Kulisy reklamy na przykładzie Red Bula…

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

W związku z nadciągającą jak huragan ciszą wyborczą, postanowiliśmy omówić tematykę obojętną, jaką jest problematyka kulisów Reklamy. Zacznijmy więc od rodowodu Reklamy…

Otóż ojcem Reklamy jest Propaganda, zaś jej matką Kasa. Reklama jest więc poczęta w sposób nowoczesny, gdyż w istocie przez dwie żeńskie osoby. Reklama nie dziwi więc w żadnym z nowoczesnych krajów, w tym w Polsce, która wyzwoliła się z wszechobecnej Propagandy oraz z Ciemnoty i Zabobonu. Reklama zastąpiła więc „Słowo na Niedzielę”, zajmując poczesne miejsce we wszystkich, wyzwolonych mediach. Reklama przynosi bowiem Kasę nie tylko dla firmy, która wyprodukowała produkt wymagający reklamy, ale i dla mediów, które za reklamowanie takiego produktu jak np. Red Bul – biorą całkiem niezłą Kasę od państwa.

Wracając do genezy Reklamy warto dodać, że za komuny Propaganda i Kasa żyły całkiem niezależnie, stąd też w tych czasach Reklama była całkowicie zbędna. Społeczeństwu wystarczyła tylko Propaganda i to nie tylko dlatego, że brak było Kasy. Brak też było produktów do reklamowania, gdyż za prawdziwej komuny większość poszukiwanych produktów było na kartki – a więc nie wymagających żadnej Reklamy. Dlatego też tylko za komuny można było bez przeszkód obejrzeć w telewizji „Janosika”, czy też „Stawkę większą niż życie”. To się zmieniło po 1989 roku, a zwłaszcza w czasach takich produktów, jak wszechobecne długie Kiełbasy Gajowego, czy wspomniany wyżej Red Bul. Dlatego teraz nie da się obejrzeć wstrząsających i pouczających kolejne pokolenie przygód Hansa Klossa bez narażenia się na Reklamy.

Zatem Propaganda musiała ustąpić Reklamie, skoro Reklama stała się nieodzownym elementem codziennej Propagandy. Dzięki Reklamie dowiadujemy się zatem, że „Bąkstop” jest najlepszy na gazy, preparat „Moczno” likwiduje problemy starszych dziewczynek, które sikają w majtki, zaś wspomniany w tytule przykładowy Red Bul – doda ci skrzydeł…

Tak atakowany telewidz, czy radiosłuchacz często nabiera się na reklamowane produkty, choć nigdy by ich nie wybrał bez Reklamy. Mało tego ! Zaatakowany przez Reklamę telewidz wybiera nie tylko „Bąkostop” na gazy i preparat „Moczno” przeciwko moczeniu się, ale co gorsza: wybiera je wraz z najnowszym produktem naszej myśli farmaceutycznej, czyli preparatem „Sikosraj”. Jakby tego było mało – całość zagryza Długą Kiełbasą. I co ? Wtedy dochodzi do tragedii, gdyż produkty nie mogą się wzajemnie wykluczać…

Do jeszcze gorszych konsekwencji dochodzi przy stosowaniu popularnych w naszej odrodzonej Ojczyźnie dopalaczy. Dopalacze działają bowiem na głowę. A w takim przypadku nie pomaga nawet słynna lewatywa. Codziennie zatem słyszymy o tragediach na drodze. Gwałtownie rośnie liczba samobójstw. Przypadki, że ktoś wyskakuje z okna przekonany, że Red Bul już dodał mu skrzydeł, nie są odosobnione….

To nic, że na czekoladowych skrzydłach nikt nie poleci. Jednak codzienna reklama w końcu sprawia, że zainfekowany mózg pcha upojonego Red Bulem osobnika do niechybnej tragedii. Przykładem jest zdarzenie, do jakiego doszło w ubiegłym roku na warszawskim Żoliborzu, gdzie z balkonu mieszkania 70-letniej Zuzanny U. wyskoczył jej 25-letni wnuczek. Jak wykazało dochodzenie, wnuczek Zuzanny U. , upojony Red Bulem po uroczystościach majowych na Krakowskim Przedmieściu - wyskoczył z balkonu na pierwszym piętrze, uczepiony jedynie do kilku różowych baloników. Czy baloniki były za małe, czy też wnuczek za ciężki ? Niewiadomo. Faktem jest, że wnuczek doznał poważnych złamań kończyn i do dzisiaj jest na utrzymaniu babci, której pięć lat temu zabrał dowód osobisty. Wnuczka dzisiaj nikt nie chce zatrudnić, a o wyjeździe do Wielkiej Brytanii ofiara upojenia Red Bulem może sobie tylko pomarzyć. Wiadomo – kto chciałby mieć problemy z inwalidą – w dodatku ze zdeformowanym mózgiem ?

Co innego, gdyby wnuczek jednak wzniósł się w powietrze na czekoladowych skrzydłach, po upojeniu się Red Bulem ! Nie tylko udowodnił by ciemnotę swojej babci, która Red Bulem gardzi, ale brałby dzisiaj czynny udział w reklamach Red Bula ! A tu - zamiast postępowej kariery, jako widomy przykład, że dzisiejsza Reklama to nie to co Propaganda za komuny - pozostało modlić się, by babcia jeszcze pożyła za wypracowaną za komuny emeryturę. Bo kto zafunduje krupniczek, czy placki ziemniaczane na obiad ?

Reasumując: Reklama, jako nieodrodne dziecko Propagandy i Kasy jest wielką ściemą. Ściemą, za którą trzeba będzie w ten czy w inny sposób zapłacić. Dowiedział się o tym właśnie wspomniany wnuczek Zuzanny U.. Ale także i jego babcia, która musi do dziś utrzymywać ofiarę wiary, że „Red Bul doda ci skrzydeł”….

