Dlaczego Prezes Jarosław Kaczyński zraża do siebie ludzi?

Obrazek użytkownika Anonymous
Kraj

W dniu wczorajszym Częstochowa gościła u siebie Prezesa PiS pana Jarosława Kaczyńskiego. Spotkanie z mieszkańcami, którzy tłumnie wypełnili salę spotkania, można uznać za bardzo udane. Pan Prezes miał bardzo trafne przemówienie. Jego argumenty trafiały do słuchaczy.
Jednak znów pan Prezes postanowił zrazić do siebie cześć mieszkańców stając w obronie odwołanego w referendum byłego prezydenta Częstochowy Wronę. Pan Prezes Jarosław Kaczyński zapomniał już jak dwa lata temu na spotkaniu z mieszkańcami mówił, że myślał iż pan Wrona jest członkiem PO i że nie zna nic takiego co by ten człowiek zrobił dobrego.
Rządy Prezydenta Wrony były katastrofą dla Częstochowy a wczorajsza obrona pana Wrony przez pana Prezesa miała jeden argument, pan Wrona miał poparcie kościoła.
Pan Prezes zapomina , że to mieszkańcy Częstochowy z własnej inicjatywy usunęli nieudacznika, który niszczył ich miasto i społeczeństwo.
A to czy miał poparcie księży czy nie nie ma znaczenia.
Zgadzam się , że atak PO na kościół jest atakiem na nas , ludzi wierzących, którzy stanowią większą część społeczeństwa a więc jest atakiem na Polskę. Jednak branie w obronę przez Pana Prezesa ludzi skompromitowanych, nieudaczników i intrygantów tylko dlatego, że mają poparcie np. księdza Skubisia, redaktora Niedzieli to jest nieuczciwe w stosunku do ludzi skrzywdzonych przez takich osobników. A skrzywdzonymi ludźmi są niewątpliwie mieszkańcy Częstochowy
Nie podobał mi się też atak pana Prezesa na Zbigniewa Ziobrę i SP oraz stwierdzenie, że to osobiste ambicje panów Ziobro i Kurskiego a nie inne sprawy doprowadziły do odejścia tych panów z PiS. Ja pamiętam , że do rozłamu w PiS doprowadził zakaz pana Prezesa do rozliczania przyczyn klęski wyborczej w 2011r.
Pan Prezes poruszał sprawy związane z polityką wewnętrzną Polski , niszczeniem kraju przez rząd Tuska podając liczne przykłady oraz politykę zagraniczną rządu, która doprowadza do marginalizacji Polski na arenie międzynarodowej.
Spotkanie można uznać za udane a pan Prezes PiS pokazał się jako człowiek, dla którego Polska i Polacy stanowią dobro nadrzędne i o które należy walczyć z ich wrogami. Ci wrogowie to koalicja PO Tuska, ZSL Pawlaka, SLD i Ruch Palikota.

0
Brak głosów

Komentarze

Dziękuję za krótkie sprawozdanie.

Vote up!
0
Vote down!
0

markiza

#236408

"Ja pamiętam , że do rozłamu w PiS doprowadził zakaz pana Prezesa do rozliczania przyczyn klęski wyborczej w 2011r."

To jest chyba wersja mediów mainstreamowych a ona jest nieprawdziwa.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#236411

Jestem pilnym obserwatorem życia politycznego a z racji tego , że byłem i jestem człowiekiem prawicy a od 10 lat członkiem PiS. Mediów reżimowych nie oglądam ani nie czytam od wielu lat
bialogwardzista

Vote up!
0
Vote down!
0
#236417

[quote=yupiter]Jestem pilnym obserwatorem życia politycznego a z racji tego , że byłem i jestem człowiekiem prawicy a od 10 lat członkiem PiS. Mediów reżimowych nie oglądam ani nie czytam od wielu lat bialogwardzista[/quote]

Przecież Pan dla nich robi "wieeeeelką" robotę.

Vote up!
0
Vote down!
0
#236421

  To właśnie wypowiadanie "gładkich" słów i dyplomatyczne, delikatne określenia wobec szubrawców, unikanie określeń właściwych do ich zachowań - było powodem porażek wyborczych Prawa i Sprawiedliwości.

Kogoś, kto kradnie - nazywa się złodziejem. Kogoś, kto przechodzi na stronę przeciwnika, nazywa się zdrajcą. Ktoś, kto nas zostawia wtedy, kiedy jest nam najbardziej potrzebny, a był najbliżej nas - nazywa się cynicznym zdrajcą.

