Inżynieria społeczna – ogon Bestii

Obrazek użytkownika jazgdyni
Idee

Gdy tylko którykolwiek z satrapów zabierał się za manipulowanie wielkimi grupami ludzi, co pięknie i technicznie nazywa się inżynierią społeczną, to ludzie padali tysiącami, jak muchy.
Mistrzowie tej sztuki potrafili unicestwiać miliony obywateli.
Czy te przeklęte manipulacje, w miarę rozwoju ludzkości, cywilizacji i kultury, wreszcie się skończyły?
Śmiem wątpić. Ciagle znajdują się nowi, aroganccy głupcy, którzy uważają, że mają prawo decydować o losie tysięcy ludzi.
Mając oczywiście wolność i godność jednostki w dupie.
 
 
Francuski badacz Związku Sowieckiego, Nicolas Werth tak mówi [1]:
 
"... Kampanie i eksperymenty z dziedziny inżynierii społecznej przeprowadzano zupełnie nie licząc się z ludźmi, Bolszewików cechowała całkowita bezwzględność i pogarda dla takich wartości, jak wolność, czy godność jednostki [...]
Szew OGPU Gienrich Jagoda opracował w tym czasie plan kolonizacji Syberii Zachodniej. Zakładał on,że te gigantyczne dziewicze tereny zostaną zasiedlone przez milony ludzi sprowadzonych z europejskiej części Związku Sowieckiego. [...]Najpierw na Syberię wpompowano 2-2,5 miliona kułaków wysiedlonych z rodzinnych miejscowości, Zwożono tych ludzi na jakieś pustkowia i pozostawiano samym sobie. Musieli sobie radzić. Oczywiście padali jak muchy. Śmiertelność wynosiła około 30 procent. [...]  [Z miast] (dod. JK) deportowano milion do 1,5 miliona." [1]
To chyba taki pierwszy nowożytni przykład wykorzystania inżynierii społecznej
Efekt – parę milionów martwych obywateli.
Bolszewicy ciągle z mongolskim zaparciem próbowali dalej dyrygować masami w ramach utopijnych i idiotycznych pomysłów.
Nie minęło dziesięć lat i bolszewicy w ramach tej inżynierii zabrali się za wieś i rolnictwo, powodując Wielki głód na Ukrainie, Hołodomor (]]>ukr.]]> Голодомор – dosł. ]]>śmierć głodowa]]>). W rezultacie doprowadzili do śmierci kolejnych 6 – 7 milionów.
Szacuje się obecnie, że sowieccy inżynierowie społeczni pod wodzą tyrana Stalina doprowadzili do śmierci około 100 milionów ludzi.
 
Minęło pół wieku, gdy na Dalekim Wschodzie, w biednej Kambodży, następny oszalały komunista, Pol Pot, zwany także Brat Numer Jeden, albo Wujek Sekretarz (podobnie jak Stalin – wujek Soso) zabrał się za inżynierię społeczną ze wschodnim rozmachem.
 
" [...]Według Pol Pota zupełnie samowystarczalny kraj miał się składać wyłącznie z chłopów finansujących gospodarkę kraju poprzez wzrost produkcji rolnej. W ramach tej polityki kraj został odcięty od świata a odwiedzić go mogły jedynie nieliczne zagraniczne delegacje (których wizyty były czysto propagandowe i starannie wyreżyserowane.[...] Zamknięto szkoły, szpitale i fabryki, zlikwidowano banki i pieniądz, zdelegalizowano religię, zlikwidowano własność prywatną, zaś ludność miast wyrzucono siłą na tereny wiejskie do tzw. kolektywnych gospodarstw rolnych, które były de facto ]]>obozami pracy przymusowej]]>. Polityka ta, znana jako „Rok Zerowy”, doprowadziła do śmierci ogromnej liczby osób, zarówno wskutek zagłodzenia, jak i przepracowania i egzekucji. Czerwoni Khmerzy systematycznie mordowali wszystkie osoby, które miały jakiekolwiek powiązanie z poprzednim reżimem, a także fachowców i intelektualistów. Ofiarą padły mniejszości narodowe, w największym stopniu mniejszość wietnamska.
Szacuje się, że w Demokratycznej Kampuczy zginęło od 10 do 25 procent, a liczba mieszkańców stolicy – ]]>Phnom Penh]]> – wskutek przymusowych wysiedleń zmalała z 2 milionów do 23 tysięcy mieszkańców." [2]
 
Warto tutaj zaznaczyć, że w jednym i drugim przypadku mamy do czynienia ze zbrodniczą ideologią komunizmu, gdzie rozfanatyzowani idioci, często tyrani, brali się za inżynierię społeczną na wielką skalę, wyobrażając sobie, że masami ludzkimi można bezkarnie manipulować, jak pionkami na szachownicy.
 
Czy w dniu dzisiejszym odbywa się również inżynieria społeczna? Oczywiście! Może nie na taką skalę, jak za Stalina i Pol Pota, bo nie mamy takich krwawych tyranów o nieograniczonej władzy.
 
