TEGO DNIA GRUDZIEŃ WSTAWAŁ Z ZAKRWAWIONĄ TWARZĄ...
tego dnia grudzień wstawał z zakrwawioną twarzą
zaskoczony zduszone wyrazy powtarzał
świt jaśniał jakby wapnem ktoś pobielił sady
lub jak miejsce gdzie przeszła niedawno zaraza
matki w domach szeptały zmieszane pacierze
tak prosiły o pokój - o spokojne noce
a tu ptaków się czarnych stado w górę wzbija
i skrzydłami wronimi do okien łomoce
wyrwani nagle pięścią ze snu o potędze
raz kolejny mierzyli klatkę swej wolności
suki czujnie warczały pod progami domów
raz kolejny rzucali znów o przyszłość kości
Nadzieja wydźwignięta kotwicą na krzyże
otoczona kordonem ślepej nienawiści
patrzyła przez portowe żurawie niepewnie
czy pragnienia ich kiedyś będzie mogła ziścić
wiele grudni się będzie jeszcze z lękiem budzić
by na Gwiazdkę cień nie padł od zdradzieckiej kuli
nim godzin długich kroki pamięć nasza zliczy
nim Ojczyzny nas ramię spokojnie przytuli
tego dnia grudzień wstawał z zakrwawioną twarzą
wiało grozą na przestrzał od polskiej ulicy
cienką strużka krew ciekła w zapocone bluzy
dźwigali z ciężkim sercem swój los robotnicy...
II
trzynasty grudnia przekleństwo tej daty
zostało ciągle żywe i trwoży od nowa
bo znów się wokół Polski zwołują wrogowie
i nowa przeciwko Polsce zawiązana zmowa
pożyteczni idioci głupcy na ulicach
bruki szlifują w imię żydowskiej idei
nad ochłapem rzuconym z okrągłego stołu
w kamienicach chichot z podrzuconej nadziei
Polska ciągle w jarmułce za progiem pałacu
tumaniona rocznicami wolnością i prawem
miłosierdziem obowiązku tylko w jedną stronę
Judaszową czułością w bogobojną zabawę
mamy cieszyć się wolnością tylko że nie naszą
nam zostają ciągle znicze oraz płacz nad grobem
pod czerwoną lub niebieską gwiazdą zniewolenia
zawłaszczoną jak zawsze podstępnym sposobem
polska wolność na krótkiej smyczy demokracji
w kagańcu nałożonym dla wolności słowa
w obroży władzy zaciskanej propagandą
kłamstwo i obłuda - zdrada oraz zmowa
więc nam trzeba wizji Polski bez teatru
nie przebranej w ornaty fałszywej ofiary
bo Polska to nie mutant stworzony przez obcych
bez Boga i Honoru wolności i wiary
trzynasty grudnia przekleństwo tej daty
zostało ciągle żywe i trwoży od nowa
ci co zdradzali zawsze zdradzają i dzisiaj
rzucając w Matkę - Polskę kamieniami słowa
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1909 odsłon
Komentarze
.
14 Grudnia, 2017 - 16:19
Niektórzy twierdza teraz, że stanu wojennego nie było. Bezczelne to lewactwo.
ość
-----------------------------------
gdy prawda ponad wszystko, życie bywa piękne
wtedy żyć się nie boisz i śmierci nie zlękniesz
Część Ich Pamięci
14 Grudnia, 2017 - 16:47
Bestialsko zamordowanych w stanie wojennym , przez komunistyczny reżym sowieckich generałów Jaruzelskiego i Kiszczaka i paru innych.
Żadnego czerwonego sku****yna kara nie dosięgła, a jeszcze byli chowani z honorami, dzięki żydo-komuchom z PO i ludowych pijawek z PSL.
Pozdrawiam Ciebie Kazimierzu.
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
" trzynasty grudnia przekleństwo tej daty "
15 Grudnia, 2017 - 10:23
i kolejny raz palimy znicze TYM Najlepszym z nas a "szlam" sięga wciąż PO konfitury i kroi ten tort zwany Polską a jak zaczyna im go brakować to lecą PO POmoc do obcych
"historia kołem się toczy" a targowica wciąż nieśmiertelna
serdeczne pozdrowienia z drogi do Naszej Polski
gość z drogi