Spot o królikach - Amerykanie są nim zachwyceni. Brawo dla Ministra Zdrowia.

Ćwierć inteligencja usiłuje zdeprecjonować spot propagujący Rodzinę i prokreacje w Polsce. Amerykanie są nim zachwyceni. Komentatorzy zachęcają aby biali Amerykanie uczyli się od Polaków jak zapobiegać antynarodowemu ludobójstwu.

Ten spot o króliczkach jedynie ostrzega że jak nie zadbamy o utrzymanie populacji wyręczą nas w tym rozmnażający się jak króliki islamscy migranci.

Jeśli nie zerwiemy z wszczepianą nam od lat lewicowo -libertyńską ideologią "wolności"

czyli WOLNOŚCIĄ od dzieci czeka nas los dinozaurów.

Polskie podejście do problemu w stylu "zrób to sam" jest sprzeczne z "postępowymi pojęciami" rozpowszechnianymi przez lewicowe media, w tym w czasopiśmie Time promującym życie "wolne od dziecka".

National Geographic sugeruje że zrobią z nas  "Nowych Europejczyków". Mamy się stać tacy jak ci którzy wkroczyli na kontynent podczas kryzysu migracyjnego w 2015 roku. To oni są przyszłością Europy. To nie oni mają sie dostosować do nas ale my do nich.

 Ministerstwo Zdrowia zachęca do myślenia: "Chcemy, aby wszyscy ... byli bardziej świadomi tego, jak ich zachowanie wpływa na ich zdrowie. Celem programu jest pomoc Polakom w prowadzeniu zdrowszego życia (i dokonywaniu zdrowych wyborów) oraz w zapewnieniu zdrowia i pełnego samopoczucia, uczestnictwa w życiu zawodowym, społecznym i rodzinnym. "

I opozycja potępia zachętę do takiego stylu życia? Mamy zakładać "związki partnerskie" w miejsce tradycyjnej Rodziny?

A przecież podobną kampanię, podobną inicjatywę, która miała na celu przeciwdziałanie rosnącej liczbie małżeńskich dzieci pozostających bezdzietnym, podjęto w Danii. W wszystkich krajach Europy Zachodniej wskaźnik urodzeń spadł z trzech dzieci na kobietę w 1960 r. do 1,3 w 2015 r. Tak wynika z danych Banku Światowego.

Ja rozumiem, że jak śpiewał Rosiewicz Niemki są brzydkie jak ropuchy. Ale czy to wyjaśnia dlaczego ten naród jest uznany za najmniej zainteresowany seksem - płodność Niemiec spadła z 2,4 do 1,5. Ale odpowiedzią tego kraju na problem wyludnienia było sprowadzenie masowo migrantów z krajów trzeciego świata, decyzji podjętej na początku 2016 r. Odpadki z tego procederu chcieli wcisnąć nam w ramach przymusowego przesiedlania. Rozwiązanie "kryzysu demograficznego" forsowane przez niemieckie media i wskazuje na "potrzebę utrzymywania wysokiego poziomu imigracji". Lewacy forsują lewe pomysły- vide lewacki Guardian.

W krajach rządzonych przez lewaków (Szwecja, Austria,Anglia, Walia) wzrost liczby ludności następuje głównie w rezultacie masowej migracji. Milion nowych Szwedów przybyło dzięki nachodźcom i ich płodności. W Anglii i Walii 75% przyrostu ludności pochodzi z matek (28%), (i dzieci) urodzonych poza Zjednoczonym Królestwem.

Multi - kulti , feminizm, genderyzm, aborcjonizm i całą resztę lewackich "wolności" wprowadzono do nas jak Konia Trojańskiego. Dziwicie się że i ten sprzęt ma trojańskie "korzenie"?