Co powinien prawdziwy mężczyzna?

Obrazek użytkownika Anonymous
Blog

Objawili się ostatnio seksiści, ciemniaki oraz zabobonne pierogi w liczbie znacznej, wykrzykujący, czego to nie zrobił Jarosław Kaczyński, w przeciwieństwie do Bronisława Komorowskiego.

Nie wybudował domu!

- Ładnie byśmy wyglądali gdyby każdy facet wybudował dom. Byłem wczoraj w Warszawie i zauważyłem, że niewiele tam stoi domków, za to cała masa większych i mniejszych bloków i kamienic, których zamieszkujący je mężczyźni raczej sami nie wybudowali. Gdyby każdy zaczął z powodu takich gadek budować, zabrakło by miejsca "na terenie planety" Lepiej nie!

Nie posadził drzewa!

Trochę absurdalny zarzut, tym bardziej, że bardzo trudny do zweryfikowania. Niejeden będąc na wsi nażarł się jak prosię czereśni, a potem polazł za stodołę za wiadomą potrzebą i nawet nie wie, jakie smaczne czereśnie z wyrosłego tam drzewa spożywa ludność miejscowa i jakie wydarzenie ta czereśnia upamiętnia.

Nie spłodził syna!

No, seksizm i chińszczyzna w w czystej postaci. Pomijając już fakt, że niejeden zabobonnik wyliczając na paluchach trzy wyczyny świadczące o jego męskość, bo i dom wybudował i za stodołą bywał, nie wie, że mu się ta triada męskości wcale nie domyka. Ale cicho o tym!

Kiedyś chodziła inna gadka między ludźmi, że facet powinien być uczciwy, honorowy, odważny, prawdomówny, opiekuńczy wobec kobiet, nie powinien krzywdzić słabszych i takie tam, że o seksie nie wspomnę.

0
Brak głosów

Komentarze

Jacku, jesli sie chce "obsamarowac", a nie posiada sie umiejetnosci krytykowania merytorecznego (z lemingami sie nie dyskutuje) to porusza się najbardziej idiotyczne i absurdalne tematy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#62872

Jest wielu którzy wybudowali dom i chcą budować nadal.Niestety ,nie mają takich możliwości.Powód- brak Gospodarza  Głównego.Wszystko tylko Fasada..  Nadal jest u Nas wiele ulic budowanych z myślą o pojazdach konnych.Że fasada -wystarczy wejść z ulicy centralnej w podwórko.Ty już gorzej wygląda.Korytarz-średniowiecze. Że w mieszkaniach troche lepiej -o to już dba sam mieszkaniec w miare swoich możliwości i zarobków.A reszta  jakieś wały drogi ,melioracje -to mało kogo obchodzi.Tak jest z najważniejszymi sprawami,które jak się okazuje są mało ważne dla owych gospodarzy.pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

staryk

#62873

Wybudowałem dom. Jeszcze mnie stać na elektrycznośc i gaz
ale to już chyba niedługo. A gdyby katastralny to idę pod most.

Zasadziłem drzewo ( przed domem,na własnej działce) i teraz cholera nie mogę go wyciąć, chociaż niedługo rozwali dom.

Spłodziłem syna. Jest bezrobotny, bo tatuś nie ma znajomych wśród samych swoich, a gdyby miał, to i tak by nikogo o nic nie prosił.

Starałem sie być uczciwym, prowdomównym itd., jestem anachronizmem.

Pozdrawiam

cui bono

Vote up!
0
Vote down!
0

cui bono

#62897

Krzysztof J. Wojtas
Jak zawsze masz u mnie przechlapane.;-)))

Dlatego masz mój kolejny głupi komentarz.
Bo ja to i dom zbudowałem, i drzew trochę posadziłem i synów mam (o nieznanych mi nie wspomnę).
A ty?

Dopiero niedawno możesz się Krzysiem pochwalić.

Teraz to mam dopiero przechlapane.

Vote up!
0
Vote down!
0

Krzysztof J. Wojtas

#62907

siedź lepiej cicho, Wojtasie jakiś! :)

http://amazoniawweekend.blogspot.com

Vote up!
0
Vote down!
0
#62910

Ubawiłem się Twoim wpisem , gdzieżby znowu , bardzo poprawny i wbrew pozorom arcy ważny.

Tak na marginesie spełniłem tylko dwa z wymienionych przez Ciebie punktów ..kto wie może i kiedyś wybuduję dom ..W rzeczy samej te jęki pod adresem Jarosława Kaczyńskiego w niektórych kwestiach są niczym bańka mydlana bądź strofy pisane patykiem na wodzie ..

pozdrawiam

............................

"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/

Vote up!
0
Vote down!
0

-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>

#62920

... dom? Czy może raczej barak?

