Czy "wybiórcze" krople wydrążą skałę?

Obrazek użytkownika Anonymous
Kraj

Niemal każdego dnia Gazeta Wyborcza szturmuje Radio Maryja i TV Trwam, albowiem ów szturm ma wpisany w swą działalność medialną. To jest od lat tak oczywiste, że nawet nie trzeba czytać między wierszami, by się o tym przekonać. RM i TV Trwam z ojcem dyrektorem Tadeuszem Rydzykiem doczekały się w GW w wydaniu internetowym wielu stron, chociażby ta: http://info.wyborcza.pl/temat/wyborcza/o.+rydzyk+żydzi z artykułami i setkami komentarzy internautów, ale tylko po to, by poza pseudo-redaktorami GW, także internauci… mieli miejsce do spluwania, że nie wspomnę o innych czynnościach fizjologicznych.

       Czy wobec tego powinienem nadstawiać „drugi policzek” – jak przystało na katolika? – Nie. Nie oznacza to także, iż pałam nienawiścią do spluwających. Mało tego, – wybaczę jako katolik, ale tylko wówczas, gdy owi spluwający przeproszą i poproszą o wybaczenie. Mamy bowiem XXI wiek, który nakreśla wizerunek dzisiejszego katolika – zupełnie inny, niż ten który zachował w pamięci naczelny GW, gdy pełnił rolę ojca chrzestnego podczas chrztu syna Lecha Wałęsy. Moje kąśliwe słownictwo w tym tekście jest niczym innym, jak orężem i swego rodzaju równowagą wobec „dywanowego” ataku, który w tej walce o moją Ojczyznę i dobre imię Ojca T. Rydzyka przypuściła Gazeta Wyborcza i jej mocodawcy. Nie trzeba być nader rozwiniętym intelektualnie, by zauważyć, iż redaktorzy Gazety Wyborczej na łamach swej gazety sącząc jad nienawiści, pomawiając, opluwając i szerząc kłamstwa o ojcach Redemptorystach – przypisują Radiu Maryja i TV Trwam sprawstwo rozłamu Kościoła katolickiego w Polsce. Utrzymują fałszywie za „platformersami”, iż na wskutek podziału dokonanego przez ojca Tadeusza Rydzyka – mamy dziś w Polsce Kościół łagiewnicki i Kościół toruński. Nie trudno tu dostrzec fałszywą troskę redaktorów GW o nas katolików. Starorzymska maksyma: divide et impera (dziel i rządź) jest jedną z metod walki z Kościołem, walki o Polskę, walki prowadzącej w niebyt intelektualny i materialny Polaków, którzy nigdy nie pogodzili się ze skutkami transformacji pookrągłostołowej, – przesiąkniętej do szpiku zdradą narodową i niepisanym powolnym unicestwianiem Kościoła katolickiego w Polsce.

      Ktoś ze słuchaczy Radia Maryja powiedział, że Polacy to dziwny naród. Owo dziwactwo Polaków według słuchacza miało polegać na tym, iż sami nie potrafią rządzić swoim krajem. I jest to prawda. Jeśli bowiem spojrzymy w odległe karty historii Rzeczypospolitej, to zauważymy, że począwszy od czasów rodu Piastów, były walki o tron królewski i stanowiska władzy z wszelkimi chwytami „poniżej pasa”, które w konsekwencji doprowadziły do tego, że nastąpiło rozbicie dzielnicowe, Rzeczypospolitą rządzili obcy, później rozbiory i zniknięcie Polski z mapy Europy na 123 lata, aby w końcu „utrwalacze władzy ludowej” służąc Sowietom – doprowadzili do okupacji sowieckiej – trwającej 46 lat. Bo jak oto wyjaśnić bierność Narodu w całkowitym odsunięciu od ingerencji w sprawy Polski tych, którzy swymi czynami dowiedli swą wrogość wobec Narodu polskiego, wobec Kościoła katolickiego? Czy naprawdę jest to takie trudne i niemożliwe, by przełamać monopol tych, którzy „rządzą Polską zza węgła” – mocno wspierani przez polskojęzyczną Gazetę Wyborczą, radio: TOK-FM, Zet, RMF-FM; telewizje: TVN, Polsat i po części TVP? Śmiem twierdzić, iż jest to bardzo trudne, albowiem do dziś ma rację bytu sarkastyczne powiedzenie: „gdzie Polaków dwóch, tam trzy partie”. A przy braku jedności, „wytoczenie kolumbryn” przeciwko szkodzącym Polsce, – będzie nie lada wyczynem, zwłaszcza że wrogowie Narodu polskiego potrafili się zjednoczyć, by zaatakować frontalnie. Nie oznacza to jednak, że michnikowe krople wydrążą skałę, albowiem te krople toną w morzu kłamstw, na które Naród polski staje się coraz bardziej odporny i odrzuca je tak, jak organizm odrzuca źle dobrany organ do transplantacji.

