Nic nie należy się nikomu!

Obrazek użytkownika miarka
Idee

]]>Zespół wPolityce.pl]]> opublikował artykuł o kolejnej akcji antypolskiej grupy przestępczej, która tym razem usiłuje wymusić na Polsce wcześniej wyrażany w dolarach, dziś w złotówkach zbójniczy haracz.

]]>http://wpolityce.pl/swiat/258272-zydzi-znow-wysuwaja-swoje-roszczenia-wobec-polski-chca-od-naszego-panstwa-200-mld-zlotych]]>

 

Zespół merytorycznie ma rację, ... tylko że zamiast dać agresorom godną odprawę, chce jeszcze dyskutować, przekonywać...

 

Po co? – Wszak oni dyskutować nie zamierzają,

Bo wiedzą, racji nie mają. Ich „racja” jest zbójnicza – oni wymuszają...

Po co? – Czy jeszcze nie widać, że oni od prawdy i uczciwości jak od ognia uciekają,

Że to na prawie dżungli wzorowani wyłudzacze, szantażyści i bandyci, co te roszczenia wysuwają,

 

Ich ni polskie prawo, ni sprawiedliwość – nawet międzynarodowa nie przekonuje,

- Fakt, że ci żydzi, co mieli dostać odszkodowania, to je dostali - nie interesuje.

Oni patrzą, że przy tym wielu oszustów nawet nienależne przy tym dostało,

To i teraz każdy oszust chce dołączyć do tego grona, by i dla nich „bezpańskich” apanaży im nakapało

 

Zwłaszcza, że na aktualny „polski „rząd”” tak łatwo wywrzeć naciski,

- To antypolskich panów raby, a więc właściwie to wcale nie trzeba, choć koniec ich bliski

– Waadzom trzeba tylko pretekstu, żeby wasalskim gestem ich panom przychylić nieba polskiego

Wbrew wszelkim zasadom sprawiedliwośći, mądrości i ducha ludzkiego.

 

– Im trzeba tylko pretekstu, pozoru bylejakiego,

By nim mamić Suwerena chwilowo zleminżałego,

Przez wrogów wewnętrznych - zdrajców skłóconego i osłabionego

Przez namiestnika, tyrana na wrogich czołgach raz przywiezionego

 

Na wrogich medialnych czołgach dzisiaj opartego  

By wbrew Narodowi od zarania okupacji sowieckiej o Polskę walczącego

Niezłomnego, a przez dziwki sprzedajne Wyklętego

By dziś mógł bezprawnym gestem decydować wbrew faktycznej woli jego.

.

Prawdopodobnym motywem grupy 46 kongresmenów USA  postulujących to wymuszenie jest interes żydowskiej wspólnoty plemiennej, gdzieś tam pokutującej w ich mentalności, nie respektującej polskiej i cywilizacj łacińskiej zarazem kultury prawnej. Gdzie tu cywilizowane prawo? Ciekawe jak ta ich ilość się ma do relacji, ilu jest w Kongresie Żydów? Czyżby stali się sędziami we własnej, osobistej sprawie?

W Polsce prawa plemienne od XIII wieku są zniesione. Ale nie tylko kultura prawna, bo gdzie sprawiedliwość i moralność, których Żydzi jako zachowujący odrębność kulturową goście w Polsce winni przestrzegać w życiu publicznym według norm polskiej kultury wiodącej, nie jakiejkolwiek innej, nie przez wpływy i naciski, by ją demoralizować, anarchizować i na niej pasożytować.

USA, to do niedawna był kraj wolności i demokracji, kraj ludzi ciężko pracujących, dobrych, czciwych ludzi. Naciski na amerykański Departament Stanu – to ma być demokracja?  – A może tu już widać koszmar faszyzmu?

 

Bo czyż to walka o ludzkie i narodowe wartości Narodu Amerykańskiego?

A może to jednak próba robienia z niego narodu rozbójniczego

I agresywnie pasożytniczego, wojny grabieżcze prowadzącego,

„Nadludzkie prawa” swojej elity politycznej respektującego,

Jednym głosem za diabelskim podszeptem mówiącego?

 

Tam, w Ameryce mogą nie znać prawdy, ani o tytule do tych „odszkodowań”, ani o tym, że to, co ci oszuści „co to na Holokaust robią Geszeft-Industry” stworzyli już bandę tak silną, że wypowiedzieli Polsce wojnę – główna ich armia to korpusy dezinformacji wojennej z fałszerzami historii w randze generałów. Do tego korpusy karne w mediach, bankach, Knesecie i Kongresie, oraz V Kolumna w „polskich ”władzach”” opłacana dolarami w kartonowych pudłach i korupcją polityczną.