Chociaż barak to dzisiaj faktycznie na czasie i postępowa sprawa, więc sza!

Pzdrwm

triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#62946

Bardzo trafne. :)
Flaki mi się wywracają, jak słyszę ten tekst o domu, drzewie i synie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#62970

że jasnogród (głoszący hasła wolności, tolerancji dla poglądów, że tradycyjna rodzina jest "be" i wolność oraz samorealizacja ueber alles, homo są cool, SINGLE SĄ COOL) nagle obraża się na człeka, który wybrał był jedną z oficjalnych jasnogrodzkich opcji tj. singielswto. :) Nie, tej konkretnej osobie nie wolno dokonywac wyborów życiowych. Ta konkretna osoba musi żyć wedle rozkazów, jakie mają dla niej jaśnieoświeceni:) - Nosz mniód, malyna!
Ale, że przeciętny leming nie jest w stanie pojąć rozmiarów tej hipokryzji, ja poprzestaję na tym, że w rozmowach osobistych, tudzież na portalach wszy-lakich (eee, miało być "wszelakich" hłehłe) wrzucam hasło "Single są cool, singiel na prezydenta!" :) I czasem budzi ono konsternację;)

Vote up!
0
Vote down!
0
#63049

Z tymi wytycznymi,
to wcale nie jest takie głupie,
jeno ludziska zawsze opatrznie sprawy przyjmują
i dosłownie wszystko co dobre spieprzyć potrafią.

W ubiegłej fazie naszeo kraju
pt."Wszystko nasze, wszystko wspólne"

(zawsze mnie to wówczas śmieszyło, gdyż mało kto zwracał uwagę na wydźwięk słowa "NASZE", kierując się bowiem do społeczeństwa rzeczywiście myśleli jedynie o sobie,
powinni przecież już chociażby przez grzeczność pisać bolszewicko WASZE, ale nie, ONI zawsze uzurpowali sobie prawo do "zaokrąglania tematów" i tak im do dzisiaj zostało, jak widzimy w obecnych "sforach rządzących"...),

to wielu tak się przejęło tym budowaniem własnych domów,
że nawet odręcznie odnieśli się do tego tematu.

Wynikiem tego Polska ozdobiona została pudełkami na buty
z gazobetonów i innych takich wynalazków.

Ci trochę bardziej ustawieni politycznie
czy polit-ekonomicznie kazali sobie stawiać góralskie chaty na Wybrzeżu i na odwrót.

A ci z jeszcze większymi ambicjami w tych obowiązkach prawdziwego Mena, takie można by rzec "supermeny"
wzięli się kolektywnie za budownictwo płytowe.

Mając chyba na uwadze te ich ewentualne plus punkty
w skali męskości powsadzali Polaków do klatek,
by ich jeszcze bardziej można było kontrolować.

Więc powtarzam,
ta wyliczanka do trzech nie jest nawet taka zła,
byle by ludziska znowu coś nie poprzekręcali.

Odnośnie "Komara" i tych licytacji,
a także " przechwałek "
pt.co to on już nie naprodukował i ile razy już użądlił,
a poza tym jaki to z niego kozak,
to najlepszym jest go poprostu posłuchać...

Jeżeli ktokolwiek po kilku minutach wyraża ochotę by na Komorowskiego głosować,
to znaczy ,
że sam jest straconą egzystencją
i z kimś takim jakiekolwiek porozumienie graniczy
z tuskowym cudem.

pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#63088

Nie ma moim zdaniem tzw prawdziwych mężczyzn. Jestem mężczyzną, ale nie wierzę w tego typu metkowanie mężczyzn. No bo cóż to znaczy ten 100 % mężczyzna? Czy ten, który nie pije piwa, nie ogląda pasjami meczów piłki nożnej, nie kibicuje żadnej drużynie ligowej w Polsce nie może być już 100 % mężczyzną?
Czy mężczyzna, który nie ma prawa jazdy, nie kierował w swoim życiu nigdy żadną maszyną z silnikiem mechanicznym nie może być 100 % mężczyzną?

Sam często ludzi szufladkuję, ale łapię się często na tym, że mnie również inni szufladkują. Zawsze wtedy jednak, gdy to szufladkowanie dotyczy mojej osoby bardzo mnie to irytuje, może zupełnie niepotrzebnie...

Pozdrawiam rodzinę Jareckich.

Vote up!
0
Vote down!
0
#63091

Ano taki, który nie ma w sobie grama kobiecości :)

Ale się ostatnio porobiło na tym Świecie?