0
Brak głosów

Komentarze

Xenia
reżimowe media o ile uda się nam dojść do władzy. Bo widać, Polacy zrobili się bardzo strachliwi.
Zaczynam nawet wątpić w dobre intencje Dudy. To chyba kret w "S".
Opozycja też już coś dziwnie ucichła. Czyżby zostali zastraszeni? Jakieś haki na opozycję?
Druga taka okazja jak Euro.2012 się nie powtórzy na pewno.
A ja wcale nie zamierzam nadstawiać drugiego policzka. I nie straszne mi LRAD ani ich ustawy dot. zgromadzeń.
Tylko tchórze się boją walczyć o swoją Ojczyznę.
Mnie nie są potrzebne ich pozwolenia i zezwolenia.
Mam nadzieję, że znajdą się ci, którzy nas poprowadzą. Czekam na sygnał. Nie tylko ja.

Vote up!
0
Vote down!
0

Xenia

#270187

że Polacy się nie potrafią sami rządzić. Argumenty historyczne na to, że "Polacy są dziwni" raczej cienkie. Za czasów feudalizmu rozbicie dzielnicowe nie było zjawiskiem typowo polskim - Włochy i Niemcy zjednoczyły się dopiero w XIX wieku. Co do metod stosowanych w walce politycznej - nasi książęta i wielmoże to bezzebne pudelki przy tym co się działo w Anglii, Francji czy Włoszech - nie mówiąc już o takich przodujących krajach jak Rosja. Zalecam samodzielne myslenie zamiast powtarzania komunałów, że gdzie dwóch Polaków tam trzy partie.
oszołom z Ciemnogrodu

Vote up!
0
Vote down!
0

oszołom z Ciemnogrodu

#270196

      Daleki jestem od powtarzania propagandy zaborców. To, że Polacy nie potrafią rządzić swoim krajem jest niepodwarzalnym faktem historycznym. Może tak wyliczysz władców Polski, którzy mieli rodowód rdzennie polski? O nieudolności rządzenia własnym państwem świadczą także karty najnowszej historii. Czym usprawiedliwisz fakt, że w roku 1989 niby wyzwoliliśmy się spod sowieckiego okupanta, a de facto nadal nami rządzi agentura sowiecka? Jesteśmy narodem zbyt ufnym. I jeśli pojawił się taki człowiek jak L. Wałęsa, naród poszedł za nim "jak w dym", nie sprawdzając dogłębnie - kto zacz. A potem okazało się, że TW "Bolek" był przeciwny strajkom, przeciwny wyprowadzeniu wojsk sowieckich z Polski, przeciwny dekomunizacji, przeciwny propolskiemu rządowi Jana Olszewskiego, itd.      
A czymże wytłumaczysz fakt, że katolicy po wyjściu z kościoła poszli do urn wyborczych i zagłosowali na... przeciwników Kościoła, na libertynów mających niepolski rodowód??? Zagłosowali na ludzi, którzy ot tak lekką ręką oddali Polskę we władanie Brukseli i Moskwy.

     Określenie "tam gdzie Polaków dwóch, tam trzy partie" zastosowałem w kontekście podzielenia prawej strony sceny politycznej (vide PiS, Solidarna Polska, PJN).
A co do pouczania mnie, abym nie powtarzał komunałów i myślał samodzielnie, to grubo z tym przesadziłeś. Kimże Ty jesteś, że mnie pouczasz? Oświeć mnie, kto Ci dał mandat do takich pouczeń?

Vote up!
0
Vote down!
0
#270204