Molestowanie Niemek? Chyba za karę...

29.01.2016

   Faktem jest mistrzostwo mediów niemieckich / także polskojęzycznych/ w manipulowaniu i oszukiwaniu opinii publicznej. Wszak mieli nawet artystę w tym fachu, którym był herr Goebbels...

 Dopiero po kilku dniach od zdarzeń podali do publicznej wiadomości / aczkolwiek w delikatnej formie / informację o molestowaniu seksualnym a nawet gwałceniu Niemek przez imigrantów. Kończy się styczeń a liczba wówczas molestowano- gwałconych ciągle zwiększa się! Tylko w Kolonii dziesięciokrotnie!

" Ki diabeł" - myślę sobie... Gdzie tu jest ukryte drugie dno? Przecież atrakcyjność rdzennych Niemek jest wiadoma. Czyżby młodzi muzułmanie prezentowali jakieś odstępstwa od normy?

   Dlaczego tak ciepło kanclerz Merkel przyjęła setki tysięcy młodych śniadolicych i gotowa jest przyjąć ich kolejne rzesze? Myślę...

Może imigranci spłacają dług wdzieczności? Nawet sama mutti Angela warta jest grzechu za otwarte serce i granice, z setkami milionów euro socjalu. Może nawet czegoś zbiorowego? Chociażby po zakryciu jej w arabską burkę... Ponoć wszystko ma swoją cenę....

   Niemki od lat / a może od zawsze / nie mają sukcesów w kobiecym Miss World. Może więc owa propaganda medialna jest tylko przygotowaniem gruntu i obłaskawianiem przyszłego jury?