Czym było, jak nie nieudaną próbą inżynierii społecznej, zaproszenie przez kanclerz Niemiec, Angelę Merkel, emigrantów z Bliskiego Wschodu.
Niemcy, wykazujący od lat ujemny przyrost naturalny, coraz bardziej cierpią na brak rąk do pracy. Tym bardziej, ze rozleniwione socjalem neo-liberalne społeczeństwo coraz mniej chce podejmować prace, które uważają za niegodne, albo brudne, albo za ciężkie.
Merkel popełniła idiotyczny błąd, bo zwabiła do siebie największych nierobów, leni, awanturników i religijnych fanatyków.
Niech mi tu żadna politpoprawna panienka się nie lituje i usprawiedliwia sens takiego działania, bo wiem, co mówię. Cztery lata spędziłem w ogarniętym wojną Libanie, a sześć lat na Zatoce Perskiej. Czyli 24 godziny na dobę i 7 dni w tygodniu kontaktu z muzułmanami. Poznałem ich na tyle dobrze, że nigdy nie będę miał o nich dobrego zdania.
 
Inżynieria społeczna a'la Angela Merkel i Martin Schultz na szczęście nie spowodowała masowych ofiar, jak to było u bolszewików i innych komunistów.
I dziękować Bogu. Mając ciągle w pamięci niemiecki hitleryzm, można sobie wyobrazić inne scenariusze.
 
A czy u nas, w Polsce doby obecnej mamy elementy inżynierii społecznej?
No pewnie!
Pierwszym Stalinkiem po transformacji był premier Balcerowicz, który z doradcą, skompromitowanym idiotą ekonomicznym, Jeffrey Sachsem, wprowadzili "terapię szokową", która doprowadziła do nędzy miliony Polaków, budując w zamian wąską elitę oligarchów z ubeckimi korzeniami.
To działanie, jak i późniejsze, politycznego analfabety i niemieckiej marionetki, Donalda Tuska, spowodowało wyjazd z Polski około 3 milionów najbardziej prężnych, zdolnych i silnych młodych Polaków i Polek.
Osobiście mam przekonanie, że było to świadome i rozmyślne działanie, mające państwom Europy zachodniej przysporzyć tanią siłę roboczą. Zawarto jakiś deal, o którym może się dowiemy za pół wieku. Tak, czy inaczej, inżynieria społeczna bez dwóch zdań.
 
A pan minister Handke, chemik od krzemianów i dwie paniusie, nauczycielka matematyki Szumilas i dziennikarka Kluzik-Rostkowska, nie eksperymentowali z edukacją narodową, przekształcając szkoły w wylęgarnie niedouków, właśnie takich ludzi, jakich potrzebował zachód, jako tanią siłę roboczą. To był szeroko zakrojony projekt inżynierii społecznej. W ramach podziału specjalizacji w Europie, neo-liberalni mędrcy nadali Polsce rolę pospolitego, niewyrafinowanego konsumenta oraz dostarczyciela najniżej płatnych fachowców. A zdławiona przez rzeczone paniusie edukacja narodowa miała pozbawić młode pokolenia aspiracji, ambicji, zdrowego rozsądku i chęci do samodzielnego myślenia. Po co myśleć, jak Gazeta Wyborcza i TVN wszystko wyjaśni, a Polsat dostarczy rozrywki.
Pamiętacie państwo cele nadrzędne i szczyt marzeń młodego Polaka lansowany przez ekipę Tuska: piwo, grill, Taniec z Gwiazdami, ciepła woda w kranie i wakacje w Egipcie. No może jeszcze 15 letnie Audi nie za mocno potłuczone w wypadku.
Rok minął, jak nie ma już u władzy tych magików od manipulacji umysłami obywateli, a jeszcze ciągle wielu tzw. lemingów nie może się wyleczyć z tej ułudy, jaką im serwowano i zrozumieć, ze to już koniec i nigdy czasy pseudo-dobrobytu na poziomie Wietnamu nie wrócą.
To się nawet daje trochę wytłumaczyć. Łatwiej mieć wszystko podane na tacy, w tym myśli i poglądy, niż samemu wykonywać uciążliwą pracę umysłową. Jeszcze dzisiaj, gdy rozmawiam z autentycznymi zwolennikami PO, Nowoczesnej, czy KODu, to słyszę bez przerwy te same słowa, te same slogany, kalki i schematy. To nie jest prawdziwe myślenie, tylko bezmyślne klepanie wyuczonej lekcji. Żeby było weselej, te same słowa i argumenty leją się bez przerwy z ust działaczy, polityków i publicystów tej antykaczystowskiej opcji, udowodniając, że niestety mamy do czynienia z wypranymi mózgami, najprawdopodobniej już bez możliwości ratunku.
 
Czy inżynieria społeczna, którą usiłowano przeprowadzić na polskim społeczeństwie się powiodła? Na szczęście tylko w minimalnym stopniu.
Żadna antykaczystowska demonstracja, mimo olbrzymich pieniędzy i międzynarodowego wsparcia, nie przekroczyła 50 tysięcy uczestników. To nie jest ruch poparcia godny uwagi. To biedni, zagubieni ludzie plus ci, co im inżynierię społeczną fundowali.
Czyli klapa. Polacy okazali się sprytniejsi niż się wydawało.
 
 
_______________
[1] Piotr Zychowicz "Sowieci", Dom Wydawniczy REBIS, 2016
[2]   ]]>https://pl.wikipedia.org/wiki/Pol_Pot]]>

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (14 głosów)

Komentarze

politykow - bo oni prawie zawsze maja w zanadrzu jakies pomysly na "spoleczenstwo nowego typu"...

Wszystko to prawda - ale prawda tez jest, ze i obecna wladza nie odzegnuje sie od stosowania inzynierii spolecznej - opartej (i bardzo dobrze) na zapewnieniu ubogim obywatelom kraju godziwych warunkow do zycia - mam nadzieje, ze nie skonczy sie tylko na ubogich - i w ciagu nastepnych lat rzadow wszyscy obywatele (a przede wszystkim przedsiebiorcy) odczuja wyraznie, ze rzad dba o dobro wszystkich obywateli - a nie tylko wybranych grup spolecznych.

