Blizna

Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog
   Wypadła mi moneta o dużym nominale. Naprawdę dużym. Zwłaszcza dla małego dziecka, jakim wtedy byłem. Zapomniałem z wrażenia gdzie wtedy przebywałem. A byłem na terenie takiego wiejskiego ogródka jordanowskiego. 
   Biegłem za monetą i czekałem aż się zatrzyma. Biegłem dosyć długo, i nie zauważyłem rozbujanej huśtawki. A huśtawka była naprawdę solidna, zrobiona z metalu i ciężka. Gdy ją zauważyłem było już za późno. Dostałem centralnie w głowę. Odrzuciło mnie wysoko i daleko. 
   Gdy odzyskałem przytomność to aż mi huczało. Dotknąłem palcami miejsce uderzenia. Wyczułem w miejscu nacisku jak by cienką błonę, a czaszka jakby mi się rozpadała. Dotykałem palcami coraz mocniej aż skóra pękła. Oczy mi zalał różowy płyn, a palce zagłębiły się dosyć głęboko. Miałem wrażenie, że niewiele już potrzeba bym podrapał się po mózgu. 
   Kiedyś mi powiedziano, że chyba jestem stuknięty. Odpowiedziałem, że owszem, jestem stuknięty. I to mocno. Stuknięty przez huśtawkę. 
 

Spisał: Zenon Mantura

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)