PiS a media
Podstawowy problem z PiS jest taki, że nawet jeśli pisiory dodadzą dwa do dwóch i im wyjdzie cztery to i tak spadnie na nich lawina hejtu ze strony reżimowych mediów (jeszcze reżimowych, bo Kopacz dymisji nie złożyła). Nie ma zatem dobrego sposobu odróżnienia krytyki merytorycznej od ksenofobicznych wyziewów wynikających z ksenofobii i antypolonizmu. W wyziewach tych specjalizuje się Gazeta Wyborcza więc systemowo nie powinny się pisiory zajmować jej pisaniną. W telewizji problem jest większy, bo i państwowa i dwie największe prywatne TVN i Polsat prezentują tą samą hejterską postawę, a to jest już za dużo.
Powszechnym jest zatem oczekiwanie, że PiS przejmie reżimowe media, bo ma od tego pełne prawo, jako nowy reżim. Jest to zadanie o tyle łatwiejsze, że pod rządami PO zostały one w dużej mierze outsorcowane do firm zewnętrznych. PiS zatem poprzywraca wszystko z powrotem ale przyjmie tylko swoich. Dodatkowo zmniejszą sie koszta funkcjonowania: jeśli np. Lisa wywalą i jego miejsce zajmie Ziemkiewicz to koszta wyprodukowania programu zmniejszą się nawet o 3/4. Oczywiście jest nadzieja, że pisiory nie będą potrafiły zarządzać TV i zrobią taką samą propagandę jak do tej pory, ale w drugą stronę.
Media w procesie degrengolady reżimu Platformy odegrały rolę dwojaką: z jednej strony przesadziły z propagandą, co prawacy widzieli od dawna i z czego urządzali sobie bekę. U tamtych tuż przed wyborami zaczęły się pojawiać głosy w tym stylu: jakiś młody Śpiewak i młody Michnik. Że Wyborcza z TVN pomagają Kaczorowi wygrać. Wszystko to było za późno i za słabe, aby ich ocalić. Struktura obozu reżimowego uniemożliwia racjonalną analizę rzeczywistości. Z drugiej strony gdyby zachowali cień obiektywizmu to zarówno Bronek jak i Kopacz by spadli do 3 %
Jak zatem pisiory powinny reagować? Podstawową i wyuczoną reakcją powinno być porównanie do mrocznych czasów PO np:
- Kwestia: Beata Szydło jest politykiem niesamodzielnym.
- Reakcja: Beata Szydło jest bardziej samodzielna niż Ewa Kopacz!
- Kwestia: Kaczor ma wszystko, sejm, senat, prezydenta, większość.
- Reakcja: Tusk zawłaszczył całe państwo.
Na zaczepkę, że oni skorzystali na taśmach powinni bez wahania odpowiadać, że Kidawa została marszałą a Kopacz wygryzła Radka.
Obietnice platformersów nie powinny być traktowane poważnie z uwagą, że jak przez 8 lat nie zrobili to i teraz nie narobią. Podobnie jeśli Petru będzie fikać należy zauważyć, że przez pięć lat w kancelarii Bronka mogli te swoje postulaty realizować. I jak nie zrealizowali to teraz nie narobią. Gociek z Gursztynem donieśli w Do Rzeczy, że szef kancelarii Bronka jadąc służbową limuzyną komunikował się z kierowcą przez telefon. I to nie zniżał się do rozmowy bezpośredniej tylko dzwonił do sekretarki, która przedzwaniała do szofera. Takie smaczki społeczne trzeba exploatować.
PS: A na koniec krótki text źródłowy. Ilustracja zasady: nie depisizuj, albowiem zdepisizowan będziesz:
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4449 odsłon
Komentarze
Stalinowskie małpy w rządowym CBOS, czyli politrucy badają...
1 Listopada, 2015 - 13:22
(...)
Nowoczesny przemysł wymaga badań naukowych, również i ten przemysł od pogardy. Przemysłowcy z Czerskiej, przy pomocy niezawodnego w takich okolicznościach przyrody CBOS, przebadali więc i prześwietlili mózgi wybranych losowo przedstawicieli gatunku wyborców PiS i postawili diagnozę - cechy charakterystyczne wyborcy PiS to paranoja i autorytaryzm!