Bo tak po prawdzie - to pomaganie ubogim - choc bardzo potrzebne - ma tez i odwrotne skutki - co sam autor przytacza (niechec do podejmowania gorszych prac na przykladzie Niemiec) - dzisiaj w Polsce mamy dokladnie taka sama sytuacje - jak w Niemczech: najgorzej platne prace wykonuja dzisiaj Ukraincy - bez ich pomocy wiele dziedzin rolnictwa czy budownictwo nie osiagneloby sukcesow. Nalezy o tym pamietac - i w jakis sposob przeciwdzialac, bo zbytnie uzaleznienie od pracownikow z importu moze prowadzic do tych samych skutkow, ktore mamy dzisiaj w Niemczech - a i zasoby sily roboczej na Ukrainie nie sa niewyczerpane...

Vote up!
6
Vote down!
-1

mikolaj

#1530496

że wszelkie formy płatnej inżynierii społecznej fundowane przez obce pieniądze dla nas, Polaków, nie powiodły się. Niemniej zastanawia mnie dlaczego Polacy tak bardzo naiwnie, bez zastanowienia popierają wszelkie partyjne "nowinki" typu Nowoczesna, którym dają wysokie poparcie w akcji wyborczej bo w zasadzie mają dobry PR. Ale czy to powinno stanowić o udzieleniu zaufania?Dlatego, że są nowi na rynku wyborczym mimo, że mają mierną wiedzę na tematy interesujące przeciętnego Polaka? Speców od inżynierii społecznej jakoś nie brakowało i nie sądzę, żeby miało ich brakować bo oni są niezbędni wszelkim Stalinkom czy Hitlerkom. Problem w tym abyśmy potrafili się od nich obronić.

Poza tym wydaje mi się, że należałoby doceniać programy globalnej inżynierii społecznej sprowadzające się do jednego w zasadzie punktu: drastycznej depopulacji Ziemian. Wydaje mi sie, że trzeba by bacznie przyglądać się wszelkim działaniom narzucanym nam przez światowe struktury w zakresie  zdrowia, ekologii łącznie z programem chemtrails, przemysłu farmaceutycznego i całego szeregu innych branż mających wpływ na nasze codzienne życie. Pracuje tu potężne lobby na rzecz takiego kształtu inżynierii społecznej, która może zmienić oblicze naszej planety. I to niekoniecznie na korzyść. Sądzę, że powinniśmy mieć własne programy oparte na własnych badaniach i warunkach a nie bezkrytycznie przyjmować czasami do wykonania coś, o czym różni eksperci mają mgliste wyobrażenia.

Pozdrawiam

Vote up!
10
Vote down!
0

Szpilka

#1530509

Wynika to przede wszystkim z dwoch powodow:

1. krotka historia demokracji i partii politycznych w Polsce

2. wiekszosc partii w dotychczasowej historii demokratycznej Polski po II wojnie (czyli od 1990 r.) miala charakter wodzowski - i w zasadzie  tylko takie partie licza sie dzisiaj.

Zapytajmy przecietnego Polaka czym rozni sie program PO od Nowoczesnej czy Nowoczesnej od PiS - wiekszosc nie bedzie wiedziec, bo w Polsce nie licza sie programy - tylko wodzowie... wiec jak zraza sie do jednego WODZA - to sympatie przerzucaja na innego - gdyby liczyl sie program - to w Polsce istnialoby 2 silne partie (lewicowa i prawicowa) oraz kilka malych - nie liczacych sie, ale bedacych czasami "jezyczkiem u wagi" - jak w "starych" demokracjach (USA, Wlk. Brytania, Niemcy).

"Depopulacje Ziemian" nalezaloby raczej przeprowadzic w Azji i Afryce - bo tam "rodzi sie" 90% przyrostu naturalnego - w Europie wiekszosc ludzi jest tak wygodna, ze po prostu nie chce sie im miec dzieci - a jak juz rto co najwyzej jedno - i nie jest to do konca sprawa "inzynierii". 

Vote up!
2
Vote down!
-3

mikolaj

#1530549

Na powodzenie nowych partii ma wpływ jeszcze trzeci czynnik: oszustwo wyborcze. Poprzedzone propagandą medialną.

Vote up!
7
Vote down!
0

ość

-----------------------------------

gdy prawda ponad wszystko, życie bywa piękne

wtedy żyć się nie boisz i śmierci nie zlękniesz

#1530556

Bo jesli oszustwo wchodzi w gre - to raczej stosuja je partie bedace u wladzy - a nie te chcace wladze zdobyc.

W razie permanentnego oszustwa - PiS nie mialby zadnych szans - a tymczasem ma pelnie wladzy, co niejednemu z dotychczas rzadzacych nie pasuje. Szkoda tylko, ze zamiast zmieniac prawo na lepsze - w wielu wypadkach dzisiejsza wladza tego nie robi. Przydalaby sie zasada, jaka zamierza wprowadzic Trump: jesli wprowadzimy w zycie jedna ustawe - to 5 ustaw musi zniknac... tymczasem w Polsce wprowadzono w zycie w ostatnim roku ponad... 50 tys stron ustaw i rozporzadzen - aby tylko to przeczytac trzeba calego roku... a gdzie czas na prace?

Vote up!
0
Vote down!
0

mikolaj

#1530611

ARBEITEN, ARBEITEN - SCHNELLER !!!

BEWEGUNG - NICHT EINSCHLAFEN !!!

