Coś na wesoło...

Obrazek użytkownika Myślidar
Blog

Chirurg z Izraela mówi: - U nas medycyna jest tak zaawansowana,

że jesteśmy w stanie obciąć facetowi jaja, przeszczepić drugiemu

i już po 6-ciu tygodniach będzie biegać w poszukiwaniu pracy.

 

Chirurg z Niemiec mówi na to: - Piękne osiągnięcia, ale to i tak mało.

U nas jesteśmy w stanie wyciąć komuś połowę mózgu, przeszczepić drugiej

osobie i już po 4-ech tygodniach będzie szukać pracy.

 

Rosyjski chirurg włącza się: - Panowie! Zapewne są to wielkie osiągnięcia,

ale nie ma co ich równać z naszymi! Jesteśmy w stanie wyciąć połowę serca

człowiekowi, przeszczepić drugiemu i już po 2-óch tygodniach będzie biegać

jak nowo narodzony w poszukiwaniu pracy.

 

Polski chirurg na to: - Panowie, wasze badania i osiągnięcia są godne podziwu,

ale jakaż to pomoc dla jednego człowieka? U nas w Polsce osiem lat temu

zgarnęliśmy jednego faceta bez jaj, bez mózgu i bez serca. Zrobiliśmy z niego

premiera i teraz... cały kraj szuka pracy!

 

Dowcip znaleziony w internecie, sygnowany: Marek Krasowski - Najbardziej aktywny komentator - Kent, Washington

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (22 głosy)

Komentarze

Z cyklu: "Znalezione w sieci"

 

Ksiądz i rabin

 

Ksiądz i rabin mieli zderzenie czołowe samochodów.
Sprawcą wypadku był rabin, który zjechał na pas przeciwny.
Kiedy opadł pył, – masakra. Samochodów właściwie nie ma...
Z jednego wygramolił się rabin lekko potłuczony.
Z drugiego ksiądz, – parę siniaków...
Patrzą na siebie, – na samochody,… niedowierzają...
Rabin rzekł do księdza:
– To niemożliwe, że żyjemy...
Na to ksiądz:
– No właśnie! – to musi być znak od Szefa...
– Tak, to znak od Szefa, żebyśmy się wreszcie pogodzili – odrzekł rabin.
– Tak, koniec waśni między religiami...
Rabin wyciągnął piersiówkę.
– Napijmy się więc na zgodę, –  zachęcił księdza.
Ksiądz wziął butelkę, pociągnął parę łyków i oddał rabinowi.
Rabin zakręcił nakrętkę i ją schował.
Ksiądz zdziwiony zapytał:
–  A ty??? – nie napijesz się?
–  Co ja?! ­– odpowiedział rabin, – co ja?! – po czym dodał:
–  Napiję się, a jakże napiję, ale najpierw… poczekam na policję.

 

Pozdrawiam,

Vote up!
14
Vote down!
-1

___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz". 

© Satyr


 

#1487992

starsi bracia w wierze tak mają.

A swoją drogą wredny był ten rabin.

I jak tu z takimi prowadzić dialog ekumeniczny?

Vote up!
11
Vote down!
0
#1487994

Przychodzi dwóch facetów obok Sejmu i słyszą jak krzyczą wszyscy:
Sto Lat! Sto lat!
Jeden do drugiego:
- Ktoś tam ma chyba urodziny.

- Nie. Wiek emerytalny ustalają.

Pozdrawiam :-)

Vote up!
8
Vote down!
0
#1488032

Haczyk na ryby za… 80 tysięcy dolarów

Szef wielkiego, ogromnego, wielobranżowego hipermarketu przyjął do pracy nowego sprzedawcę – Icka Blumensteina. Kazał mu zgolić pejsy i zdjąć myckę, po czym dał mu jeden dzień okresu próbnego żeby sprawdzić jego umiejętności handlowe.

Po zamknięciu sklepu, szef wezwał Icka do biura:
–  No to ile dziś zrobił pan transakcji? – zapytał sprzedawcę.
–  Jedną, szefie.
–  Co? Tylko jedną?! – Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! – Co pan robił przez cały dzień? – A właściwie to ile pan utargował?
–  Osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
Szefa zatkało z wrażenia.
–  Osiem... dziesiąt tysięcy? – Na Boga!... co pan sprzedał?!
–  No,… sprzedałem mały haczyk na ryby...
–  Haczyk na ryby?... Za osiemdziesiąt tysięcy?
–  To na początek. Potem przekonałem tego klienta, żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. Przekonałem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową. Spytałem go, jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby holował łódź na lawecie, w związku z czym sprzedałem mu Jeepa i… lawetę do łodzi..
–  I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby?!
–  Nieeee! – On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu, to może pojechałby przynajmniej na ryby...