Paranoja, powiadacie… i co teraz? Co z tą diagnozą zrobicie? Przymusowe leczenie, czy tylko poszerzony kordon sanitarny?
A jeśli kordon, to jest problem, jak waszych zdrowych od naszych chorych oddzielić? Jak waszych mądrych odróżnić od naszych głupich?
A może by tak, jak śpiewał Okudżawa – każdemu mądremu stempelek na łeb?
PS. Czerska zbadała też wyborców PO, u których dla odmiany zdiagnozowała optymizm i zaufanie.
Jasne, trudno nie buchać optymizmem, patrząc na radosne oblicze premier Kopacz, zwłaszcza po wczorajszej debacie.
Uczeni w piśmie (i faryzeusze) nie wyjaśnili jednakowoż, dlaczego ów pełen optymizmu gatunek w szybkim tempie zanika.
Poseł do Parlamentu Europejskiego z listy Prawa i Sprawiedliwości.
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.
Ile kosztuje gw?
1 Listopada, 2015 - 10:58
Może wyjdzie taniej
Chata wuja Hansa...
1 Listopada, 2015 - 11:10
Nawalanka , pomiędzy reżimowymi a -opozycyjnymi mediami jest przedłużeniem wojny , nazwanej "wojną polsko -polską".
Jednak; czy - słusznie..?..
Eksport do Niemiec , różnego rodzaju podzespołów , części.. i innych elementów wynosi ok 80%...
MEDIA REGIONALNE..media ogólnopolskie ,są pod przejęte przez Niemców.
. I tu , już wyłania się struktura rodem z RWPG.
.my -wam glinę ..(ANTIFA, inne propagandy).. wy , nam z tej gliny -koguciki..czytaj - podzespoły..
Her ..Tusk..i jego" Polska , jako - nienormalność"..dopełniają reszty .Hołd Berliński, radosnego Radka był - już kwiatkiem przy kożuchu..
Zatem : wojna POLSKO - POLSKA..?
Czy też ..klasyczna agresja, ościennego w ramach "drang nach osten"..?....
tylko żarówki osram...tylko żarówki osram...
Przy obalaniu Pinocheta ..uczestniczyły specjalne odziały propagandzistów i to one zawładnęły media po śmierci Allende.. Nasz system propagandowy , oparty na towarzyszach i towarzyszkach...w ramach GAZRURY czytaj Nord Stream..całkiem spokojnie ( jak trzecia kawa) obsługuje "łośkę" Berlin - Moskwa a został wzmocniony o róże Kupy Powiatowe..Lisy..i resortową dziatwę..
Piszę o strukturze..o genezie ..aby - właściwie w/g mnie zlokalizować problem..
POLSKA JEST PODDAWANA WOJNIE INFORMATYCZNEJ...od lat..
i nie ma ona charakteru wewnątrznego ..ale jest zewnętrzną agresją!!!
Jest skandalem aby POLSKI odbiorca finansował filmy robione przez POLSKĄ KINEMATOGRAFIA filmy antypolskie!!!! To samo -teatry!!!! To samo telewizje ..publiczne i nie!!!!!
zatem ...mili panowie i takież panie...
STRUKTURY...rozwalić w pył drobny **bitewny**
zarządców polskiej kinematografii, za: niesubordynację - na zbity pysk!!!
Za Idy i Pokłosie..i inne.. WYWALIĆ !!!!
Pozbawić to TOWarzystwo...struktu
r- PIRAMIDY ..gdzie się mianują NAWZAJEM..najlepszym dziennikarzem , książka.."złote ekrany"...ociekające gównem..i inne,,złote usta,,... To są CAŁE WIELOLETNIE struktury!!!!! czytaj - towarzystwo wzajemnej adoracji...
Tak samo jest w kaście sądowniczej...prawnej...służbach ...dyplomacji..
