te krytykanctwo odbija sie na wynikach sondażowych , mam nadzieje ze w większości ty (p)osłów już nie będzie w sejmie po następnych wyborach .
maja swoje programy i propozycje lecz nie zgodne z linia jaka ma PiS , wiec niech się nie dziwią ze ich programy i propozycje sa w sejmowej zamrażarce .

Podziwia Pania premier B. Szydło za odporność na wrogość , obrażanie , fałsz , kłamstwa jakie płyną od opozycyjnych przeciwników .
Pani premier B. Szydło to najlepszy premier w powojennej Polsce .

Vote up!
6
Vote down!
-1
#1550280

A co innego robi, np. głosowania razem z totalną opozycją.

Vote up!
3
Vote down!
0
#1550282

Cos takiego robia wszystkie partie.

 Przypomne tylko CETA.  Kukiz i Prof. Pawlowicz byli przeciw, a PIS podpisal razem, z PO i PSL-em i Nowoczesna - Tez mi sie postepowanie PIS nie podobalo

Vote up!
2
Vote down!
0

Gosia

#1550332

Czy po szpitalu są takie objawy?

Że miast leczyć ludziom upada zdrowie

A może najadł się szkodliwej strawy?

Pozdrawiam

Vote up!
2
Vote down!
0

"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"

"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"

#1550296