KRZYŻE JUŻ ROSNĄ JAK MŁODY LAS....
znów nas rozszarpią bestie znów się prężą
spragnione mordu i zapachu krwi
o! jakże ciężko Chryste! mi z tą wiedzą
gdy swój i obcy z mej przestrogi drwi
o Panie! krzyże już jak młody las
rosną dźwigając wysoko korony
czemu to widzę w karnawale świata
mając jedynie serce do obrony?
ci co tchórzostwo nazwą realizmem
smycz na łańcuch zamienią o zmroku
gdy Wisła łuną krwawą będzie drżeć
z otwartą raną w poranionym boku
więc dziś Cię proszę Chryste! o nadzieję
gdy nam zagraża nowy czas niewoli
o ocalenie Naszego Narodu
niech nas sumienie nieustannie boli
niech z tego bólu wyrasta świadomość
polskiej mądrości i polskiego ducha
prosimy Panie! tych co Cię błagają
w imię miłości łaskawie wysłuchaj
i niech te krzyże które teraz widzę
zmienią się Panie w złociste zagony
przez które potem powiedziesz nasz Naród
berłem wolności i blaskiem korony…
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1040 odsłon