Renegat

Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
Kraj

Donald Tusk ponownie ukazał swoje wrogie Polsce oblicze.

Zaproszenie tego renegata na uroczystości związane ze Świętem Niepodległości zdumiało wielu Polaków. Był to fatalny błąd prezydenta RP, który zapragnął by jego decyzja stała się świadectwem dobroduszności głowy państwa i okolicznościowego pojednania w dniu tak ważnym dla Naszej Ojczyzny i dla Polaków.

A łatwo można było uniknąć tej żenady. Argumentacja Kancelarii Prezydenta głosiła, że na dzień Święta Niepodległości zawsze zapraszano wszystkich byłych premierów, w tym – jak rozumiem także Tuska. Nie było to więc czymś nadzwyczajnym, a zwykłą rutyną. Tusk pojawił się w Warszawie po raz pierwszy, na poprzednie zaproszenia grubiańsko nie odpowiadał. Jeżeli kogoś zaprasza się, a on dwa razy czy trzy zaproszenia lekceważy i nie przyjmuje, to takie indywiduum należy skreślić na zawsze z listy zapraszanych osób!

Mam nadzieję, że antypolskie teksty godzące w dobro naszego Narodu coraz częściej produkowane przez tego rozzuchwalonego europejskiego dygnitarza polskiego pochodzenia spotkają się z odpowiednią i konsekwentną reakcją najwyższych władz państwowych - Prezydenta RP i Polskiego Rządu.

Odpowiedzią adekwatną byłoby pozbawienie Tuska polskiego obywatelstwa. Niestety, obowiązująca konstytucja jest łaskawa i działania takiego nie dopuszcza. Być może jest to wyraz dalekosiężnej myśli i asekuracji jej autorów.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)