Czy można to postrzegać (jednak)...jako "wojnę polsko- polską" ?
moim zdanie - nie..
.Nie jest to spór ideologiczny..lecz często , gęsto - kryminalny.
Tak to na Śląsku
mafia OKRADAŁA kopalnie..od lat..wiedzą o tym służby..wiedzą media..ale KITUJĄ...narodowi sielanki do głów.. Powiedzmy taki SERYJNY SAMOBÓJCA..wiedzą o nim -wszyscy..ale - "kitują" narodowi sielanki do głów..
Nawet ostatnio , jak zwyczajowo wypada w piątek, umarła była v-ce minister- Monika Zdrojewska to informacja świeża.
Moje kondolencje dla rodziny bliskich..
Co , jednak to oznacza? SERYJNY SAMOBÓJCA czuje się- nadal- niezwykle pewnie!!!!!!!
Konkludując...
my - Polacy...odzyskujemy państwo..zagrabione prze Moskala..WSI i inne..STASI "przyjaciele" za Lisami i innymi stoją określone siły ..
"Pokłosie" i "Idę".. "polskie obozy koncentracyjne" stanowiły zasłonę dymną przed tzw "prywatyzacją lasów" czytaj ich grabieżą.. "MOŻŁY" i inne "nowoczesne patriotyzmy"...w połączeniu z powyższymi ( współpraca) ale i NAZI ojcowie i NAZI matki...ale i Komorowski w Berlinie degradujący Armie Krajową.. tą "SÓL W OKU" cała tzw "polityka wstydu"...to są elementy układanki mającej nas zniszczyć jako naród!!!!
! Z jednej strony ; eliminowanie elit..: seryjny..., Mirosławiec, Smoleńsk... wynoszenie na piedestał kolaborantów i innej swołoczy.. a z drugiej .. ołów do głów (propaganda wstydu) dla przeciętnego..
A wszystko to ..aby dopełnić , tenże "sielankowy" obrazek na tle -ZIELONEJ WYSPY..
BILIONOWE długi..-bilionowe (!!!!) , przykrywane "suchą stopą".."zieloną wyspą"
i tak to ..mamy "suchą stopę" i umoczoną (na parę pokoleń) dupę...
Oto wyłania się MUS...nie nazywajmy wojny z ościennymi wojna polsko- polską..
Na zakończenie : imigranci
byli i są nadal nastawieni przez GAZRURĘ... która to zapraszała ich do siebie ( NIEMCY) i wypychała z regionu -Rosja wspomaganiem Asada..
Zauważcie jedno - pielgrzymi niemiecko - francuskie (Sarkozy)do Kremla po zwycięstwie PiS-u..
a związane, jak uważam, z modyfikacją fali imigracji.
Tak na śmiesznie....skoro Merkel, zaprasza do siebie uchodźców...
zapewne czyni to w imieniu Niemiec..
Bo; tam przez przypadek kanclerzuje..i PROSI (sic) o pomoc w tym temacie inne państwa...to nie powinniśmy być obojętni..
zapewnijmy naszych niemieckich przyjaciół , że NIEODPŁATNIE PODSTAWIMY AUTOBUSY do: Węgier , Słowenii czy; inne wskazane miejsce..aby przewieźć nieszczęśników do miejsca ZAPROSZENIA..do Niemiec.
Niech to będzie nasz wkład w rozwiązanie problemu zapraszania przez Niemcy uchodźców do siebie..
Bo jest niehumanitarnym- NIETAKTEM; zapraszać a potem utrudniać dotarcie do celu..
Ludzie giną....
Był planowany podatek katastralny !!!!!!!
Wywaliłby on wiele i to starszych osób i nie tylko - na ULICĘ... na poniewierkę..
tak nam te ; "dobroczyńce" -sukinsyny planowali !!!!
a na tych ulicach bylibyśmy popychajłami dla imigrantów..
jeszcze raz postuluję ..nie nazywajmy wojny Polski z GAZRURĄ.. wojną polsko- polską..
