Rządy bezprawia=proces rozkładu państwa

Świetny wpis Macieja1965, skłonił mnie do komentarza:

Wyroki sądów w Polsce paraliżują wolność i demokrację w całej rozciągłości. To jedna z głównych przyczyn emigracji. Zachowanie sędziów na sali sądowej  przyrównać można do tych z lat najokrótnieszych. Gorzej nawet, bo niczym większym nie odbiega od sądów III Rszeszy. Niemcy mogą to ogladać w historycznym programie telewizyjnym, czego brak w Polsce. Może nauczyłoby to czegoś sędziów dzisiejszych. Wątpię, ponieważ nad sędziami czuwają prezesi sądów i mafijna, partyjnie upolityczniona korporacja sądowa. Jakim prawem? Bezprawiem.

Dodam więc, że: Mając na wychodźtwie stały kontakt z krajanami, pomagając im w rozumieniu praw i zwyczajów niemieckich, większość z nich wyjechała z Kraju na wskutek konfliktu z prawem. Tę kwestię winien rozważyć wygrywający najbliższe wybory PiS, właśnie teraz póki czas. Jak to zrobić, nie muszę chyba podpowiadać. Muszęj jednak wskazać, że działaność rządu bezprawia państwa polskiego, jest aktywna również na obczyźnie. Berlin jest tego najlepszym przykładem. Przykładów mnóstwo, również poza stolicą kryzysowego wielkiego państwa. Szachrajstwa wyborcze, atomizacja rodaków i aplikacja swoich "wybrańców" za zgodą MSW. Z tym trzeba skończyć raz na zawsze.