MY ZNÓW Z GROMNICĄ W OKNACH OJCZYSTEGO DOMU
my znów z gromnicą w oknach przed kolejną burzą
czarne chorągwie głośno łopoczą nad światem
wiatr historii się wzmaga i budzi niepokój
gdy pogania czarne chmury wojny krwawym batem
my znów z gromnicą w oknach starym obyczajem
klękamy do modlitwy przed Matki obrazem
trzeba nam wspólnej wiary modlitwy i męstwa
bo tylko jako Naród zwyciężymy razem
więc potrzebne nam światło co nas poprowadzi
przez spisek wrogów groźny chłodny wiatr ze wschodu
przez cienie czarnych orłów ponad naszym domem
pamięć co chroni od powietrza wojny oraz głodu
ciągle nie zasypane rowy nienawiści
które nas dzielą kłamstwem wrogością i zdradą
tą chorobą sumienia i karczemnym wrzaskiem
tym chwastem Targowicy z nie wyrwaną wadą
palimy więc gromnice dzisiaj w Ostrej Bramie
nad połamanym krzyżem Kresów i Wołynia
w polskich domach gdzie szelest polskiego pacierza
wyrasta z wiary tęsknoty bólu i cierpienia
my znów z gromnicą w oknach ojczystego domu
klękamy Matko w z wiarą w imię ocalenia
gdy burza czarną chmurą zaciska horyzont
Matko Boża Gromniczna chroń nas od zniewolenia
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3232 odsłony
Komentarze
Matko Boża Gromniczna chroń nas od zniewolenia
2 Lutego, 2017 - 10:59
i pomyśleć,że ta wojna toczy się tak blisko Nas
gość z drogi
"my znów z gromnicą w oknach ojczystego domu"
2 Lutego, 2017 - 11:12
wzruszające i piękne serdeczne dzięki z najwyższą możliwą notą
:)
gość z drogi
gość z drogi
2 Lutego, 2017 - 18:49
Pozdrawiam serdecznie z wspólnej drogi do Polski.Kazimierz
gość z drogi
2 Lutego, 2017 - 18:49
Pozdrawiam serdecznie z wspólnej drogi do Polski.Kazimierz
Modlić się nam trzeba codziennie
2 Lutego, 2017 - 17:56
By wyprosić dla nas zbawienie
Zejść ze Świata z zadowoleniem
Z dobrze wykonanym zadaniem
W czystości się przeżyć starajmy
Bogu życie swe zawierzajmy
By nie była dusza po śmierci
Oddana dla diabelskiej żerdzi
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"
Witaj Jacku!
2 Lutego, 2017 - 18:52
To prawda. Modlitwa jak nadzieja powinna umierać na końcu.Serdecznie pozdrawiam. Kazimierz
Niech gromnice płoną w naszych oknach....
2 Lutego, 2017 - 21:43
.....jak to było niegdyś za naszych przodków. Tamte pokolenia znały potęgę i moc światła, płomienia gromnicy ustawionej w oknie. Ludzie czasami może ze strachem, ale jeszcze bardziej z wiarą, stawiali te wielkie świece, gdy biły pioruny świetliste, gdy biły pioruny histrorii ojczystej. I ucieszyłem się, gdy dziś w kościele św. Krzyża w Watford k. Londynu, nasz kapłan Roman na zakończenie nabożeństwa zapytał, czy ludzei mają ze sobą gromnice, to poświęci, a ja właśnie miałem więc dałem znak, podnosząc rękę i kapłan od Ołtarza pięknie poświęcił. Gromnica to potężna tarcza, która chroni rodzinę przed atakami złego ducha, to światło które broni dostępu do naszych domów przed groźnymi wilkami współczesności. Tamte pokolenia znały tę moc i były wielkie czynami.
Piękny wiersz i piękne strofy Kazimierzu, a mi szczególnie podoba się ten fragment:
....w polskich domach, gdzie szelest polskiego pacierza
wyrasta z wiary, tęsknoty bólu i cierpienia.
Pozdrawiam b. serdecznie
Sławomir Tomasz Roch
Gromnica :) szanowny panie Kazimierzu
3 Lutego, 2017 - 06:02
Uruchomił Pan ogromne wzruszenie TYM Wierszem,wróciły zapomniane wspomnienia dzieciństwa, CZAS gdy Babcia wyciągała wielką gromnicę zza staromodnego czarnego pokojowego Kredensu /kryjącego prawdziwe skarby-pamiątki minionych lat/ i zapalała ją ,gdy szalała burza,ale i wtedy również ,gdy nadchodziły kolejne rocznice Powstania Warszawskiego,czasu śmierci Jej ukochanego Miasta,miejsca również śmierci Dziadka,którego grobu nigdy nie mieliśmy,bo Niemcy spalili GO żywcem na terenie Warszawskiej Elektrownii,ponieważ stary Legionista nie chciał zejść razem z Powstańcami do kanałów,mówiąc,ze to nie przystoi i że woli zginąć TU,na Ziemi ...
Paliła Ją również zawsze 15 maja w dniu imienin ostatniej dziedziczki Mościsk,zamordowanej przez Niemców wraz z synem Tomkiem w jednym z obozów śmierci zbudowanych na Polskiej Ziemi,przez Niemców...
Pięknie dopisał dalszą część GROMNICY we wspomnieniu własnym ,polski Londyńczyk Sławomir Tomasz Roch
Szanowny Panie Kazimierzu :)
otworzył Pan piękny wątek Historyczny, innymi słowy ZAPIS naszej bolesnej Historii wierszem opisany...
za co Panu serdecznie dziękujemy.. :)
Dobrego Dnia Polsko,Dobrego ,Dnia Panie Kazimierzu :)
gość z drogi
"Modlić się nam trzeba codziennie"
3 Lutego, 2017 - 06:06
Tak szanowny Jacku,codziennie,bo modlitwa jest jak TA GROMNICA/Tarcza Obronna/
serd pozdrowienia :)
i Szczęść Boże,Wszystkim :)
gość z drogi
Sławomir Tomasz Roch
3 Lutego, 2017 - 09:01
Bóg zaplać! za światło tego wpisu.Pozdrawiam serdecznie.Kazimierz
My znow z gromnica w oknach ojczystego domu
4 Lutego, 2017 - 00:14
Piekny i wzruszajacy tekst. Tak czuje tez moje serce. Dziekuje.
Gosia