Pozdrawiam..
poko
nie nazywajmy wojny Polski z GAZRURĄ.. wojną polsko- polską!
1 Listopada, 2015 - 13:27
Marcin Wolski ujął to w poniższy sposób. I niewątpliwie ma rację!
Linia podziału przebiega między Wnukami Żołnierzy Wyklętych a progeniturą Marchlewskiego i Róży Luksemburg, przez 25 lat występującą w roli produktu polskopodobnego(…) Nie byłoby tego sukcesu bez wolnych mediów, bez rosnącej w oczach Strefy Wolnego Słowa. Od Radia Maryja po Telewizję Republika… Skromność nie pozwala przypomnieć, kto był w tym froncie pierwszy. Również niemożliwe byłoby to zwycięstwo bez przebudzenia Polaków, bez samorzutnego opanowania przestrzeni wirtualnej. Bo przecież w wielkim starciu zwyciężyli nie tylko zaciężni kandydaci do parlamentu i lekkie chorągwie niezależnych dziennikarzy, ale nade wszystko pospolite ruszenie mediów społecznościowych. Ogniem i memem!
Młodzi historycy wygrali bitwę o pamięć. W IPN i na „Łączce”! Wnuki Żołnierzy Wyklętych okazały się silniejsze od potomków swoich katów. Bo przecież nieprawdą jest, że współczesny spór o Polskę toczyły trumny Dmowskiego i Piłsudskiego, ten podział unieważniła wielka Solidarność.
Linia podziału przebiega między nimi a progeniturą Marchlewskiego i Róży Luksemburg, przez 25 lat występującą w roli produktu polskopodobnego!
Lata politycznego czyśćca (trwał z grubsza tyle, ile junta Jaruzelskiego) nie zostały zmarnowane. Poległych w Smoleńsku zastąpili ich koledzy – tacy jak Andrzej Duda i dzielne kobiety – córki i wdowy!
Wielce pouczającym zajęciem było obserwowanie w trakcie wieczoru wyborczego pogubienia się mainstreamu. Jego aktywiści jeszcze raz dowiedli, że niczego nie zrozumieli i niczego się nie nauczyli. Wśród telewizyjnych komentatorów udział sympatyków Wielkiej Zmiany był znikomy. Dalej bredziły mocno zużyte gadające głowy, czepiając się słów i szukając „mowy nienawiści” u tych, którzy przez ostatnie lata byli ofiarami przemysłu pogardy.
Tego wieczoru, kiedy w słowach zwycięzców dominowała wielkoduszność i wola zgody pod biało-czerwonym sztandarem, przegrani i ich lokaje nie zdobyli się na jedno właściwe zdanie:
„Polacy, wybaczcie nam!”.
Marcin Wolski
Cytowane za: http://m.niezalezna.pl/72398-warto-bylo
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.
..aby jednak -tochę, do przodu..
1 Listopada, 2015 - 18:28
Przed nami szczyt w Paryżu w/s ocieplenie..
Mniejsza czy słusznie ..czy nie. on się odbywa czy ocieplenie - nie jest zadyma .
Ale..
UE ostatnio, a precyzyjniej Komisja Europejska przyjęła rezolucję tycząca silników diesla..
Wynika z niej , że: na bazowej -OBECNIE... 80 miligramów tlenku azotu na kilometr..wydalanego z samochodu.. do września roku 2019 na jeden samochód będzie przypadało 168 mg/kilometr!
A w roku 2020 - 120 mg/km ...
Ekolodzy alarmują...
Lobby samochodowe w trosce o miejsca pracy i zyski ustawia K E ..jak chce!
UE - nagradza oszustów..komentują..
Jednak nadchodzący szczyt będzie postawiony przed faktami dokonanymi,,UE -zareagowała na oszustwa VW..i już rozpatrzyła problemy silnika diesla..
Po co to nagłaśniam?
A co z węglem? Z węglem - można jak z burym kotem..diesel nalezy ; chuchać i dmuchać..
Możemy liczyć na wsparcie z UE.. , tak jak branża samochodowa , przez przypadek i to - przypadkowy Niemiec i Francji?
