Napomniany przez szanowne Towarzystwo

Piszę znowu, jam nie z soli ani z roli mawiał mój logistyczny antynomiczny hetman Czarniecki. Ja zaś Onufry jestem człowiek pokój miłujący, dała mi kanikuła spokój, jak się okazuje było to tylko kilkanaście dni najemnika alibo oko cyklonu. teraz znowuż proroctwa mnie wspierają to znaczy cukier i ciśnienie skoczyło a instytucje edukacji, pomocy społecznej, ochrony zdrowia ruszyły po larum przez munsztuk odegranym. Wiem , że niedługo trąby zagrzmią. Nie jerychońskie, nie archanielskie tylko ze świtami politycy kolejne rekinado nam zapodają. Cyklon polskiego temperamentu i medialnej średniej intelektualnej przekazu. Takie telemorele kłap, kłap. Jak w sms teleturnieju, żeby jak najwięcej kasy zgarnąć pytanie nie może być zbyt skomplikowane. Na przykład na jaką literę zaczyna się dupa? Zagadnienie to otwierające  serię kilkunastu po 3 zeta sztuka organizator ma interes aby  uznać jak najbardziej otwarty i rozłożysty wahlarz odpowiedzi. Oczywista oczywistość d, ale równie genialne jest rz, nie ustępujące mó wogle ż, również, p,t,z oczywiście organizator nie ma pojęcia o s i te wykluczył z kontrasygnaturą księgowego... I kogo tu duraczyć i po co. Ano jeden taki klient z czasów dawnych, taki lepszy choć może inaczej gorszy z tych którymi się zajmują zakonnice i zakonnicy a o czem Romuald Kałwa napisał był kierowany zacnem jakimś kierownikiem wpierdzielił mi na fejsika tekst o 500+. Ja uważam, że 500+ genialnem posunięciem jest czasu hybrydowej wojny siłami jurgieltu z Ojczyzną naszą toczonej. Z jednej strony jak w pysk widać ile dobrodzieje one pracującym Polakom nie dopłacali. Poziom niedopłacy jest odwrotnie proporcjonalny do przyrostu inflacji  lub wprost do stosunku inflacji życzonej przez jurgielt do tej faktycznie występującej. Obnaża to i wyłącza liberalne rozwiązanie w sytuacji kiedy ubecka i wojskowa struktura zwana "układem" lub systemem worsko-kagiebowskim zarządza płacami. Panowie od Korwina, albo jesteście z nami albo z nimi. Bo dopóki oni są to rynku jest mniej jak za komuny było. A teraz wracając do onych, nie matura lecz chęć szczera, punkty za pochodzenie, łże elity. Prawie każdy i każda z nich jest w stanie gówno zjeść za 5 złotych, i jak oni się czują kiedy Kaczyński zabrał im sto razy tyle na każde dziecko? Co więcej własne ich dzieci opuszczają własnych zbrodni założycielskich nie posiadając a splendorem Najjaśniejszej uwiedzione Jej tylko i Bogu służby ofiarując. Dobrze znają ten klimacik niegdyś innym serwowany. Tlą się sempiterny,tlą. Już sadza się różne Kmicicowe kompanije, już kończą się terror i demonizm. Zostają  sromota i komizm. Ale tu na dołach jeszcze oprócz śmieszenia bardziej tumani i przestrasza . Ale o tem później.