Yupiterze !Kim jest według Ciebie J. Kluzik i inni,którzy wraz z nią odeszli niedługo przed wyborami, aby osłabić Prawo i Sprawiedliwość? Kim są ludzie, którzy odeszli i spotykają się z najbardziej zagorzałym przeciwnikiem - Tuskiem? Uśmiechy i uścisk dłoni w świetle jupiterów (nomen-omem) pokazywany przez łże-mendia, jako największy hit?

Nie wiem, jaki jest cel Twoich  artykułów. Prawie każdy z nich jest głaskaniem i jednocześnie opluwaniem zza węgła Prawa i Sprawiedliwości. Ja to nazywam wręczaniem kwiatów, wśród których ukryte są takie, które mają śmiertelnie trujące działanie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#236412

Bycie subiektywnym kłamcą, klakierem i wazeliniarzem czy obiektywnym recenzentem pokazującym to co według niego jest dobre i złe.
Czy podobają ci się tacy ludzie jak Lis, Olejnik , Żakowski i im podobni pseudo dziennikarze? Czy chciałbyś im podobnych ludzi jako dziennikarzy stojących po stronie PiS?
Ja wole być przyjacielem , który mówi prawdę a nie potakiwaczem i oklaskiwaczem wszystkiego i wszystkich.
bialogwardzista

Vote up!
0
Vote down!
0
#236416

 Dlaczego krytykuje Pan i opluwa zdradzonego, a nie zdrajcę?  Okradzionego - a nie złodzieja?  Nie pierwszy to już blog napisany  w tradycyjnym i charakterystycznym dla Pana stylu i tonie. Takie jest moje zdanie.

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#236420

Yupiter nie opluł,ani nie zniewazył Jarosława Kaczyńskiego.
Napisał kilka zdań,obiektywnie zrelacjonował to,co widział!
A że ma swoje zdanie? JEŻELI MA MÓZG,TO MA MIEC SWOJE ZDANIE!
Atakujecie tu każdego,kto coś powie "niepoprawnego" na temat
J.K.

Sprawdzcie sobie definicję wolności słowa!W przystepie szału
poczytajcie sobie o wolności człowieka...demokracji!
Polecam lekturę Konstytucji USA.

Jeżeli zakneblujecie Yupitera,mnie i każdego innego,kto będzie krytyczny w stosunku do J.K.to zostaniecie w kółku
potakujących wyznawców...ZAKON?

Vote up!
0
Vote down!
0
#236429

Co do wolności słowa - jestem zawsze za.

Co więcej, nie znam bliżej "sprawy częstochowskiej", ale jeśli JK krytykował w określony powyżej sposób liderów SP, to nie podoba mi się to. Powinien być ponad to! Naprawdę nie o to chodzi, żeby ciągle sobie dogryzać nawzajem, trzeba robić swoje, ot co!

Pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0
#236439

Na szczęście to nie na PiS głosują lemingi.

______________________________________________

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

 
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#236448

Obawiam się, że trochę lemingów jest również po naszej stronie... kwestia definicji.

Vote up!
0
Vote down!
0
#236450

tego typu określeń dzielących (leming-moher), bo mam wrażenie, że wyborcy PO zaczynają się orientować, na kogo i na co głosowali, ale przyznanie się do błędu wprost jest - tak po ludzku, psychologicznie - bardzo trudne. Widzę to (także w skali mikro, wokół siebie) i rozumiem. I uważam, że teraz jest szansa stanąć razem, ramię w ramię - w obronie Polski. Większość wyborców PO naprawdę wierzyła w to, że postępuje OK, nawet jeśli wiedziała, że jej wybór nie jest idealny (zresztą żaden nie jest idealny). Ludzie ci byli przekonani, że JK to wcielone zło, ale z pewnością nie chcą oni zdradzić Ojczyzny.

Są zmanipulowani i manipulatorzy; naiwni i cynicy. Antypisizm to jedna z najbardziej udanych zagrywek spin felczerów - działa do dziś ("No tak, ale gdyby rządził PiS, byłoby jeszcze gorzej").

Wyżej poszłam na łatwiznę i pozwoliłam sobie na użycie tego określenia, bo tu lemingów, czyli naiwnych zmanipulowanych, raczej nie ma. Są natomiast cyniczni manipulatorzy.

