Duda i zbrodnia Wołyńska

Szacuje się że w okresie II-ej wojny światowej Ukraińcy wymordowali nawet do 200 tysięcy osób, w tym kobiety w ciąży i dzieci, nawet niemowlaki. Tego tematu nasze środki masowego przekazu prawie unikają, nasze władze też.

Tą symboliczną 72 rocznicę rzezi wołyńskiej 11 lipca 2015 r. uczczono w Warszawie apelem pamięci pomordowanych salwą honorową i złożeniem wieńców przed pomnikiem 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK na Skwerze Wołyńskim. W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele władz a także środowisk kombatanckich i kresowych

Bardzo liczyłem na to, że nie miałem racji nie głosując na Andrzeja Dudę ale płonna była moja nadzieja, że prezydent elekt zjawi się niespodziewanie na tej rocznicowej uroczystości upamiętniającej niewinne ofiary „rzezi wołyńskiej” lub przynajmniej prześle list do uczestników tej uroczystości, nic z tego. Na jakikolwiek gest w tej sprawie ze strony urzędującego prezydenta przecież też nie można liczyć.

Natomiast prezydent elekt wysłał list, mimo urlopu, do uczestników uroczystości w Świdniku gdzie odsłonięto pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej. Pan A.Duda napisał „Śmierć prezydenta RP i pozostałych osób wchodzących w skład delegacji nie może pójść na marne. Musi przynieść zwielokrotnione owoce w budowaniu prawdziwie wolnej, silnej, dobrze rządzonej i niepodległej Polski”. Pod postumentem wmurowano urnę z ziemią przywiezioną ze Smoleńska i Katynia (cyt. za niemieckim Onet.pl)

Z całym szacunkiem dla ofiar katastrofy smoleńskiej ale według mnie „podczepianie” czy łączenie katastrofy smoleńskiej ze zbrodnią katyńską jest po prostu nieprzyzwoite, urągające zdrowemu rozsądkowi i braku elementarnej kultury a wręcz świętokradcze.

Według mnie stawianie „pomników smoleńskich” można kojarzyć ze stawianiem pomników „głupocie decydentów” co doprowadzili do tej katastrofy ale żeby nikt się nie poczuł urażony, to nazwę to niefrasobliwością lub nieodpowiedzialnością.

za Czesław Buksiński

]]>http://prawica.net/1444]]>