Więcej niż sportowe miejsce w szyku

26.08.2016

    Odległe to już czasy, kiedy letnie igrzyska  olimpijskie traktowano jako przygodę i rozrywkę młodzieży.  Dziś to już poważne wydarzenie wskazujące pozycję państw i narodów we współczesnym świecie. Decydują posiadane możliwości technologiczne, ogólna organizacja państwa, zasoby finansowe, a w coraz mniejszym stopniu potencjał terytorialno - ludnościowy.

   Czołówka państw, które odniosły największe sukcesy olimpijskie w  Rio de Janeiro nie jest  przypadkowa. Japonia, Rosja, Niemcy, Chiny, W.  Brytania no i zdecydowany suweren - Stany Zjednoczone decydują także o losach współczesnego świata.

   A Polska? 11 medali i miejsce na przełomie trzeciej i czwartej dziesiątki odzwierciedlają naszą pozycję nie tylko sportową. Owa stabilizacja / stagnacja?/ na poziomie 10-11 medali trwa już kilkanaście lat potwierdzając nasze miejsce nie tylko w sporcie. Mogło być lepiej? Zawiedli mistrzowie? Zapewne. Tak jednak może powiedzieć niemal każdy naród. Nawet wiodące państwa miały swoich Zielińskich, Radwańskich, Fajdków...

    Myślę, że wielu naszym mistrzom zabrakło świadomości i odpowiedzialności za Biało-Czerwoną i Orła Białego. Czy na to miał wpływ bałagan polityczny tworzony przez różne nieodpowiedzialne KOD-y, Platformy czy  Nowoczesne? Chyba w jakimś stopniu też...

   Przy okazji sprawa fatalnego przekazu olimpiady przez TVP - brak koncepcji transmisji,  " radiowe" przegadanie komentatorów, niekończący się serial reklamowy. Tam też trzeba przewietrzyć!