______________________________________________

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

 
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#236454

[quote=Anna.]bo tu lemingów, czyli naiwnych zmanipulowanych, raczej nie ma. [/quote]
Nie zgadzam się. To, ze ktoś nie głosuje na PO, a głosuje za PIS-em wcale nie oznacza, że jest NIEnaiwny, a tym bardziej myślący. Przykład: znam osobiście kilka osób, które głosują za PIS-em tylko i wyłącznie dlatego, że ich ukochana osoba jest wystarczajaco silnie przekonana, że to właściwa partia.
Ci PIS-owcy "z zapożyczenia" wieszją psy na PO-wcach nie rzadziej, niż PIS-owcy z WŁASNEGO przekonania. No i często właśnie to jest ten typ, który nawet nie dopuści do ewentualnej dyskusji... bo niby co miałby wtedy powiedzieć? Dla mnie taka postawa to lemingoza w czystej postaci. Nie rozpływajmy się zatem przesadnie nad naszą ogólną mądrością i brakiem podatności na wpływy.

Co do elektoratu czy byłego elektoratu PO, niestety również jestem dużo mniej optymistycznie nastawiona.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#236510

"Nie podobał mi się też atak pana Prezesa na Zbigniewa Ziobrę i SP oraz stwierdzenie, że to osobiste ambicje panów Ziobro i Kurskiego a nie inne sprawy doprowadziły do odejścia tych panów z PiS"

Kiedy tak właśnie jest, bo ja innych powodów nie widzę

"Ja pamiętam , że do rozłamu w PiS doprowadził zakaz pana Prezesa do rozliczania przyczyn klęski wyborczej w 2011r."

Kłamstwo grubymi nićmi szyte, bo ja pamiętaj jak Joachim Brudziński mówił, że miały być rozmowa na ten temat wewnątrz partii ale Ziobro nie chciał czekać tylko latał d TVNów.

Vote up!
0
Vote down!
0
#236452

sie bac krytykowac najwyzsze postacie Jaroslaw nie raz zrobil wielka pomylke i te pomylki trzeba mu wypunktowac zeby na przyszly raz nie zawiodl nadzieji jego wyborcow ktorzy na PIS glosowali.
A co do ksiezy i ich popracia to wiemy dobrzez ze kosciol w Polsce jest podzielony ten umoczony ze swoja przeszloscia nad ktorym wisza kwity badz za wspolprace z SB jakies przekrety finansowe czy pedofilie i ta czesc jest zgromadzona przy PObolszewi, i na ten patryjotyczny, ktory sie nie skalal zadna z wymienionych grzechow.Po tym jak widzialem jak ksieza przyszli wyrywac z Bulem krzyz ostroznie podchodze do ksiezy i kogo popieraja.

Vote up!
0
Vote down!
0
#236522

chcieli aby PIS wygrywał wybory. Mam nadzieję że pod przewodnictwem J.K. Źle się stało że nastąpił podział, bo z tego co czytam w naszych wypowiedziach, między nami-wyborcami też może nastąpić podział. Ale PO CO ? Abyśmy byli słabsi ? Żeby PIS w następnych wyborach wziął 25% a SP 10% [oby] ? Przecież to za mało żeby mieć silną większość. Nie dajmy się podzielić, bo nas zmarginalizują.

Vote up!
0
Vote down!
0
#236534

Proszę sobie przypomnieć kto kierował kampanią wyborczą kiedy PiS wygrało wybory? Nikt inny tylko Kurski i Ziobro. Czyżby w nagrodę za to zesłano ich do PE czy dlatego, że byli aktywni i pełni energii do działania. Widocznie za dużo tej energii mieli. Później gdy inni się za to zabierali były tylko przegrane. Dla ludzi chcących wygrywać wybory to było tkwienie w marazmie. Na dodatek okazuje się, że JK ich w Częstochowie atakował. Oni, jak sobie przypominam, zawsze odnosili się i odnoszą nadal z szacunkiem do JK. A w końcu to źle, że ktoś jest ambitny i nie chce tylko trwać na swoim miejscu?
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Szpilka

#236579

na odpowiedź " dlaczego prezes zraża do siebie ludzi", ale jednak COŚ się w tym pytaniu kryje. Z moich skromnych obserwacji prezesa na spotkaniach z wyborcami, wywnioskowałam że ma nieodpowiednich doradców i żadnego specjalisty od PR. A przydał by się taki fachowiec. PIS to partia autentyczna w stylu " co na sercu - to i na języku". My długoletni wyborcy posłów PIS-u to wiemy i rozumiemy, ale "lemingi niezdecydowane" oprócz foni muszą mieć też wizję, inaczej nie pojmą. Więc dajmy im odrobinę luksusu - małe show - oraz jedno "hasło biorące" i polecą zagłosować na naszych posłów.

Vote up!
0
Vote down!
0
#236528