 

Od czytania, a raczej udawania że się przeczytało jes "NARÓD WYBRANY" - samozwańcza pozakastowa "kasta" "PRAWNIKÓW" - "MĘDRCY SYJONYU" !!!

 

Poniżej, niegdyś zagrożona KARĄ ŚMIERCI lektura, wprawdzie fikcja literacka, lecz wiernie oddająca zasady działania germańsko-semickiej masonerii:

https://www.dropbox.com/s/5u5030iou7nyl2t/PROTOK%C3%93%C5%81Y%20M%C4%98DRC%C3%93W%20SYONU%20%281936%29.pdf?dl=0

 

 

A tutaj, z kolei, równie "niebezpieczna" genialna analiza partyjnej psychologii, sporządzona przez pochodzącego od legendarnego Piastowskiego Kšatriyi Kraka (Druk-Drak-Krak-Krok-Kač-Gadź, lat. Craccus, Graccus), podobnie jak zamordowani prezydenci Kaczyński i Kaczorowski, systematycznie dyskredytowanego Teodora Kaczyńskiego:

http://art148.pl/art/pdf/spoleczenstwo-przemyslowe-i-jego-przyszlosc-theodore-kaczynski.pdf

 

Życzę miłej lektury.

 

 

Vote up!
2
Vote down!
0
#1530734

"wiekszosc partii w dotychczasowej historii demokratycznej Polski po II wojnie (czyli od 1990 r.) miala charakter wodzowski -"

Proszę o jeden przykład tej "mniejszości" co nie miała charakteru wodzowskiego - JEDEN

Vote up!
2
Vote down!
0
#1530692

Nie zaprzeczam - t.zw. "demokratyczne" partie mają charakter wodzowski !

Celem każdej "demokratycznej" partii jest uzyskanie maksymalnej, wręcz ABSOLUTNEJ większości, t.j. de facto, wprowadzenie jednopartyjnej DYKTATURY !!!

 

Prawdziwa demokracja w praktyce funkcjonuje tylko w bardzo małych grupach społecznych, często jedna rodzina to już za dużo !!!

Demokracja jako system polityczny jest UTOPIĄ !!!

 

 

Arystokratyczny system wodzowski praktykowany w naszym społeczeństwie od "prehistorycznej" starożytności do Władysława I Łoktka najlepiej się sprawdzał, i to dzięki niemu byliśmy w stanie zbudować najbardziej humanitarną i egalitarną, nie posiadającą zbędnych granic ani despotów cywilizację. Bazowała ona na harmonijnym, funkcjonalnym, naturalnym podziale społeczeństwa na t.zw. kasty - często wypaczane w despotycznych krainach.

https://cs.wikipedia.org/wiki/Varna_(hinduismus)

 

Prawa naszej cywilizacji zostały skodyfikowane jako Żerdašta już ponad 3000-lat temu, i jej ostatnie zasady stosowane jeszcze w średniowiecznej Polsce pomogły nam uchronić się przed pustoszącymi tereny podbite przez prymitywnych androfagów (plemiona germańskie, t.j. Wandali, Franków, Szwabów, Anglów, Sasów…) zarazami.

https://www.dropbox.com/s/x9ijarfv1fq4m5o/Zend_Avesta_ou_plut%C3%B4t_Zen_Daschta_expli.pdf?dl=0

Na niej wzorowany był kodeks Hammurabiego, prawa Mojżesza i prawo rzymskie.

 

W okresie przed powstaniem naszego Państwa (t.j. defensywnej ADMINISTRACJI), problemy wynikające z ewentualnych działań wodza (kasta Kšatriyów) wbrew społeczeństwu były kontrolowane przez rytualne egzekucje wodzów-zdrajców, wymagające jednak demokratycznych zjazdów i Sejmu Kołodziejów (kasty Brahminów).

W demokratycznej Grecji, wodzowie nie wywiązujący się z zadań byli zazwyczaj poddawani wywłaszczeniu i banicji.

Obecnie pozakastowe wyrzutki, t.j. pospolici przestępcy i zdrajcy uzurpują sobie "demokratyczne" rządy - efekty znamy od 700-lat.

 

Tworzą oni nowe masońskie satanistyczne pozakastowe dynastie manipulujące ogłupianymi podbitymi narodami.

http://burisma.com/ru/sovet-direktorov/

https://pl.wikipedia.org/wiki/Nowy_porz%C4%85dek_%C5%9Bwiata

https://pl.wikipedia.org/wiki/Grupa_Bilderberg

 

http://niepoprawni.pl/blog/sbbwinteriapl/terroryzm-w-europie

http://niepoprawni.pl/blog/sbbwinteriapl/1289-ostatni-sejm-cywilizacji-piastow

https://www.dropbox.com/s/5u5030iou7nyl2t/PROTOK%C3%93%C5%81Y%20M%C4%98DRC%C3%93W%20SYONU%20%281936%29.pdf?dl=0

http://art148.pl/art/pdf/spoleczenstwo-przemyslowe-i-jego-przyszlosc-theodore-kaczynski.pdf

http://geopolityka.net/wp-content/uploads/2013/12/Nowe_klamstwa_w_miejsce_starych.pdf

 

 

