NAD HISTORIĄ I GNIEWEM ULICY...

kto nie umie osądzić kłamstwa

bo się boi o trudne pytanie

ten niech łańcuch na sznur zamieni

ten niech togę powiesi na ścianie

bo nie kłamstwo będzie wyznaczać

naszą drogę do Polski i wiary

naszą drogę do wolnej Ojczyzny

sprawiedliwe wyroki i kary

kto nie umie osądzić kłamstwa

niech się szalą wagi nie bawi

bo są rzeczy ważniejsze niż życie

które Naród na wagę postawi

dość zamachów milczenia i zdrady

Magdalenki co kołem się toczy

Targowicy co piachem kłamstwa

rzuca dzisiaj Polakom w oczy

kto nie umie osądzić kłamstwa

niech nie nosi biretu nad czołem

bo doprawdy będzie uczciwiej

gdy posypie głowę popiołem...

bo nie kłamstwo będzie wyznaczać

naszą drogę do Polski i wiary

naszą drogę do wolnej Ojczyzny

w której biją wolności zegary

ten co straszy nas dziś Majdanem

niechaj w dzieje zdrady się wczyta

bo dla takich jest jeden wyrok

bo ta kara to rzecz pospolita

co kołysze się cieniem przestrogi

nad historią i gniewem ulicy

gdy swe dzieje pisała gniewnie

krwią na bruku wzburzonej stolicy

kto nie umie osądzić kłamstwa

bo się boi o trudne pytanie

ten niech łańcuch na sznur zamieni

ten niech togę powiesi na ścianie

Naród pójdzie dalej przez dzieje

niosąc Boga Ojczyznę i Wiarę

oraz ciężkie ramię wyroku

co dla zdrajców wymierza karę!