Odpowiedź z biura prezydenta

Obrazek użytkownika Leszek Smyrski
Kraj

Zagłębiłem się w teorię systemów i wykłady z socjologii złodziejstwa i trochę zapomniałem od czego to się zaczęło. Wszyscy zaangażowani w tuszowanie konkretnej defraudacji w konkretnej spółdzielni chcieliby zapomnieć o wszystkim, mieć to dawno za sobą. Wcale nie jest takie pewne, że będą mogli zapomnieć.

10 VIII 2015 roku wysłałem mój list do świeżo zaprzysiężonego Prezydenta RP Andrzeja Dudy. Treść jego zamieściłem między innymi tutaj:

http://niepoprawni.pl/blog/leszek-smyrski/list-do-prezydenta-w-sprawie-zlodziejstwa-w-mojej-spoldzielni

Minęło już sporo czasu, zimą dzwoniłem, ale usłyszałem że prezydent został zasypany stertą spraw i muszę cierpliwie czekać na swoją kolej. Czekałem więc cierpliwie i oto dzisiaj otrzymałem odpowiedź. Oto ona:

Pan Leszek Smyrski

Szanowny Panie,

dziękujemy za nadesłany e-mail, który wpłynął do Biura Interwencyjnej Pomocy Prawnej Kancelarii Prezydenta RP. Zapewniamy, że Kancelaria Prezydenta RP podchodzi z całą powagą do sygnałów o skomplikowanej sytuacji życiowej osób zwracających się do Głowy Państwa i stara się w miarę możliwości reagować podejmując działania mające na celu niesienie pomocy. Zaznaczyć jednak należy, że działania, które może podjąć Kancelaria muszą być zgodne z kompetencjami Głowy Państwa określonymi w Konstytucji RP i ustawach.

 

Odnosząc się do opisanej przez Pana sprawy domniemanych kradzieży w spółdzielni socjalnej, pragniemy podkreślić, że badaniem okoliczności spraw noszących znamiona przestępstwa i podejmowaniem stosownych czynności wyjaśniających zajmują się organy ścigania, tj. policja i właściwa miejscowo prokuratura rejonowa. Prezydent RP nie nadzoruje ww. organów, nie ingeruje w podejmowane przez nie działania, jak i nie wpływa na wydawane przez nie decyzje. Nie wynika to z lekceważenia problemów obywateli, lecz z konieczności przestrzegania obowiązującego podziału kompetencji, do czego Prezydent RP jest szczególnie zobowiązany.

 

Szersze odniesienie się do sygnalizowanych przez Pana problemów z uwagi na ogólne informacje, przede wszystkim brak dokumentów sprawy mogłoby wprowadzić Pana w błąd lub w sposób niewłaściwy przedstawić nasze stanowisko.

 

Proponujemy zatem, aby przesłał Pan dokładny opis Pańskiej sprawy oraz skany istotnych dokumentów m.in. orzeczeń sądów, ustaleń biegłych, decyzji administracyjnych drogą mailową na adres (listy@prezydent.pl) powołując się na numer sprawy BIPP.1423.2015.MM

 

Koniec.

 

Tak właśnie zamierzam zrobić. Prześlę dokładny opis, skany dokumentów, filmiki, nagrania i wszystkie dowody rzeczowe. Ludzie którzy okradli moją spółdzielnię byli pewni że sprawa już dawno zostanie zapomniana. Byli zaś tego pewni, ponieważ cały system był precyzyjnie przygotowany. Ci którzy okradli spółdzielnię są tylko ostatnim ogniwem. Miesiąc temu spotkałem Andrzeja, nie wyglądał dobrze. Nie podałem mu ręki bo nie byłem w stanie, ale nie mam do niego pretensji. Gdyby projekt był prowadzony uczciwie, nawet przez myśl nie przeszłoby mu ukraść. Tak naprawdę do więzienia powinny trafić trzy osoby z firmy „Stowarzyszenie”B-4””. Powinny, ale nie trafią, system złodziejski jest systemem autopojetycznym. Ważne jest to, żeby powoli i systematycznie redukować jego działanie. Spółdzielnie będą okradane przez zarządy bo nikt nie zamierza nic robić, by temu zapobiec. Ale kiedyś to się zmieni i zaczną powstawać kooperatywy obywatelskie oparte o uczciwość. Moje zadanie to pisanie o systemie złodziejskim. 

