Kontrakt czy szulerka w trzy karty?

Obrazek użytkownika kokos26
Blog

Na czym polega tajemnica sukcesu szulerów oferujących naganianej gawiedzi grę w trzy karty? Czynników jest kilka, ale decydująca jest szybkość. Rozrzucanie kart trzeba przeprowadzić tak, aby ludzkie oko nie zdołało wyłapać tego kulminacyjnego czary-mary, jakie wykonują wyćwiczone dłonie oszusta. Oczywiście olbrzymią i ważną rolę spełniają tak zwani naganiacze, którzy wmieszani w tłum chętnych do gry uwiarygodniają całe to oszustwo sprawiając wrażenie, że wszystko przebiega uczciwie. Zupełnie zrozumiałym jest, że cała ta zorganizowana grupa przestępcza musi się spieszyć zanim nadejdą stróże prawa, chyba, że policjanci będąc u nich na procencie przymykają oczy na cały proceder.
 
Przez całą kampanię wyborczą przewijał się temat przetargu na śmigłowiec dla polskiej armii, który wygrała francuska firma „Airbus” oferując maszynę H225M Caracal. Wszyscy się zastanawiają skąd takie nagłe przyspieszenie rozstrzygnięcia przetargu, skoro mówiono, że wszystko ruszy dopiero po wakacjach? Jak to się stało, że właśnie ogłoszono zakończenie testów śmigłowca, kiedy jeszcze całkiem niedawno zapowiadano, że będą one trwały, co najmniej miesiąc? Nawet człowiek zupełnie nieznający się na wojskowym sprzęcie latającym widząc to zwariowane i szaleńcze tempo, jakie towarzyszy dążeniu do definitywnego podpisania kontraktu, musi sobie zadać pytanie, o co tu chodzi? Czyżby szulerzy błyskawicznie zwijali swój stolik i chowali za pazuchę znaczone karty, tak, aby zdążyć przed jesiennymi wyborami i ewentualną zmianą władzy? Warto pamiętać, że w grę wchodzi 13 mld złotych. Dla porównania warto przypomnieć, że nazywany spektakularnym i wielkim, projekt budowy dla Rosji we Francji dwóch okrętów desantowych klasy Mistral opiewał na 1,2 mld euro, czyli około 5 mld złotych.
 
Powszechnie wiadomo, że firmy otrzymujące takie kontrakty wypłacają tak zwane premie, które są niczym innym jak łapówkami czy jak mówią inni wziątkami wynoszącymi najczęściej 5 procent wartości całego zamówienia. W tym wypadku może chodzić o kwotę sięgającą 650 mln złotych do podziału dla decydentów. Czy uzasadnione są podejrzenia, że ludzie, którzy mogli zainkasować pod stołem tak gigantyczne pieniądze chcą jak najszybciej dobiec do mety, zwinąć interes i zejść opinii publicznej z pola widzenia?
 
Druga sprawa to głosy wielu ekspertów mówiących, że wybór największego i tym samym najmniej zwrotnego śmigłowca to wieli błąd. Zmniejszenie ilości zakupionych maszyn z planowanych 70 do 50 to kolejna niewytłumaczalna decyzja. Gdzie podziała się dbałość o tak zwaną dywersyfikację ryzyka na polu walki? To, że 50 Carcali może przewieźć tyle samo żołnierzy, co 70 produkowanych w Mielcu śmigłowców S-70i Blackhawk czy AW 149 rodem ze Świdnika wcale nie jest zaletą. W warunkach wojennych o niebo lepiej mieć więcej mniejszych i zwrotniejszych śmigłowców niż wielkie ociężałe maszyny, które o wiele łatwiej zestrzelić. Każdy takie zestrzelenie wiąże się ze stratą większej ilości żołnierzy. Media zupełnie przemilczały katastrofę, do jakiej na początku maja doszło w Meksyku.  Tamtejsi handlarze narkotyków zestrzelili identyczny śmigłowiec, jaki ma zakupić Polska. Dokonali tego ze zwykłej broni ręcznej. Potwierdziły się tym samym opinie fachowców o słabym opancerzeniu Caracala.
 
Dlatego nie dziwmy się, że posłowie opozycji, Antoni Macierewicz i Bartosz Kownacki podnoszą alarm. Nie bez powodu prezydent elekt Andrzej Duda niemal w każdym wystąpieniu, jak i w obu debatach podnosił sprawę tego podejrzanego kontraktu. Najwyraźniej coś tu śmierdzi, zwłaszcza po zapowiedzi producenta „Caracala”, który podczas Salonu Lotniczego w Paryżu zapowiedział budową jego następcy, który zastąpi konstrukcję rodem z lat 60-tych, czyli śmigłowiec która zakupiła Polska.
 
Artykuł opublikowany w ]]>Polsce Niepodległej]]>
Nowy numer tygodnika ]]>Warszawska Gazeta]]> już w kioskach

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (15 głosów)

Komentarze

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika JSC (niezweryfikowany) został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

a dokładniej 2 zestrzelonych z 3 biorących udział przeciwko doradcom władzom klanu Habr Edid z dnia 3 pażdziernika 1993 w Mogadiszu skoro tak chwalisz Black Hawki.