Vote up!
2
Vote down!
0
#1531430

"Pamiętacie państwo cele nadrzędne i szczyt marzeń młodego Polaka lansowany przez ekipę Tuska: piwo, grill, Taniec z Gwiazdami, ciepła woda w kranie i wakacje w Egipcie. No może jeszcze 15 letnie Audi nie za mocno potłuczone w wypadku.
Rok minął, jak nie ma już u władzy tych magików od manipulacji umysłami obywateli, a jeszcze ciągle wielu tzw. lemingów nie może się wyleczyć z tej ułudy, jaką im serwowano i zrozumieć, ze to już koniec i nigdy czasy pseudo-dobrobytu na poziomie Wietnamu nie wrócą.
To się nawet daje trochę wytłumaczyć. Łatwiej mieć wszystko podane na tacy, w tym myśli i poglądy, niż samemu wykonywać uciążliwą pracę umysłową. Jeszcze dzisiaj, gdy rozmawiam z autentycznymi zwolennikami PO, Nowoczesnej, czy KODu, to słyszę bez przerwy te same słowa, te same slogany, kalki i schematy. To nie jest prawdziwe myślenie, tylko bezmyślne klepanie wyuczonej lekcji. Żeby było weselej, te same słowa i argumenty leją się bez przerwy z ust działaczy, polityków i publicystów tej antykaczystowskiej opcji, udowodniając, że niestety mamy do czynienia z wypranymi mózgami, najprawdopodobniej już bez możliwości ratunku.

Czy inżynieria społeczna, którą usiłowano przeprowadzić na polskim społeczeństwie się powiodła? Na szczęście tylko w minimalnym stopniu.

Źródło: tekst powyżej. Dlaczego go powielam? Gdyż mam dokładnie podobne spostrzeżenia - które zresztą wielokrotnie na różne sposoby przedstawiam na mojej blogosferze bezprzesady.com - i zdaje się że dla wzmocnienia tych prób po prostu właśnie ten fragment zacytuję. Szkoda tylko, że ci ludzie, którzy dali się omamić nie są w stanie się ...OD - mamić... - powtarzają jak mantrę te wyuczone przez lata rządów PO lekcje... jak ich wyleczyć???

Vote up!
9
Vote down!
0
#1530524

 Witam! To efekt ponad 70 lat Sowieckiej okupacji Polski. Jakaś część społeczeństwa się sku-wiła hołdując okupantowi służalczością  Przyczyniły sie również szkolenia Moskiewskie namaszczonych i służb.Te kundle wrosly w nową rzeczywistośc karmiąc się ochłapami ze stołu okupanta. To z tych elyt wywodzi się POstkomuna i Nowoczesne robactwo. To są hieny Polskiej ziemi! Nad wszystkim czuwała agentura, która do tej pory nie została wychwycona. Pozdrawiam!

Vote up!
9
Vote down!
0

ronin

#1530554

Satrapowie - to zbyt cywilizowana nazwa dla tych pozakastowych pospolitych przestępców, którzy usiłują nami manipulować.

 

Satrapowie starożytności wywodzili się z kasty Kšatriyów-Wojowników-Zarządców - w cywilizowanych kulturach musieli odpowiadać przed Brahminami-Mędrcami-Magami i społecznością, n.p. w Europie 1600-2600 lat temu władcy działający na szkodę społeczeństwa byli jesienią poddawani rytualnej egzekucji. Ślady takich praktyk zachowały się n.p. na Słowacji i w celtyckich zwyczajach Halloween. Grecy poddawali władców działających na szkodę społeczeństwa wywłaszczeniu i banicji, co ze względu na grasujące proto-germańskie a później germańskie bandy (androfagów, barbarzyńców) i żyjące w tych czasach na Bałkanach dzikie zwierzęta (n.p. lwy) wiązało się z dużym zagrożeniem dla życia.

 

Na bazie słowiańsko-aryjskiej Piastowskiej perskiej satrapii zwanej Škudra (por. samochody Škoda) powstała Macedonia Iškandra-Aleksandra a później Bułgaria. Inne słowiańsko-aryjskie Piastowskie perskie satrapie Sparda, Speri i Kasperia należały do najbogatszych państw starożytności a złoto despotycznego satrapy Krezusa stało się przysłowiowe - to właśnie w Spardzie Piastowie (działający od Indii i Chin po wybrzeża Atlantyku podróżujący Brahmini-Magowie-Druidzi-Żercy), późniejsi założyciele naszego państwa zastąpili stosowany dotąd jako środek płatniczy bałtycki jantar znormalizowanymi monetami z wartościowych kruszców. Wracający po zdobyciu Niniwy ok. 600 p.n.e. przez Speri i Kaukaz Słowianie znani są jako Sarmaci, a Grecy cenili ich jako siły porządkowe (policję) greckich miast (polis). Perskie satrapie nie sięgały w głąb Europy i ludy celtycko-sarmacko-słowiańskie przemieszczały się swobodnie od Chin do Atlantyku - aż do okupacji przez samozwańcze "Imperium Rzymskie", skandynawskich androfagów-ludożerców i zabajkalskich syberyjskich Turków, przed którymi Chińczycy bronili się murem.

 

Dzisiejsze atrapy satrapów, zazwyczaj zdrajcy, kompradorzy i agenci obcych inwazorów  (często bardziej zbliżonych do nieczystych zwierząt niż do ludzi), pospolici przestępcy "hochsztaplerzy" nawet nie zasługują na tytuł satrapy, ani nawet na przynależność do najniższej kasty Śudrów-Proletariatu-Robotników niewykwalifikowanych takich ludzi nasi przodkowie trzymali wraz z jeńcami inwazorów jako niewolników. Ponieważ nie są oni w stanie nic sobą reprezentować występują wzorem psich watach stadnie jako sowiety pasożytniczo żerujące na społeczeństwie.

