W Czerkasach pokrętne zaczątki haniebnych pokątków

Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Świat

Dzikie Pola w XVII – wiecznej Rzeczypospolitej to nie Wielkopolska, a dzisiejsza Ukraina to nie Polska w Zjednoczonej Europie. O tym trzeba pamiętać i bez emocji, a raczej na trzeźwo skomplikowane relacje rozważać. Absolutnie nie wolno lekceważyć procesu gloryfikowania na szczeblu państwowym ukraińskich organizacji nacjonalistycznych OUN – UPA,  na których spoczywa żywa odpowiedzialność za przeprowadzenie niezwykle okutnego ludobójstwa na niewinnej ludności poskiej podczas ostatniej II wojny światowej. Lecz nie może być to jedynym wyrazistym akcentem polskiej racji stanu, względem naszego wschodniego sąsiada bowiem coraz częściej dają się słyszeć głosy o narastającej na Ukrainie histerii antyżydowskiej. Jest to szalanie niebezpieczne, gdyż rozliczne pogromy Polaków na Rusi, a potem na Ukrainie, miały miejsce zawsze po uprzedniejszym wymordowaniu społeczności żydowskiej. Naturalnie następnym krokiem, dokonujących pogromu „nocnych watah wilków”, było grabienie pozostawionego po ofiarach pogromów majątku. Takie to w Czerkasach pokrętne zaczątki haniebnych pokątków!

Otóż w poniedziałek 28 marca Pan Wiesław Tokarczuk napisał mi w mailu: „Dlaczego śledzę zmiany zachodzące na banderyzującej się Ukrainie w stosunku do Żydów? Ponieważ traktuję to jako "papierek lakmusowy": zawsze ludobójcze mordy zaczynały się od Żydów, a potem na Żydach się nie kończyło.... .

Argument na rzecz zmiany nazwy w Lublinie Szewczenki na Sprawiedliwych Ukraińców  - jak się okazuję, Szewczenko to nie tylko polakożerca, ale i antysemita. Na ostatniej fotografii pod linkiem cytat z jego „poezji” został wykorzystany do podżegania nienawiści wobec Żydów w Czerkasach, w tłumaczeniu na polski: ‘Żydzi pogańscy rządzą nami. A my jesteśmy jeszcze gorsi niż Żydzi, myśmy sprzedali sławę przodków naszych, i Żydzi w jarzmo nas zaprzęgli.’. Władze Lublina powinny koniecznie się o tym dowiedzieć.

W drugiej części e-maila sytuacja analogiczna do kościoła polskiego we Lwowie, gdzie władze [demokratyczne i grecko-katolickie religijne] do dzisiaj utrzymują toaletę publiczną w świątyni i salę koncertową, natomiast w Kołomyi przeciwstawiają się rekonstrukcji cmentarza żydowskiego za czasów sowieckich zamienionego w park miejski.”.

Przytacza dalej dość wymowne przykłady. Relacja Aleksandra Kogan z 25 marca 2016 r. na jednym z portali. Czytamy mianowiecie, że antysemici w Czerkasach na Ukrainie nie mogą się uspokoić: 24 marca w centrum miasta pojawiło się nowe graffiti, wzywające do walki z „żydowską okupacją”. Jak zauważyli przedstawiciele społeczności żydowskiej, mamy do czynienia z wyraźną eskalacją. Służby specjalne zostały poinformowane. Nowe napisy antysemickie (fotografie zostały dostarczone przez społeczność żydowską).

24 marca, w dobę po pojawieniu się w centrum Czerkas, w pobliżu urzędu prokuratury miejskiej, graffiti o treści „Zabij Żyda” i „Żydzi dokonują aneksji Ukrainy”, antysemici zostawili nową wiadomość do Żydów w mieście. "Nie ma okupacji Ukrainy przez Żydów”, napisali na ścianie domu w centralnej części miasta Mitnica, podpisując się: „My – Ukraińcy”.

Jak poinformowali portal IzRus przedstawiciele społeczności żydowskiej, graffiti pojawiło się w centrum Czerkas, w pobliżu miejsca, w którym zostały napisane poprzednie „wiadomości”. Przedstawiciele społeczności podkreślili, że mamy do czynienia o wyraźną eskalacją: jest to co najmniej czwarty incydent tego rodzaju w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Żydzi z miasta postanowili już, że widząc tego rodzaju graffiti, będą robić fotografie i wysyłać je do przywódców społeczności, a ono z kolei zwróci się do miejskiej i obwodowej (wojewódzkiej) administracji, policji i Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.

We wspólnocie zauważyli, że już zebrana została „kolekcja” tego rodzaju graffiti, oraz że pojawiają się akurat tuż przed świętami żydowskimi. Na przykład, antysemici „upodobali sobie” dom na ulicy Bohdana Chmielnickiego, gdzie graffiti z groźbami pojawiło się przed ostatnią Chanuką i przed obecnym świętem Purim.

W związku z powyższym trzeba koniecznie przypomnieć, że banderowcy podczas rzezi wołyńskiej, upodobali sobie niejednokrotnie, rezanie Lachów właśnie podczas przeróżnych Świąt kościelnych, a przeróżnych po temu, gdyż było tego tak wiele, że trudno spisać tu wręcz wszystkie i to te najważniejsze. Zainteresowanych odsyłam do przelicznych relacji naocznych świadków, opublikowanych i dostępnych na wielu stronach w internecie.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)

Komentarze

pomyślałem, że Cię zainteresuje:

http://wolyn.org/index.php/publikacje/888-gra-w-czarne-biae-grzegorza-motyki.html

Vote up!
2
Vote down!
0

Grzesiek

#1510333