Czy Polska zamierza ten argument podnieść podczas negocjacji na szczycie?..
Czy Polska zamierza przedstawić plan eksploatacji GEOTERMII....
a jednocześnie , lub -wcześniej ..wystąpić do UE o wsparcie FINANSOWE bardzo ekologicznego eksploatowania geotermii?
Pozdrawiam...
poko
No właśnie, tylko kto bedzie uczestniczył w tym szczycie
1 Listopada, 2015 - 21:19
bo jeśli ci sami, co do tej pory (mam na myśli niższe szczeble, ale nie tylko jesli plotki sie potwierdzą), to pewne, że żaden argument uwzględniający racje i potrzeby polskiej gospodarki nie zostanie uwzględniony!!! Wystarczy zapoznać się z polityką prowadzoną do tej pory przez "fachowców" z właściwego resortu.
Jeśli chodzi o węgiel, to warto chyba użyć argumentu o tym, że Niemcy do niego wracają i to nawet do brunatnego, w związku z całkowitą rezygancją z energii jądrowej. Tylko, czy będzie komu mówić na ten temat, to nadal temat tabu i nie wolno w oficjalnych dokumentach go używać - bo to niepolitycznie!!!
Grasja
Grasja
Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć - tracą życie.
Niestety bardzo ważne jest kto będzie reprezentował Polskę
3 Listopada, 2015 - 09:12
i polską rację stanu w Paryżu.
Nie chodzi o kolejne wiernopoddańcze zobowiązania zgodne z unijnymi, niemieckimi i innymi oczekiwaniami (gdzie interes Polski), tak było do tej pory, a teraz powinno sie zmienić, tylko przy poniżej opisanym podejściu czy rzeczywiscie jest na to szansa???
http://motoryzacja.wnp.pl/
Korolec: czekamy na mandat UE przed szczytem klimatycznym Jesteśmy znacznie bliżej porozumienia globalnego, niż byliśmy kiedykolwiek wcześniej - ocenia Marcin Korolec. UE nadal ustala mandat negocjacyjny przed szczytem klimatycznym ONZ w Paryżu; najprawdopodobniej będzie on znany po listopadowym posiedzeniu ministrów finansów - mówił w czwartek w Warszawie wiceminister środowiska Marcin Korolec.
Polska, aby przygotować się do negocjacji, musi na to poczekać - dodał. "Unia Europejska jest jeszcze w trakcie ustalania ostatecznego mandatu na konferencję w Paryżu. W listopadzie odbędzie się specjalne posiedzenie ministrów finansów i ta część mandatu europejskiego jeszcze dzisiaj nie jest znana" - powiedział pełnomocnik polskiego rządu ds. klimatycznych. "W związku z tym na ustalenie ostatecznej instrukcji negocjacyjnej po polskiej stronie i tak musimy poczekać do tego, żeby zobaczyć jak wyglądają konkluzje ministrów finansów" - zauważył. Szczyt klimatyczny ONZ rozpocznie się w Paryżu za nieco ponad miesiąc. Jego głównym celem ma być nowe globalne porozumienie, zmierzające do ograniczenia wzrostu temperatury na Ziemi do dwóch stopni Celsjusza w porównaniu z epoką przedindustrialną. W czasie warszawskiej konferencji "Z Warszawy do Paryża przez Limę" poświęconej przygotowaniom do paryskiego szczytu klimatycznego, Korolec poinformował, że przed trzema tygodniami przedstawiono pierwszy wstępny tekst porozumienia, liczący 9 stron. Gdy zaczęły się negocjacje, dokument rozrósł się do 30 stron. "Jest trochę więcej opcji i trochę więcej niewiadomych" - zauważył wiceminister.