Już po założeniu przez Piastów państwa Samona, lecz jeszcze przed założeniem Polski dynastia (jak się okazało) zgermanizowanych zarządców - zdrajców Popielidów (Popel, Poppel, von Lobkowicz) okazała się germańskimi atrapami "satrapami" uciekając do zajętego już przez androfagów Myšna (Miśni) - stąd legenda o zjedzeniu ich przez myszy.

 

Biorąc pod uwagę nasz Kraj - Polskę - musimy stwierdzić, że to już trzecia generacja germańsko-turańskiej pozakastowej sowieckiej dziczy, często pospolici mordercy, złodzieje i inne pasożyty - "wykształcona" za zrabowane środki w uczelniach swych "panów" mocodawców wciąż zajmuje te same "urzędy" i stanowiska kontrolne.

Powstały całe t.zw. "czerwone dynastie" - świetnym przykładem mogą być Stolzmannowie vel Kwaśniewscy (KGB, BURISMA, Lansky & Partners, kosher-nostra, Bilderberg Club, EU, unia euroazjatycka…) z posiadłościami na Ukrainie, na Mazurach, w Świętokrzyskiem, w Davos w Hval-Vedii (Piastowskiej krainie, kolebce kultury lateńskiej, znanej pod szwabską nazwą "Szwajcaria"), Szczynukowycze vel Komorowscy, czy Michnikowie. Nawet taki podły i prymitywny prostak jak Bolek założył "nietykalną" dynastię i położył łapę na produkcji środków spożywczych, a z opieki lekarskiej woli korzystać w "USA" zamorskiej germańskiej "satrapii" w Ameryce.

 

Poza wywoływaniem strachu jednym z najstarszych podstawowych narzędzi manipulacji ludźmi jest dla nich religia.

Własne ludom celtycko-sarmacko-słowiańskim a nawet sąsiadom indo-europejskie wierzenia związane z siłami przyrody i niezaprzeczalnymi odwiecznymi prawdami ludożercy ze Skandynawii po zdobyciu wraz z syberyjskimi Turkami Rzymu zastąpili wtłaczaną na siłę atrapą semickiego Chrześcijaństwa - germańską wersją "kościoła katolickiego". Nawet gdy Słowianie przyjęli Chrześcijaństwo ich państwa, kościoły i klasztory były burzone by wprowadzić germańską wersję atrapę i korespondującego "satrapę" - tak n.p. Friedrich Barbarossa wprowadził zgermanizowanych bastardów Władysława Wygnańca jako "dynastię Piastów" - atrapę starożytnych Piastów Kołodziejów (Kāśyapa Čakravartin) ze Sparyjskiej Aryjskiej dynastii Swarożyców Jakszyców (Sūryavaṃśa Iakšaku), którzy założyli Polskę - najstarszej dynastii świata, zwanej w starożytności "słonecznymi bogami".

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Konferencje_Gestapo-NKWD

http://burisma.com/ru/sovet-direktorov/

http://niepoprawni.pl/blog/sbbwinteriapl/terroryzm-w-europie

http://niepoprawni.pl/blog/sbbwinteriapl/1289-ostatni-sejm-cywilizacji-piastow

https://en.wikipedia.org/wiki/Varna_(Hinduism)

https://www.dropbox.com/s/x9ijarfv1fq4m5o/Zend_Avesta_ou_plut%C3%B4t_Zen_Daschta_expli.pdf?dl=0

 

 

Lista satrapii (zazwyczaj indo-europejskie terytoria zależne imperium perskiego):

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/4/44/Provinces_of_the_Achaemenid_empire.png

satrapowie zawyczaj Semiccy bastardzi (megalomania, despotyzm, imperializm…)

ilość gwiazdek * odpowiada udziałowi społeczności Słowiańsko-Aryjskiej (haplogrupa R1a),

ilość wykrzykników ! odpowiada udziałowi społeczności Celtyckiej (haplogrupa R1b):

Amyrgioia            *** - wczesna okupacja turecka, póżniej mongolsko-turecka i germańsko-semicko-turecka

Aria                       *****! - wczesna okupacja turecka, póżniej mongolsko-turecka, semicko-turecka i germańsko-semicko-turecka

Arabia                   *! - okupacja apenińska, mongolsko-turecka, semicko-turecka i germańsko-semicko-turecka

Arachosia             **** - okupacja semicko-turecka, mongolsko-turecka i germańsko-semicko-turecka

Armenia                ***!! - okupacja apenińska, semicko-turecka, mongolsko-turecka, turecka i germańsko-semicko-turecka

Assyria                 ** - wczesna okupacja semicka, póżniej apenińska, semicko-turecka, mongolsko-turecka i germańsko-semicko-turecka

Babylon                *! - okupacja semicko-turecka, mongolsko-turecka a następnie germańsko-semicko-turecka

Baktria                  ***** - okupacja turecka, semicko-turecka, mongolsko-turecka a następnie germańsko-semicko-turecka

Chorasmia            ***** - wczesna okupacja turecka, semicko-turecka, mongolsko-turecka a następnie germańsko-semicko-turecka

Dahia                     ***! - wczesna okupacja turecka, semicko-turecka, mongolsko-turecka a następnie germańsko-semicko-turecka

Drangiana             *** - (Zranka) okupacja turecka, semicko-turecka, mongolsko-turecka a następnie germańsko-semicko-turecka

Eber Naria            *! - wczesna okupacja andofagów, następnie okupacja apenińska, semicko-turecka, mongolsko-turecka i germańsko-semicko-turecka