Żeby trzeba tłumacz kto to mężczyzna :)

Ale fakt,

od czasu, gdy baby w spodniach chodzą,
włosy krótkie noszą zamiast warkocze czy koki,
które są jedynie dla męża wieczorową porą rozpuszczane,
czy przy innych frywolnych okazjach,
gdy niejednokrotnie chód mają taki
jak robociarz pchający taczkę,
gdy w końcu ze stu metrów nie do odróżnienia od mężczyzny :)
gdy słowo kobiecoś kojarzą bardziej z prostytucją,

(nawet jeżeli taką trochę beztroską-medialną-telewizyjną...
pępki na wierzchu, leginsy przy obwodzie 150 cm.
piersi do kolan i przykrótka podkoszulka)

Tak,
masz rację Pawle,
są momenty podczas których niektórzy mogą być nieco zdezorientowani...

Finezja umarła,
niech żyje "róbta co chceta" !

Baba też chłop ,
a co?!

Granice zaciera się celowo...

Chopy nie dajcie sobie polasować w głowach !

pzdr.
Krzysztof

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#63123

Oj pojechałeś po bandzie drogi Krzysiu.
Ja się czuję w 100% kobietą, a mam krótkie włosy, czasem noszę spodnie, nie, żebym w nich chodzić uwielbiała, ale czasem to po prostu wygodniejsze.

A jeżeli już ta męskość, a i Sarmację wspominać, to gdzie Wasze kontusze, pasy słuckie itp?
Żartuje oczywista, ale te warkocze, to tak samo, jak i z tymi pasami und kontuszami.

A fakt jest niestety taki, że coraz mniej kobiet potrafi chodzić jak "japonka", no ale cóż, mnie jeszcze matka mówiła, bądź lekką, gdy chodzisz i tańczysz, ale nie w życiu.

Pozdro.:D

" Upupa Epops ".

Vote up!
0
Vote down!
0

" Upupa Epops ".

#63147

"Słuccy rzemieślnicy zasłynęli wówczas w całej Rzeczpospolitej z produkcji w manufakturze (tzw. persjarni) założonej przez Michała Kazimierza Radziwiłła (1750/58?), bogato zdobionych - "pasów słuckich" (długości od 2 do ponad 4 metrów i szerokie na 20-40 cm). Były to tkane pasy jedwabne (lub lite), noszone w Polsce do kontusza Typowe dla pasów słuckich bylo połączenie kilka wątków, tworzących na obu stronach odmienne wzory, co umożliwiało obustronne ich używanie. Później pasy "słuckie" produkowano także w Grodnie, Sokołowie, Korcu, Krakowie i Gdańsku."
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#63153

a włosy kobiece? Produkowane całe życie, przez nie, a czasy dla włosów były wtedy okrutne, bo ani szamponu, że o odżywkach nie wspomnę. Tyle, że chowane pod czepek...a tu się Krzyś mi o włosach kobiecych wypowiada. Cholera, myśli, że to tak proste, zwłaszcza, że nie wszystkie białogłowy zostały obdarowane przez Stwórcę gęstymi, und pięknymi.

Pozdro.:D

" Upupa Epops ".

Vote up!
0
Vote down!
0

" Upupa Epops ".

#63158

Proszę poczytaj mój wpis powoli i powtórnie...
to po pierwsze,
a po drugie,
to faceci chyba lepiej wiedzą
jaki jest...wizerunek kobiety :)

Kobiety,
która jest tą...jedyną...i naturalnie postawiona trochę na cokole...

A jeżeli mężczyźni "nie wiedzą lepiej" :),
to przynajmniej z ich zdaniem powinny się kobitki trochę liczyć,
już dla swojego własnego interesu :)

Pewne zachowania i inne małostki z tradycji uciekają,
albo nawet się je "wygania"
co wcale nie znaczy,
że to jest dobre rozwiązanie...

Odnośnie pasy słuckich idt.,
to sobie czasami zakładam,
gdy mi " na to przyjdzie " :)

W każdym razie jestm tradycjonalistą i lubie oglądać panie w sukniach i spudnicach...
Poprostu to jest dla mnie kobiecość i zmysłowość...

o której już trochę w przeszłości mieliśmy,
chociaż w innym kontekście :))))
czy pamietasz ?

pozdrawiam ;)

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#63160

ja bardzo dokładnie ten Twój koment przeczytałam. Chyba, że wątpisz w moją inteligencję...

Wiesz, jeżeli Ty mówisz jakie to powinny być w Twoim wyobrażeniu kobiety, to ja po prostu dałam Ci pewną kontrę.

Nie, oczywiście, nie tęsknię za kontuszem, czy za tym słuckim pasem, bo pewnie w dzisiejszych czasach, byłby by zabawne.

A kobiecość, to niekoniecznie włosy rozpuszczane, tylko ku uciesze męża, czy kochanka, to cała kobieta.

