Lewarowanie francuskiej rewolucji 2.18

Obrazek użytkownika norwid
Świat

Pan Stanisław Michalkiewicz w „podwójnym nelsonie” wypowiadał się na temat obecnych wydarzeń politycznych zaczynając od tematu francuskiego. Stwierdził że wydarzenia francuskie są inspirowane i potęgowane działaniami amerykańskiej agencji CIA. (1) Według przypuszczeń pana redaktora podyktowane to zostało pogróżkami jakich miał się dopuścić prezydent Francji Emanuel Makron który jest zwolennikiem budowy armii Unii Europejskiej do obrony przed wojskami amerykańskimi. Bez względu na prawdziwość tej tezy należy zauważyć że oba te kraje, mianowicie Francja i USA należą do jednego paktu wojskowego – NATO. Sugestia pana Michalkiewicza że największym argumentem przemawiającym za aktywnym udziałem amerykańskich służb we francuskiej rewolucji jest niemiecki palec nad francuską bronią atomową jest chybiony. Co najmniej z dwóch powodów chybiony.

Nad wątpliwą logiką Michalkiewicza do porządku dziennego przeszedł senator Libicki w dzisiejszym programie publicystycznym „Woronicza 17”. Stwierdził on że obalenie prezydenta Emanuela Macrona skończy się wypromowaniem Frontu Narodowego i prorosyjskiej kandydatki na prezydenta Francji – Marii Lepen.

Tak się nieszczęśliwie składa dla zdolności analitycznych pana Michalkiewicza że fakt rosyjskiej inspiracji buntu żółtych kamizelek zaprezentowałem w artykule „Francuski Poznań'56”. Dziś z kolei AFP podaje cytuję:

 

„Przypuszcza się, że około 200 kont na Twitterze aktywnie rozprzestrzenia tzw. fake news i nagłaśnia treści mające na celu eskalację napięć społecznych nad Sekwaną. W ocenie brytyjskiego dziennika "The Times" fałszywe konta są kontrolowane przez rosyjskie służby specjalne, które podsycają atmosferę wokół francuskich protestów.”(2)
 

Jak należy rozumieć owe tweeterowe działanie wojny hybrydowej przeciw Francji? Tandem niemiecko-francuski który działał wspólnie zarówno w czasie konferencji bezpieczeństwa w Monachium jak i w sprawie Syrii na uzgodnieniach stambulskich (3) stanowi realne zagrożenie interesów rosyjskich. Spowodowane jest to przede wszystkim silną niemieckojęzyczną mniejszością w kluczowym regionie przemysłowym Rosji – na Uralu. Formalnie istnieje gospodarczo-polityczny sojusz niemiecko-rosyjski. Po cichu jednak Niemcy działają na szkodę Rosji tak na Ukrainie, na Uralu jak i w Unii Europejskiej. Niemiecka dominacja UE oraz próba budowania armii europejskiej to cios przede wszystkim w interesy i istnienie Rosji. Jeśli Bundeswera uzyska kontrolę nad francuskimi guzikami atomowymi stanie się równocześnie potęgą atomową. Technologia i moce produkcyjne dają Niemcom jednocześnie przewagę nad działaniami rosyjskimi w dowolnej dziedzinie gospodarki. W konsekwencji Rosja zostanie całkowicie zdominowana przez niemiecką politykę i podporządkowana pod niemiecką hegemonię zgodnie z planami Hitlera. Właśnie dlatego to właśnie rosyjska a nie amerykańska inspiracja współczesnej francuskiej rewolucji jest najbardziej prawdopodobna.

 

1]]>https://www.youtube.com/watch?v=SW9Lu0PDjWo]]>

2]]>https://fakty.interia.pl/swiat/news-szczegolnie-drastyczne-zdjecia-ranny...]]>

3http://niepoprawni.pl/blog/norwid/urocze-zdjecie-wedlug-prezydenta-dudy

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.8 (7 głosów)

Komentarze

Witaj

 

Michalkiewicza i jego teoryjki dawno już olałem. Ma on niewątpliwy talent do składania ładnych zdań, ale jak jego ojciec chrzestny JKM, uprawia paralogizm, najczęściej w oparciu o wyssane z palca rozumowanie. Może on coś bierze?

Nieważne. A Francja? Byłoby całkiem nieprawdopodobne, gdyby nie mieszały tam i ruskie i amerykańce. Lecz iskra poszła z ludu. Przekroczono masę krytyczną. My też mamy w tym swoją zasługę, bo pokazaliśmy, jakim szambem jest Unia i jak dzielą świat na lepszych i gorszych.

Friedman zapowiedział 10 lat temu (na co często się powołuję) europejski kryzys w latach 2019 - 2020. Jak do tej pory scenariusz sprawdza się w 100%.

 

Pozdrawiam

Vote up!
1
Vote down!
-4

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1576803

Byłoby całkiem nieprawdopodobne, gdyby nie mieszały tam i ruskie i amerykańce. Lecz iskra poszła z ludu. Przekroczono masę krytyczną. My też mamy w tym swoją zasługę, bo pokazaliśmy, jakim szambem jest Unia i jak dzielą świat na lepszych i gorszych.

Zgadzam się ogólnie z Twoją Jazu opinią. Takie małe uściślenia.

W samych Niemczech USA podobno dysponuje ponad 40 000 placówek/lokali wywiadowczych, to trudno by było się nie spodziewać przynajmniej 10 000 placówek we Francji. (tak twierdził jeden z doktorów geopolityki na wykładzie udostępnionym w sieci). Dlatego nawet jeśli interes we Francji jest współbieżny Rosji i USA to oba te kraje wcale nie muszą współpracować. Mało tego brytyjski wyciek o tweeterowych kontach raczej świadczy o zwalczaniu ruskiej agentury na zachodzie co może mieć źródło w wywiadzie amerykańskim. W przeciwnym razie to AFP podałaby francuskie źródła informacji albo chociażby niemieckie. To prosta logika. W mojej opinii USA ma wywalone na armie europejska pod egidą Niemiec. Jestem również przekonany że jest w interesie USA niemiecki palec na francuskim guzikiem atomowym. Powód jest banalny i oczywisty. Opisałem go w zakończeniu notki. Wciągnięcie Rosji w balansowanie rosnącej potęgi Niemiec jest w interesie USA, jest to również w interesie Chin które mają ujemny bilans handlowy wyłącznie z Niemcami.  Niemcy zaś desperacko potrzebują sojuszników. Jeśli odpadnie Francja jedyną sensowną alternatywą będzie stabilna gospodarczo i politycznie Polska. Dlatego słowa Friedmana wynikają nie z jego widzimisię ale z wektorów siły i jego opinie to nie prorokowanie ale chłodna analiza tak potencjałów jak i czynników geograficznych współczesnego świata. Oczywiście musimy brać pod uwagę że prezentuje on uładzony, cukierkowaty i przede wszystkim prożydowski punkt widzenia.

pozdrawiam niepoprawnie starego wiarusa.

Vote up!
1
Vote down!
0

norwid

#1576805