 

Pozdrawiam

,

Vote up!
15
Vote down!
-1

___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz". 

© Satyr


 

#1487996

- Przed wojną to ja był górnik...

- Przecież prowadziłeś burdel(!)

- Tak, ale to była kopalnia pieniędzy.

 

- W 1945 roku ja nie żył ...

- (....................)?

- Aj, waj... Co to za życie w Taszkiencie?

 

- Teraz to ja rolnik.

- Jak to, przecież jesteś ministrem?

- Nu...! Każdy orze jak może...

 

- A jak żyją krewni za granicą?

- Aj, to ja za granicą. Oni są w domu.

Vote up!
7
Vote down!
0
#1488028

ledwie wszedł do domu rozebrał się do naga ale założył te nowe buty, wszedł do sypialni a tam jego Salcia leży już w łóżku i patrzy zdziwiona na Icka. Icek zaś pyta się Salci czy coś zauważyła a ona mu na to odpowiada, że nic. Wtedy on mówi a nie widzisz na co wskazuje mój "mały", na buty, kupiłem sobie nowe buty! Salcie popatrzyła na Icka i odpowiada: a nie mogłeś to kupić sobie kapelusza?

Vote up!
9
Vote down!
0

Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain

#1488012

- Aj waj, bo stu zaliczyła - odpowiedział jej szef!

Vote up!
6
Vote down!
0
#1488030

Gorzko smieszne...Tusk przy całej swej ignorancji, głupocie i lenistwei jet perfidnie mściwy, cyniczny i zakłamany po szyję...

Vote up!
6
Vote down!
0

Yagon 12

#1488015

Przepis na "Komorowskiego":

trzeba wziąć trochę g..na ale - uwaga! ostrożnie! - nie za dużo bo wam wyjdzie "Tusk".

Vote up!
7
Vote down!
0

Masaraksz

#1488020

_ Bo Papież jest nieograniczenie miłosierny, a Prezydent niemiłosiernie ograniczony...

Vote up!
10
Vote down!
0
#1488031

Hasło słuszne, ale ta realizacja...

A przy okazji o starozakonnych:

 

Przed wojną w Warszawie obok siebie, w sąsiednich kamienicach, były trzy sklepy o podobnym asortymencie. Pewnego dnia właściciel lewego wywiesił na swoim sklepie ogłoszenie: "Tu najtaniej".

Właściciel prawego wywiesił plakat: "Tu najlepsza jakość".

Na to właściciel środkowego wywiesił szyld: "Tu wejście".

 

Też przed wojną, Aaron w swoim sklepie zatrudnił młodego subiekta. Młody, przystojny, dobrze się zapowiadał. Jednak już pierwszego dnia jego pracy słyszy, jak subiekt w rozmowie z młodą klientką mówi:

- Niestety, chwilowo nie mamy, może jutro będzie...

W przedwojennym sklepie nie do dopuszczenia! A więc Aaron odsuwa subiekta i zwracając się do klientki oświadcza:

- Mój pracownik się myli. Oczywiście, że mamy. Zaraz każę przynieść z magazynu!

Na to klientka wybuchła śmiechem i uciekła...

Aaron pyta subiekta z wyrzutem:

- Czego to niby nie mamy w naszym sklepie? O czym z klientką rozmawiałeś?

- Rozmawialiśmy o pogodzie. Mówiłem, że dziś niestety ładnej pogody nie mamy, ale może jutro będzie...

Vote up!
6
Vote down!
0

M-)

#1488063

http://niepoprawni.pl/sites/default/files/ilustracje-publiczny/przewodniczka_stada.jpg

Vote up!
3
Vote down!
0
#1488066

Vote up!
4
Vote down!
0

M-)

#1488067

!.  -  własna willa...

2  -  własny samochód...

3  - własne zdanie...

Trzeci luksus wyklucza dwa poprzednie !

Vote up!
3
Vote down!
0
#1488114

Sposób spędzania czasu przez emerytów w różnych krajach:
USA -butelka whisky i cały dzień na rybach,
Francja - butelka wina i cały dzień na dziewczynach,
Niemcy – skrzynka piwa i caöy dzień grilowania w ogrodzie,
Polska - butelka moczu i cały dzień w kolejce w przychodni.

Vote up!
7
Vote down!
0
#1488065

W szpitalu pod blokiem operacyjnym czekali na ławce dziurawy Stefan, borsuk, Nałęcz, ktoś z GW... Z bloku wyszedł lekarz, fartuch we krwi, okulary też, w ogóle jatka. Czekający okrążyli go :

- Panie doktorze, panie doktorze! Czy nasza kochana Ewa przeżyje ?

Lekarz najpierw zdębiał i za chwilę wydukał:

- O, q... q...a ! Ja.... ja myślałem, że to sekcja zwłok !

 

Pozdrawiam.

Vote up!
6
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1488088

Vote up!
8
Vote down!
-1

Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.

 

#1488093