Egipt                     *! - okupacja apenińska, semicko-turecka, mongolsko-turecka a następnie germańsko-semicko-turecka

Fenicia                  *! - wczesna okupacja androfagów, okupacja apenińska, semicko-turecka, mongolsko-turecka a następnie germańsko-semicko-turecka

Frygia                    *****!!!! - (Słowiańska Troika) wczesna okupacja germańska (androfagoi, Goci, później Waregowie, Sasi, Szwabowie, Frankowie…), apenińska, semicko-turecka, mongolsko-turecka a następnie germańsko-semicko-turecka

Gandhara              **** - (Kāśpatyria - Gandharva - jedna z głównych stolic Piastów Kołodziei - Kāśyapa Čakravartin) okupacja turecka, semicko-turecka, mongolsko-turecka a następnie germańsko-semicko-turecka

Gedrosia               * - okupacja semicko-turecka, mongolsko-turecka a następnie germańsko-semicko-turecka

Hinduš                  *** - okupacja mongolsko-turecka a następnie germańsko-semicko-turecka

Hyrcania               *****! - okupacja turecka, semicko-turecka, mongolsko-turecka a następnie germańsko-semicko-turecka

Ionia                     ***! - wczesna okupacja germańska (androfagoi, Goci, później Waregowie, Sasi, Szwabowie, Frankowie…), apenińska, semicko-turecka, mongolsko-turecka a następnie germańsko-semicko-turecka

Kappadocia          ****!! - wczesna okupacja germańska (androfagoi, Goci, później Waregowie), apenińska, semicko-turecka, mongolsko-turecka a następnie germańsko-semicko-turecka

Karia                     * - wczesna okupacja germańska (androfagoi, Goci, później Waregowie, Sasi, Szwabowie, Frankowie…), apenińska, semicko-turecka, mongolsko-turecka a następnie germańsko-semicko-turecka

Karmania              ** - okupacja semicko-turecka, mongolsko-turecka i germańsko-semicko-turecka

Kolchida               **! - okupacja apenińska, semicko-turecka, mongolsko-turecka a następnie germańsko-semicko-turecka

Kilikia                   **! - okupacja apenińska, semicko-turecka, mongolsko-turecka a następnie germańsko-semicko-turecka

Libia                     - okupacja apenińska, semicko-turecka, mongolsko-turecka a następnie germańsko-semicko-turecka

Lydia                   ***! - (proto-Słowiańska Luđia - Ludzie) wczesna okupacja germańska (androfagoi, Goci, później Waregowie, Sasi, Szwabowie, Frankowie…), apenińska, semicko-turecka, mongolsko-turecka a następnie germańsko-semicko-turecka

Maka                    * - okupacja semicko-turecka, mongolsko-turecka a następnie germańsko-semicko-turecka

Media                   ****! - okupacja mongolsko-turecka a następnie semicko-turecka i germańsko-semicko-turecka

Media Mniejsza   ***! - okupacja mongolsko-turecka a następnie semicko-turecka i germańsko-semicko-turecka

Partava                *****!!! - wczesna okupacja turecka, okupacja semicko-turecka, mongolsko-turecka a następnie germańsko-semicko-turecka

Persia                  *! - okupacja semicko-turecka a następnie mongolsko-turecka i germańsko-semicko-turecka

Saghartia             **** - (Zagórze) okupacja turecka, semicko-turecka, mongolsko-turecka a następnie  germańsko-semicko-turecka

Śaka                     ***** - (część Słowiańskiej Sarmacji) wczesna okupacja germańska (androfagoi-Goci, później Waregowie), okupacja semicko-turecka a następnie mongolsko-turecka i germańsko-semicko-turecka

Samaria               * - wczesna okupacja androfagów, póżniej apenińska, semicko-turecka, mongolsko-turecka a następnie germańsko-semicko-turecka

Sattagydia           *** - (Thataguš - kraina stu krów, królestwo kosiarzy) okupacja semicko-turecka, mongolsko-turecka a następnie germańsko-semicko-turecka

Škudra                 *****!!! - (część Słowiańskiej Trojki - Tracji) wczesna okupacja germańska (androfagoi, Goci, później Waregowie, Sasi, Szwabowie, Frankowie…), okupacja apenińska i semickie niewolnictwo, okupacja semicko-turecka, mongolsko-semicko-turecka a następnie germańsko-semicko-turecka

Sogdiana             ***** - (Škuda, Suguda) wczesna okupacja turecka, okupacja mongolsko-turecka a następnie semicko-turecka i germańsko-semicko-turecka

Susiana               *! - okupacja mongolsko-turecka a następnie semicko-turecka i germańsko-semicko-turecka

Yehudia               * -  okupacja apenińska, semicko-turecka a następnie mongolsko-turecka i germańsko-semicko-turecka
 

Piastowskie krainy, gdzie nauczała dynastia Sūryavaṃśa (Svarożyce) Iakšaku (Jakszyce) Kāśyapa Spyra:

Sparia

- Aria, Baktria, Sogdia (Sogdiana), Kāśpatyria (Gandara), Hyrkania (por. Hercegovina, Hercynia, herb Topór, Oksza), Partia, Sagartia, Drangania, Arachosia, Gandarwa, Kašmir, Kašgar, Hinduš, Tokaria (Tocharia), Kotan-Hutan (Khotan, Hotan), Šangšung

Speria

- Speri, Sasperia, Kāspia, Armenia, Media Mniejsza, Kolchida

Sparda

- Luđia (Lydia, Arzawa, Ionia, Doria, Eolia, Caria…), Troiki (Thracia, Škudra, Bithynia, Mysia, Lycaonia, Frygia, Kappadocia, Galatia…)

poza tym nauczali (jako Piastowie Kołodzieje) wśród Słowian, (jako Druidzi) w Gallilei, Gallipoli, Galli, Galatii, Galicji, Galicyi… i innych krainach zamieszkałych przez Celtów oraz wśród Greków, ludów Illyrii, Etrurii i Iberii.