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.8 (20 głosów)

Komentarze

Witaj

Nie dodałeś nic o prytnym braciszku reklamy - pijarze.

Ten to ci dopiero robi karierę. I jest tam kasa przez pdwójne duże K.

 

Serdeczności

Vote up!
9
Vote down!
-1

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1477937

Okazuje się, że w czasach postępu przez duże PO - Propaganda spłodziła obok Reklamy także Pijara. Ale z Kasą wszystkich Kas, czyli z Budżetem.

Pijar jest – i tu przyznaję ci rację – rezultatem pokątnego stosunku Propagandy z państwowym Budżetem.

Bo tyle, ile teraz Pijar wyciąga z Budżetu, to nawet komunistom się nie śniło. I samemu tow. Balcerowiczowi, który uzdrawiał nas już w czasach poprzedniego postępu, jako pracownik Instytutu Podstawowych Problemów Marksizmu-Leninizmu przy KC PZPR.

 

Pozdrawiam

Vote up!
9
Vote down!
0
#1477946

         Nie wiem jak są dobierani ludzie do pracy w reklamie, ale pęd za zyskiem doprowadził do zupełnej zatraty wszelkich hamulców. Trudno mi uwierzyć, że pokazywana w porze posiłku reklama produktu "do doopy", podparta detalami, przysporzy chętnych klientów. Z kolei można by pomyśleć, że za reklamą pewnego produktu dla kobiet stoją zdecydowani przeciwnicy lewactwa promującego łatwą i wolną "miłość"... Przecież ta reklama wtłacza, że dziewczyna/kobieta, to jakieś siedlisko obżydliwych bakterii, do której bez przysłowiowego Azotoxu, lepiej się nie zbliżać! :)

        Osobnym problemem jest obecność PR-u w reklamie. Tu wyraźnie widać, że oprócz tendencyjnie kolorowych obrazków z poszczególnych regionów/ miast Polski, pokazywanych jako ogłoszenia "społeczne", a za którymi stoi rząd lub samorządy, podobnie wiele firm - wygląda na to, że obowiązkowo a może za jakieś profity od rządu - w reklamach swoich produktów wrzuca "ni z gruszki ni z pietruszki" równie kolorowe scenki "z życia wzięte", które z rzeczywistością mają niewiele wspólnego, ale za to chwalą sukcesy wspaniałego rządu...

       No i trzeci aspekt, to prawdziwy wysyp w mediach Gadających Głów z tytułami naukowymi, które z wygadywania bzdur wychwalających reżim, uczyniły sobie receptę na dostatnie życie. Bardzo często, przedstawiane są one jako pracownicy jakichś uczelni - ale o związkach formalnych czy wprost o etatach rządowych, jakoś "dziwnie" prowadzący "zapominają" dopowiedzieć.

       Co się dziwić temu wszystkiemu, skoro politykę zdominowali ludzie, którzy odkryli, że bardziej im się opłaca PR, ten cały zamęt propagandowy wokół tego co planują zrobić, niż samo zrobienie czegoś trwałego. Dla nich najgorszą wersją jest szybka realizacja jakiegoś pomysłu pożytecznego ludziom/państwu... To jest niedopuszczalne! Przecież szybkie "od pomysłu do przemysłu", nie pozwoli przeprowadzić odpowiedniej, odpowiednio długiej akcji propagandowej, która utrwali w pamięci społecznej "wiekopomne zasługi rządzących"! Podejrzewam, że takie zabiegi nie raz stanowią istotną część kosztów całej inwestycji... Więc jak ma być dobrze, skoro tyle środków finansowych nieustannie jest wywalanych w błoto.

Pozdrawiam

Vote up!
2
Vote down!
0

1normalnyczlowiek

#1478158

Czerwony Bul jest takim samym środkiem do nabierania naiwnych jak te wszystkie marketowe reklamówki..Tylko jest produktem całkowicie nieprawdziwym, cuchnącym,tylko dzieki me(n)dialnemu odświeżaniu wygląda jak wygląda...nie dajmy się nabrać reklamie w niedzielę...

Vote up!
6
Vote down!
0

Yagon 12

#1477938

i posłuchać.

https://www.youtube.com/watch?v=KzAhr_6vd84

Vote up!
3
Vote down!
0
#1477987

Czy Monika Olejnik myśli, że 1 mln to jest większość Polaków?

 

http://www.poloniatube.com/#!Andrzej-Duda-nokautuje-Monikę-Olejnik/cmbz/554d02150cf23d01648176f3

Vote up!
3
Vote down!
0

Poloniatube

#1477957

"obcy" i swojaki wydmuchają POLAKÓW.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1478004

taki penisista, tfu tfu pesymista.

Vote up!
3
Vote down!
0

Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain

#1478008

Takie są skutki okaleczania Święta Konstytucji 3 maja(obchodzone 2 maja Święto Flagi jest nowo-ustanowionym DODATKIEM DO Święta Konstytucji 3 maja) przez świętowanie go w Red Bulu przez "u" otwarte i nadzieji przez "ji", a także przez różowe baloniki, pali-koty-liony, tajniaków-ochroniarzy z nieistniejących WSI POprzebieranych za sPOntanicznie dołączających mieszkańców Warszawy, A ZWŁASZCZA PRZEZ czekoladowego możeła, co(POdobno), może, choć, jak Cygan, nie sieje, ani nie oże. Nie oże przez "ż" z kropką, to nowa świecka tradycja pRezydencka.

Vote up!
2
Vote down!
0

odmęty szaleństwa i kamieni kupa

#1478014