Podobno w ramach tej wojny zadbali, by w fałszującym historię Muzeum Holokaustu w Nowym Jorku nie było śladu po rozbiorach Polski z ’39-go i okupacji ponad połowy Polski przez faszystowski ZSRR (dopiero później Stalin go nazwał antyfaszystowskim – jakby to antyfaszyzm nie był faszyzmem). W ten sposób Polacy są fałszywie przedstawiani jako współsprawcy z Niemcami, a Żydzi, Niemcy i Rosjanie wybielani. Ukryto więc i wrogi stosunek Żydów do Polski przez większość żydowską od czasów odzyskiwania przez Polskę niepodległości w 1918-tym w tym samego Alberta Einsteina (tak im dobrze było za zaborów grać rolę pośredników między interesami władz okupacyjnych, a potrzebami Polaków), a przyjazny do ZSRR, i to tak, że

 

W ’39-tym Armię Czerwoną kwiatami witali

I zaraz z okupantami ostro współpracowali

Przeciw Polakom działali -  zwłaszcza denuncjowali

- majątki przejmując tych, których na śmierć wydawali.

 

Armia dezinformatorska tych „organizacji żydowskich” rozpowszechnia wszelkiego typu kłamstwa i oszczerstwa, pomówienia, nadinterpretacje, odwrotki logiczne, manipulacje i niezliczone kłamstwa – zwłaszcza generała fałszerza historii Grossa i wszelkie inne zabronione bronie propagandowe masowego rażenia,

 

Bronie żywcem zaczerpnięte z arsenału światka przestępczo zorganizowanego,

Hierarchicznie - na przemocy każdego dziś silniejszego względem słabszych opartego,

„Nadludzko” - na ich wyzysku bezwlędnym – własności, nawet życia pozbawiającego,

Drogę „równania w dół” po faszystowsku w praktykę życia wprowadzającego.

 

Bronie propagandowe usiłujące np. wbrew regule - z jakichś zdarzeń peryferyjnych i jednostkowych, zrobić właśnie regułę ogólną dla poniżania Polaków. Nie tylko dla wypaczania obrazu rzeczywistości, ale wręcz maskowania swoich win stosunkowo nieznaczącymi zdarzeniami pompowanymi kłamstwem do rangi polskich zbrodni.

Fałszywego oskarżania nas że nibyto Polacy krzywdzili Żydów na skalę masową, a swoje własne, żydowskie  wielkie zbrodnie i zdrady – zwłaszcza znaczący udział w sowieckich tajnych służbach „politycznych”, najbardziej zbrodniczych – i to już w pierszym okresie okupacji sowieckiej, służbach, ktore wykonywały „mord rytualny” strzałem z pistoletu w tył głowy ofiary na polskich oficerach w Katyniu i innych miejscach kaźni zaraz na początku sowieckiej okupacji Polski.

Zdrowy rozsądek Amerykanom z pewnością łatwo zakłócić – tam poziom szkolnictwa jest tak żenujący, że połowa ich nie wie nawet, że Polska leży w Europie. Gorzej, że ta antypolsko wycelowana ich „broń mirażowa” – ta o „polskich obozach koncentracyjnych” i „polskim naziźmie” już się rozprzestrzenia poza USA i Niemcy.

Na Amerykanów może wystarczyć „broń psychologiczna rabanu” - że jak ktoś podnosi „krzyk pokrzywdzonego”, to pewnie ma rację, więc pragmatyczniej nie myśleć, tylko mu ją przyznać i ... „Łapać złodzieja”. Do tego cała PO-wska ekipa w ślad za Sikorskim tylko patrzy żeby amerykanom „robić laskę” – toć to sami zdrajcy chętni do wszelkiej korupcji i agenci korporacji prywatnych, oraz wszelkich wrogich Polsce służb obcych państw, nadto przestępcy, o czym to amerykańskie służby na pewno również wiedzą.

Wiedzą, ale nie powiedzą...

Właśnie na tym polega siła broni dezinformacyjnych (nie tylko w tej, ale i w każdej wojnie), że trafiają one w punkty, gdzie ktoś ukrywa prawdę, bo ma w tym interes, kieruje się ideologią odległą od sprawiedliwości i moralności.

 

Dotyczy to zwłaszcza ideologii opatej na uprawnieniu patologii oszukaństwa

Gdzie każde kłamstwo publicznie użyte to hołd szatanowi, ojcu kłamstwa,

Który się w każdym kłamstwie ukrywa, któremu sztuczki zwodzenia

Ludzi na ich zgubę najlepiej wychodzą, kiedy uwierzą oni, że go nie ma.