"Urósł trzykrotnie, ale wydaje mi się, że dalej osiągnięcie porozumienia jest możliwe" - dodał. "Jesteśmy znacznie bliżej porozumienia globalnego, niż byliśmy kiedykolwiek wcześniej" - ocenił wiceszef resortu środowiska. Wskazał, że jednym z kluczowych problemów nowej umowy jest sformułowanie zapisów dotyczących zróżnicowania zobowiązań poszczególnych krajów na rzecz redukcji emisji gazów cieplarnianych. "Z jednej strony wszystkie państwa, które uczestniczą w tej umowie, powinny podejmować wysiłki redukcyjne. Z drugiej strony jest oczywiste, że mamy bardzo różne możliwości geograficzne, społeczne i ekonomiczne" - zauważył. Zapalnym punktem jego zdaniem mogą być też kwestie finansowe. Korolec poinformował, że negocjatorzy spotkają się dopiero 1 grudnia i będą mieli kilka dni na dopracowanie tekstu.
W przyszłym tygodniu odbędzie się tzw. pre-COP, czyli rozmowy ministrów, którzy będą mogli wypowiedzieć się na kilka kwestii związanych z porozumieniem klimatycznym. 30 listopada w stolicy Francji spotkają się głowy państw, "po to, by zmobilizować negocjatorów" - dodał. "Myślę w związku z tym, że żaden przełom nie nastąpi wcześniej" - zauważył wiceminister. Szef francuskiej dyplomacji Laurent Fabius ogłosił we wtorek, że na inauguracji konferencji klimatycznej w Paryżu będzie co najmniej 80 szefów państw i rządów. Przyjazd potwierdzili m.in. prezydent USA Barack Obama i przywódca Chin Xi Jinping UE, która przyjęła plan redukcji emisji gazów cieplarnianych o 40 proc. do 2030 roku w stosunku do 1990 roku zabiega, by reszta świata poszła za jej przykładem i zwiększyła swoje wysiłki na rzecz ochrony klimatu. Ze 195 państw należących do ONZ ponad 150 przedstawiło już propozycje swoich zobowiązań w ramach planowanego porozumienia klimatycznego. Te 150 państw odpowiada za 90 proc. światowych emisji gazów cieplarnianych.
Poza Europą żaden kraj, prawdopodobnie, nie zgodzi się na ostre zobowiązania, które będą wymagały pieniędzy. W dokumencie znajdą się raczej obłe zapisy, które nie uderzą za mocno w lokalne gospodarki.
No właśnie, jesli ww. osoby będa uczetsniczyły w negocjacjach to dalej będziemy przyjmować na siebie zobowiązania, które "rozwalą" polską gospodarkę i "rzucą nas na kolana", ale negocjatorzy zapewne zasłyną w Europie, a powinniśmy postepować jak pozaeuropejskie kraje i każde zobowiązanie powinno byc rozpatrzone przede wszystkim z punktu widzenia polskiej racji stanu!!!
Grasja
Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć - tracą życie.
Diagnoza
1 Listopada, 2015 - 14:31
Diagnoza jest znana od lat teraz nalezy zastosowac terapie ostra i skuteczna , nie przejmowac sie belkotem ""dziennikarzy z metnych mediow "" tylko ich wywalic na zbita morde z TV publicznej ,dolaczyc do tego tuzin albo dwa ""ekspertow "", socjologow i innych przyglupow z tytulami proferskimi i pogonic na smietnik polityczny i niech tam sobie gadaja do wiecznosci i oplowaja swoje brody ,
jesli to nie bedzie zrobione to wiemy dobrze ze bedzie nie zgoda w narodzie a PiSn nie po rzadzi dlugo .
Problem nie w dziennikarzach, a w samych "fachowcach"
1 Listopada, 2015 - 21:28
bo to oni sami szkodzą tu wystarczająco, są "po linii i na bazie".
Niestety tu nie może być kontynuacji, dlatego ludzi poprzedniego układu nie powinni w tym uczestniczyć, bo nic nie zmieni się na lepsze.
Czy to oczywiste - tak z pewnością, tyle że niektórzy jak wynika z "nieoficjalnych, ale bardzo niepokojacych informacji kadrowych" zupełnie o tym nie wiedzą, albo po prostu nie chcą uwzględnić ze szkodą dla nas wszystkich.
Grasja
Grasja
Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć - tracą życie.