Twoja ocena: Brak Średnia: 3.1 (8 głosów)

Komentarze

Szanowny Panie. Nie wiem kto ma z nas wieksze doświadczenia z mafią społdzielczą i sądowniczą od KRS poczynając i na SO kończąc, ale my na wschodzie bogate. Trzeba tylko przypomnieć że to dzieki PIS w 2007 roku dodano do ustawy o spółdzielczości nowelę, która nie podoba się zarazie w sm do dziś. I nie złamiemy sami tej zarazy jeśli spółdzielcy nie będą się interesowali sprawozdaniami, nie będą brali udziału w Walnych. U mnie (na wschodzie) na 1200 członków ma WZ przychodzi 30 - 50 maksimum gdzie 20 - 30 w tym to pracownicy spółdzielni i ich rodziny. Za mobilizację pracowników sp-ni, prezes potrafi nawet dać nagrodę po 200 zł oczywiście z pieniędzy baranów jakimi jesteśmy.

Wnioski? 1. Pan Prezydent nas członków nie zastąpi.PIS i tak dużo zrobił i  robi. Dla bandy PO-PSL co się dzieje w sp-ch było obojetne poza Panią Staroniową, którą za uczciwość wyrzucili z PO.Polecam czytać strony; kzlis konin, wrocław, czy Nasz dom Płock - siedlce.

2. Jesteśmy w dużej części narodem leniwym i fałszywym wobec siebie. Dobrze jest, gdy żar wyrzuca się czyimi rekami a nie swoimi.                                                                                                                                               

3. Jesteśmy w sp-ni. Statutem określiliśmy sobie prawa i obowiązki i Pan Prezydent mimo największych chęci, i życzliwości nie ma nic do tego. Nie może się wtrącać. Taka jest rzeczywistość.

4. Jaki  będzie Statut, jaka Sp-nia mieszkaniowa to tylko zależy od jej członków. Chyba się Pan zgodzi. Pozdrawiam.

Vote up!
3
Vote down!
0

Kolejorz

#1514589

Szanowny Panie. Autonomia spółdzielczości jest sprawą nie podlegającą dyskusji. Spółdzielcy powinni sami podejmować decyzje w granicach prawa i prezydentowi nic do tego. Spółdzielnia którą opisuję jest spółdzielnią pracy, nie mieszkaniową. 

Problem zaczyna się wtedy, gdy spółdzielnie są organizacjami tworzonymi dla pozyskania publicznych pieniędzy. Kiedy zaś spółdzielnia jest w rzeczywistości spółką, wtedy mamy do czynienia z przestępstwem. Zwalczanie przestępczości to obowiązek wszystkich organów państwa, również prezydenta.

Bierność społeczna to jeszcze inny problem, ale jednym z jej powodów jest brak zaufania obywateli do państwa.

Pozdrawiam.

Vote up!
1
Vote down!
-1
#1514608

Dziękuje Panu za uzupełnienie swojej informacji, ale w kwestii zaufania obywateli do państwa należy spojrzeć  szerzej.