 

Zwłaszcza celują w agentów, w zdrajców, w skorumpowanych choćby możliwością pracy, czy kredytu, w ich stronników świadomych, czy ideologicznych, albo i gorliwych, pożytecznych idiotów, których bez liku napłodziło ostatnio lewactwo, a zwłaszcza jego poprawność polityczna.

 

Prawda nas wyzwoli – tylko nie z siebie sama

– Ona musi być głoszona, słyszana, aż powszechnie uznana

A nadto uczyniona naszych konstrukcji duchowych fundamentem

– Naszych celów i środków, i dróg do tych celów podstawowym elementem.

 

Nie może być tak, że ktoś  ten kolejny akt wojny antypolskiej głosi, nawet są tacy, co przekazują informację dalej, ale nie idzie zaraz za tym ruch społeczny, który zdopinguje władze w Polsce do konkretnego działania, albo i obywatelski, który już je z braku właściwych działań rozliczy.

 

Jest wojna - to fakt, i nie pomogą tu żadne retoryczne mowy  i reakcji zmiękczania

Jest wojna - i wojenne trzeba podejmować działania, zwłaszcza dotyczące całej prawdy ujawniania.

Wojna niesprawiedliwych, co urojonej racji wysuwają żądania,

Przeciw sprawiedliwym, największym tej wojny ofiarom, co dość już mają tego kłamliwego ich poniżania.

 

A tak w ogóle to władze już od dawna wiedzą, jak się mają w tej sprawie zachować. Profesor Wolniewicz to jasno wyartykułował:

[vídeo: ]]>https://youtu.be/D72EfzCeX7w]]>}

 

A że oszuści robiący za polskie władze “jak się należy” (Polakom) nie zachowują

To dlatego, że ich mocodawcy, a wrogowie Polski upiory II wojny odgrzebują

Do odwrócenia jej skutków (w ich mniemaniu niesprawiedliwych) chwytami prawno-politycznymi

Drogami wojny najgorszej, za fałszywymi przyjaźniami i za pokojem fałszywym ukrytymi.

 

Dziś to tylko polskie władze pozorujący namiestnicy i rezydenci,

W faktycznie wrogich Polsce krajach wyszkoleni szpiedzy i agenci,

Przemocą i terrorem propagandy medialnej zainstalowane

- Antypolacy, marionetki przez ciemne siły za ukryte sznurki pociągane,

 

 - Aktorzy, co to “wojny na górze” przed nieświadomymi "dołami" (społecznymi) pozorują,

A po cichu z kim tylko zdołają, w barach i na cmentarzach zdradzają i spiskują,

Bo polskiej racji stanu nie czują, bo niepolski zgoła interes tu reprezentują,

A Państwo, by go w niewolę najeźdźcom i faktycznym okupantom łatwiej oddać,  demolują.

 

To, że już “biedni oni będą”, jak po jesiennych wyborach “wpadną w łapy ludu”, jest już przesądzone, ale dla nas to nie wszystko :

 

– Musimy jeszcze dopilnować, żeby już żadnych decyzji nie podejmowali,

Co to by się wiązać z kosztami dla Polskiego Narodu miały,

Żadnych już bezprawnych “praw” z kaduczego "uprawnienia" nie uchwalali,

Żadnych obietnic, które by innych dotyczyć odpowiedzialności faktycznej innych miały, nikomu nie składali.

 

Nadto społeczeństwa rolą jest tu postawę władzy wyprosić, wypostulować i wymanifestować,

A obywatele muszą, by sprawie kres położyć, ostatecznie politycznie zadecydować

- Wszem i wobec światu o wolę Narodu - ostateczne zamknięcie sprawy ogłosić

 A dodatkowo, by to padło z ust przedstawicieli Narodu - prawem Suwerena na nich wymusić.

 

Wymusić władz przedstawicielskich jednoznaczną tu postawę, 

Jak i w tysiącu innych, ważnych, a gospodarsko nie realizowanych polskich spraw, nie najważniejszą, ale mocno psującą polskie morale sprawę

- Tak jest ich wiele...

– Z lasami i ziemią, których sprzedać nie wolno, czy z bankami i mediami, które koniecznym jest dla suwerennego bytu Narodu odzyskać, czy armią zdolną Państwo militarnie obronić na czele.

 

Jak dotąd “rządzący” planu dobrego dla przyszłości Polski nie wypracowali,

To już za te pare miesięcy co im zostały

Mądrych dla Polski planów polityki tu nie wypracują.

 – To niech chociaż tego, co jeszcze do końca popsute nie jest, do końca nie psują. 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.4 (7 głosów)