Co zrobić z ZUS?

Przeczytałem tekst Anny Mieszczanek

http://pojedyncze.salon24.pl/
89665,index.html

i zachęcony przez panią Annę - poczytałem - co też nam tu wypisuje rzecznik prasowy ZUS.

Najpierw swoim zwyczajem nieco się zdenerwowałem i zacząłem coś pisać o ścierwach, złodziejach i nachalnych paniach nie najcięższych obyczajów.

Facet pisze na przykład o ludziach przymusowo obdzieranych z forsy, jako o klientach!

„Obecnie z usług ZUS korzysta około 20 mln klientów, co stawia Zakład w czołówce największych instytucji finansowych w Polsce i w Europie”

Rozumiecie to ludzie? Jesteśmy klientami i korzystamy z usług!

To ja dziękuję!

- Proszę mi oddać to, co dotychczas wpłaciłem – tak, może być przelew na konto!

- Dobrze, nich będzie połowa odsetek!

- Bardzo dziękuję! Do widzenia, panie rzeczniku! I nawzajem.

Jerome Klapka Jerome, autor kilku fajnych książek i jednej genialnej, zatytułowanej „Trzech panów w łódce, nie licząc psa” opowiadając o wycieczce łódką swoich miłych bohaterów w górę Tamizy, miedzy innymi wkłada jednemu z nich w usta opinię, co należałoby zrobić z właścicielami gruntów przybrzeżnych, którzy zagradzają brzeg rzeki i stawiają tablice zakazujące wysiadania z łódki i odpoczynku na nadrzecznej trawce.

Cytując z pamięci, spróbuję sparafrazować ten fragment, aby zachować ducha stuletniego oryginału.

Co należy zrobić z ZUS?

Jerzy - Przede wszystkim należy wybić całe kierownictwo ZUS, wszystkich pracowników, ich rodziny, przyjaciół, zwierzęta domowe oraz dalszych znajomych.

Siedziby ZUS należy spalić, podobnie jak domy wymienionych powyżej, następnie je zburzyć a gruz wywieźć w odludne miejsce i wysypać na „kupę” Potem wejść na tę kupę i zaśpiewać wesołą piosenkę!

- Jerzy - a co z twoim miłosierdziem? Wszak jesteś chrześcijaninem!

Po dłuższej dyskusji Jerzy zgodził się oszczędzić osoby małoletnie i dalszych znajomych a także zrezygnować z odśpiewania „wesołej piosenki” co każdy, kto poznał jego możliwości wokalne, powinien uznać za znaczne złagodzenie stanowiska.

Jerome Klapka Jerome był genialnym gościem. Jeśli ktoś nie czytał - niech przeczyta.

Na Allegro można kupić „Trzech panów w łódce” – dosłownie za grosze.

Specjalnie dla was skopiowałem z netu kilka cytatów z książki. Nie chcę upolityczniać notki, ale nasz dzielny Tusiu - nie wiem czemu - stanął mi "przed oczami"

„Choć byście dali mi nie wiem ile roboty, zawsze będzie mi jej za mało: gromadzenie pracy stało się moją pasją. Obecnie gabinet mam tak zawalony różnymi pracami, że szpilki byś nie wetknął. Jeśli tak dalej pójdzie, będę musiał w najbliższej przyszłości pomyśleć o przybudówce.”

„Nie potrafię siedzieć spokojnie i patrzeć, jak ktoś tyra za dwóch. Muszę wtedy wstać i pilnować roboty, krążyć wokół tytana pracy z rękami w kieszeniach i udzielać mu wskazówek. Taką już mam czynną naturę.”

„Genialni ludzie nigdy nie wcielają w czyn swoich ideałów”

Jeszcze dodam, bo to popularny wątek, że Nicpoń może swoją piramidę sobie "wsadzić"

W porównaniu z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych - Nicpoń jest:

"...sam świątobliwy Cadyk"