A po drugie załóżmy, że mianuję cię na ministra obrony... Zadam ci pytanie, załogę którego zakładu pracy położonego w Polsce skażesz na bezrobocie: Świdnika czy Mielca?

Ponadto uważam, że trzeba zrobić śledztwo w sprawie układu minusującego.

Vote up!
2
Vote down!
-6
#1486797

Helikopter tej wielkosci co Caracal - nadaje sie w zasadzie do zadan ratowniczych i transportowych - a przeciez Polska nie jest tak duzym krajem, aby trzeba bylo transportowac jakies ogromne ilosci wojska i sprzetu... zreszta - jaka to ilosc: wszystkie razem beda mogly przerzucic 500 zolnierzy ze sprzetem osobistym.

Poza tym to konstrukcja liczaca... ponad 50 lat - oczywiscie z nowymi silnikami i nowa elektronika - ale zasadnicza konstrukcja praktycznie bez zmian.

Glowna chyba przyczyna zakupu tych helikopterow jest rzeczywiscie przekazywany "pod stolem " bonus (slyna z takiego zalatwiania spraw firmy francuskie), drugim argumentem "za" moze byc przyzwyczajenie poslkiej generalicji do posiadania wygodnych "taksowek" powietrznych. Dzisiaj taka role pelnia dosc juz wysluzone poczciwe Mi (4,8. 17) - a poniewaz ich czas sie konczy - to trzeba je zastapic.

Uzasadnienia militarnego tego wydatku - naprawde trudno sie dzisiaj doszukac.

Szkoda, ze rzadzacy Polska traktuja ten kraj jak nie przymierzajac Francuzi Burkina Faso w latach 50-tych ubieglego wieku (czyli w okresie projektowania "naszego" smiglowca).

Vote up!
2
Vote down!
-1

mikolaj

#1486803

Śmigłowce kupuje się nie na 10, 15 czy 20 lat, ale nawet na lat 40. I przez ten kres czasu śmigłowiec musi spełniać wymogi eksploatacji i wymagania współczesnego pola walki.

Choć postronnym może wydawać się to niekiedy dziwne, to jednak cykl życia konstrukcji lotniczych wydłużył się znacznie, a ich podatność na modernizacje w stosunku do maszyn należących do wcześniejszych generacji zdecydowanie się zwiększyła.

Eurocopter firma produkująca Śmigłowiec EC725 nawet jeśli systematycznie go modernizowała, to są pewne granice konstrukcyjne, które określając tzw. potencjał modernizacyjny, czyli granicę poza którą dalsza modernizacja jest już nie opłacalna lub po prostu nie możliwa.

Odmienną kwestią jest to, czy dane konstrukcje są w stanie wypełnić specyficzne wymagania konkretnego użytkownika oraz jak wyspecyfikowane zostanie ich wyposażenie przez zamawiającego.

Na 105 kryteriów dopuszczenia do dalszego procedowania, Caracal spełnił ich 71.
Przetarg wygrał jednak Airbus Helicopters. Dlaczego?
A może miała istotny wpływ powszechnie nieznana , ale dość istotną sprawa.?

W wyniku połączenia się dwóch koncernów Eurocopter i Airbus wydzielono nową firmę Airbus Helicopters. W związku z tym nastąpiła zmiana nazewnictwa produktów, w tym śmigłowców. Tym samym zmieniono nazewnictwo śmigłowca także oferowanego Polsce. Symbol produkcyjny EC725 został zastąpiony przez H225M. Nazwa „Caracal” pozostała, tak więc nowa, pełna nazwa śmigłowca brzmi H225M Caracal.

Zrobiono zręczny zabieg marketingowy i konstrukcję rodem z lat 60-tych, czyli śmigłowiec która zakupiła Polska, stała się nagle bardzo nowoczesna.

Helicopters przetarg wygrał.

Pozdrawiam :-)

Vote up!
1
Vote down!
-1
#1486906

obleciano w 1974, więc powoływanie się na wiek nie ma sensu, a co zestrzeliwalności przypominam o Helikopterze w ogniu.

Ponadto uważam, że trzeba zrobić śledztwo w sprawie układu minusującego.

Vote up!
0
Vote down!
0
#1486924

Caracala śmierdzi jak Pendolino.

Takie samo badziewie !

i POdobna wziątka.

Tamto złomem co się kula PO szynach,

Tu złom co ma bujać w obłokach.

I śmierdzi szulernia komoruska,

POtuska śmierdzi, ćpana hołota.

 

A tutaj nasza rodzima, wspaniała konstrukcja.

i niczym nie śmierdzi.

Pesa Dart z Bydgoszczy:

http://technowinki.onet.pl/technika/pesa-dart-pierwszy-egzemplarz-polskiego-pendolino-zaprezentowany/3bp0gk

http://tvn24bis.pl/tech-moto,80/nasze-polskie-pendolino-zobacz-piekny-produkt-pesy,552314.html

Vote up!
0
Vote down!
0
#1486919