Ad.Pana sp-ni. Jak by nie patrzył to też sp-nia jak mieszkaniowa.Jest zarząd i rada nadzorcza jak wszędzie. Zaś na zaufanie do państwa pracuje pokolei wiele organów. Policja, prukuratury, sądy. Do czego te instytucje doszły, wie każdy kto się z nimi zetknął. I tu ani prezydent Wałęsa, Kwaśniewski, Komorowski nie zrobili nic aby te organa pracowały uczciwie - nie mówię o wszystkich w całej Polsce. Nie zrobili nic aby ukarać i usunąć patologie z tych szeregów, i zapewne powiedzieliby że do tego jest rząd. A wiemy że nawet gdyby chcieli to jest to długi proces naprawy państwa. Mamy to czegośmy chcieli. Naprawę państwa widać i ja w to wierzę. Nareszcie widać. Ci którzy do poszerzenia patologii dopuścili dzisiaj wychodzą na ulicę. A my zamiast pomóc temu rządowi tylko czekamy. Wydaje mi się że Pan Prezydent nie odpowiada za Rząd, ministrów, dlatego Pana wybieg o porządek do Prezydenta jest jakby przed szereg. Porusza Pan temat a nie pokazuje gdzie i kto po drodze zlekceważył Pana doniesienia że ci którzy powinni, nic nie zrobili. A to byłoby ciekawe. Byłoby napiętnowaniem zła.

Ja nie piszę bezpośrednio do Prezydenta, bo mam do kogo niżej. Pozdrawiam.

Vote up!
3
Vote down!
0

Kolejorz

#1514626

Prezydent to jedna z wyższych instancji. W zasadzie moje wpisy mogą wydawać się niespójne, jednak cała historia jest dosyć obszerna. Zacząłem ją opisywać w 2014 na Naszych Blogach  W międzyczasie związałem się z Ruchem Kukiza, bo muślałem że chcą obalić system, okazało się że nie są do tego zdolni.

Podmioty do których zwracałem się w sprawie spółdzielni "Akacja" to prokuratura, sąd, CBA, Komenda Wojewódzka Policji, Marszałek Województwa Podkarpackiego, Biskup, środki masowej komunikacji. Wszyscy oni odpowiadali że nic nie mogą zrobić. Okazało się więc ze to nie problem jednostkowy ale funkcjonowanie systemu.

System społeczny nie jest zainteresowany redukcją złodziejstwa jako zjawiska. Tego właśnie dotyczą moje teksty. Kapitalizm może dobrze funkcjonować w środowisku przesiąkniętym złodziejstwem, spółdzielczość tego nie potrafi, dlatego kiepsko idzie jej rozwój. Kiedy zredukujemy złodziejstwo i oszustwa, spółdzielczość zacznie wygrywać na rynku. To moja główna teza i dla niej stworzyłem model komunikacji. Negatywne oceny utwierdzają mnie w przekonaniu że moje poszukiwania mają sens.

Pozdrawiam. 

Vote up!
1
Vote down!
0
#1514634

...nie ma zgody na zlodziejstwo i oszustwa w bialych rękawiczkach, ...masz rację Leszku.

ps

matko moja,,,, to chyba nie ty?

Vote up!
1
Vote down!
-2

Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.

 

#1514727

Nie, ja nie brałem udziału w okradaniu spółdzielni. Jedynie dokumentowałem wszystko.

Jeżeli tego dotyczy pytanie. :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#1514757

Prezydent nie ingeruje , nie nadzoruje i nie wpływa. Aczkolwiek może sprawę przekazać zgodnie z kompetencjami , co jest pewną delikatną formą nacisku. Tak można odczytać intencje prośby o bardziej szczegółowy opis. Chociaż ja bym chyba napisał do posła , który ma taki instrument jak interpelacja.

Vote up!
0
Vote down!
0
#1514736

Napisałęm już ponad 100 notek na różnych portalach na temat defraudacji w mojej spółdzielni i na temat zapobiegania złodziejstwu. Posłowie nie są zainteresowani tematem. Minister Ziobro też mnie zbył.

Tak naprawdę złodziejstwo jest stanem do którego wszyscy przywykli i nikomu zbytnio nie przeszkadza.

Vote up!
0
Vote down!
0
#1514758