Kiedyś, bardzo dawno temu napisałam taką notkę pod tytułem "Jestem Kobietą" i tam zauważyłam w pierwszym zdaniu, że wolę spódnicę, suknię, zamiast spodni, wolę też pończochy, zamiast rajstop....czy mam się dalej chwalić?
Np. dziś mój dawny pretendent do...powiedział mi, że nie mieszczę się w normalnej klasyfikacji kobiet po czterdziestce.

Dobra, bo fakt, teraz ja pojechałam po bandzie.

Pozdro.:D

" Upupa Epops ".

Vote up!
0
Vote down!
0

" Upupa Epops ".

#63246

Iwonko, nigdy w życiu :)

Nie ma o co się spierać Iwonko.
Czytam, że oboje mamy podobne podejście do tematu.
Mąż/żona, rodzina, dzieci, wnuki, dom, normalność,
kobiecość/męskość...

cyt: A kobiecość, to niekoniecznie włosy rozpuszczone,
tylko ku uciesze męża, czy kochanka...

No fakt dzisiaj niekoniecznie,
ale zdarzenie samo w sobie jest bardzo piękne i intymne...
Chociaż przez niewielu rozumiane.

cyt: wolę...czy mam sie dalej chwalić?

O ile Jacek przez ramię Ci nie zagląda :),
to tak,
bardzo proszę...

Lubie czytać,
to co normalne kobiety piszą w tych dzisiejszych zwariowanych czasach :),
a szczególnie jak samy piszą,
gdy jadą po bandzie :)

pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#63375

bo jak widzę, moja opowieść nie cieszy się zbyt wielką popularnością.

A Jacek często mi przez ranię w czasie dnia zagląda.

Jasne, zauważyłam, że mamy podobne poglądy na pewne tematy.

Pozdro.:D

Ps. A jechać po bandzie, no cóż, nie często to robię.

" Upupa Epops ".

Vote up!
0
Vote down!
0

" Upupa Epops ".

#63381

Odnośnie Twojej opowieści,
to wydaje mi się,
że cieszy się i owszem, sam zaglądam,
co prawda nie regularnie,
ale zaglądam.
Nie regularnie,
gdyż "Smoleńsk" chyba nas wszystkich wywalił z orbity...

A że Jacek zagląda :)
to czułem ...intuitywnie :)))
dlatego praktycznie zawsze piszę do...Was obojga,
chociaż osobno :)

pozdrowienia dla Jareckich :)

Krzysztof

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#63442

Co, nie pijesz piwa?
nie oglądasz meczów?
nie prowadzisz samochodu?

Jeżeli tak, to

:))))))))))))))

masz małe braki przyjacielu :)))

Tylko nie pisz,
że również wzbraniasz się dać czasami komuś,
gdy zasłuży
klapsa w policzek...

Jarecki pisał o prawdziwym mężczyźnie,
a Ty o stu procentowym.
Dopatrywał bym się tu niejakiej różnicy.

Zawsze można być np.sześćdziesięcio - procentowym mężczyzną,
a do tego prawdziwym :)))

serdecznie pozdrawiam
Krzysztof

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#63127

He,he...

Chciałem trochę pofilozofować, ale jak widać nie wyszło mi zupełnie. Uwypukliłeś całkowicie moja braki w tym względzie, to co niewidoczne żeś uwidocznił w swoim wpisie na temat mojej nieudolnej próby rozmowy o 100%-wym procencie w przysłowiowym mężczyźnie, chyba zajmę się czymś innym.

Pozdrawiam Krzysztofie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#63131

To ja trochę nieudolnie podjąłerm Twój temat
chcąc Cię odrobine rozhuśtać mentalnie,
dlatego to "łaskotanie"...po intelekcie :)

Moim skromnym zdanie,
to pojęcie 100 % ,
to jakieś nadużycie...

Albo facet albo kobitka,
no i na nasze udręczenie,
Ci pośrodku,
którzy ostatnio tak głośno krzyczą,
że oni również są ...normalni :)

Jeżeli rozchodzi się o zdrowe różnice,
to nie należy wymieniać się rolami
i to jest cała filozofia
i recepta,
jak na mój prosty rozum...

Ludzie ostatnio wymyślają przeróżne cuda na kiju,
chcą wszystko nazwać,
poukładać,
skwalifikować...

A ja się pytam,
tylko po co?

Czy zwykła normalność już tak uwiera?

Nie dosyć mamy wszelakich specjalistów i analityków...
również takich od "pci" :)

pzdr.
Krzysztof

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#63141

... proszę:

http://bez-owijania.blogspot.com/2010/06/jack-dempsey-uczy-sodkiej-wiedzy.html

(Nie wklejam tu całego wpisu z bloga, bo tutaj cholernie trudno jest cokolwiek wkleić poza gołym tekstem.)

Pzdrwm

triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#63395