 

https://en.wikipedia.org/wiki/Suryavansha

https://en.wikipedia.org/wiki/Ikshvaku_dynasty

https://pl.wikipedia.org/wiki/Gandharwa

https://en.wikipedia.org/wiki/Ishkashim,_Tajikistan

https://pl.wikipedia.org/wiki/Pernus

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dalmacja

https://en.wikipedia.org/wiki/Jak%C5%A1i%C4%87_noble_family

 

 

 

 

 

Vote up!
2
Vote down!
0
#1530730

Największej inżynierii społecznej jaka istnieje nie widać, nie boli, nie ma krwawych ofiar (kiedyś były). Jej skutkiem mamy wymazaną prawdziwą historię. Na miejscu dawnych świątyń stoją kościoły. Byliśmy kiedyś mocarstwem ale kto to wie, przecież tego nie uczą. Stare księgi zostały spalone.

Ten rodzaj inżynierii tak działa, że go akceptujemy i jest nam z nim dobrze a nawet nie wyobrażamy sobie życia bez niego. Bo jak wierzyć w Boga jedynego bez KK?

Za każdą szczerą ocenę dziękuję.

Vote up!
6
Vote down!
0

ość

-----------------------------------

gdy prawda ponad wszystko, życie bywa piękne

wtedy żyć się nie boisz i śmierci nie zlękniesz

#1530560

szczerze to bzdura. wielka. zwykle coś oznacza o umyśle.

nie dziękuj.

Vote up!
2
Vote down!
0

„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin

#1530640

To prawda, wszelkie koscioly i religie ksztaltuja spoleczenstwo i wspolnie z rzadzacymi narzucaja prawa zmuszajce poddanych do ich przestrzegania. Jedno sprostowanie: nie bylo mocarstwa pt Wielka Lechia ale byly wieksze badz mniejsze panstwa lechickie i innych Slowian i pra-Slowian majace podobno az 7000 lat tradycji w Europie Srodkowej i Wschodniej.  Dzieki dzialanosci KRK i pochodnych gloszacych jedyna prawde i zmuszajacego wszystkich do jej wyznawania niemal zawsze pod kara smierci stracilismy pamiec tego co bylo wczesniej, stracilismy pamiec przodkow i stracilismy wlasnych Bogow co jest najwieksza strata jesli wierzyc przykazaniu: nie bedziesz mial Bogow cudzych przedmna.

Inzynieria spoleczna zawsze byla, jest i bedzie bo ludzkosc to czesc natury i podlega prawom ewoolucji tak jak cale zycie na Ziemi i we Wszechswiecie. To, ze nie mowimy o inzynierii spolecznej z czasow RON czy II RP to tylko dlatego, ze procesow jakimi wladze ksztaltowaly spoleczenstwo nie nazywano inzynieria. To dosc nowy termin wogole a dla Polakow jeszcze nowszy. 

Istota zagadnienia jest inna: komu ma sluzyc to co nazywamy dzis inzynieria spoleczna: wiekszosci czy mnieszosci i jak duze czy male maja one byc. Naprawde dla zyjacych najwazniejsze sa zasady jakie procesy inzynieryjne wdrazaja w zycie i co te promowane czy narzucane zasady wyzwalaja w ludziach, czy pozwalaja na rozwoj talentow i dzialnosci sluzacej dobru wiekszosci czy zadowolic maja mniejszosc kosztem wiekszosci.

 

pozdrawiam,

 

Vote up!
3
Vote down!
0

Vik

#1530666

Tradycje są o wiele starsze niż 7000-lat, lecz mniej więcej od tego okresu nastąpiło przyśpieszenie naszej cywilizacji, a od wynalezienia łożyska i rydwanu ok. 2000 p.n.e. a następnie stali (5-krotnie droższej od złota) staliśmy się wiodącą (Aryjską) cywilizacją nie znającą granic ani odległości.

 

Należące do najstarszych wskazówki i porady, stosowane do ok. XIV-wieku w Polsce,

spalone - nie zapomniane - pozbierane - ZREKONSTRUOWANE - przetłumaczone !!!

https://www.dropbox.com/s/x9ijarfv1fq4m5o/Zend_Avesta_ou_plut%C3%B4t_Zen_Daschta_expli.pdf?dl=0

 

ponownie palone na stosach "Kulturkampf"-u. Tłumacz wyrzucony z instytutów naukowych.

To po poznaniu tych faktów niejaki Adolf Hitler popadł w takie kompleksy, że uroił teorię o "aryjskości" germańskich androfagów, najbliższych krewnych Semitów, którzy nie znali Arii, Sparii, ani nawet nie chcieli znać Boio-Arii ("Bawarii").

Jako jedną z pierwszych miejscowości zniszczyli słowiańsko-aryjską Ašarię (Aryjską Prawdę, "Aschersleben"-życie wśród popiołów), której prochy stanowią zarodek skleconej na okupowanych terenach prymitywnej, posługującej się obcym słownictwem i łacińską gramatyką "germańskiej" mowy - "ash", "Asche" = popiół.

 

życzę miłej lektury i poznania prawd niezaprzeczalnych !

 

Vote up!
1
Vote down!
0
#1530731