Słuchałem Trujki.

Obrazek użytkownika Janko Walski
Kraj

Słuchałem Trujki (nie poprawiać) jadąc do pracy. Tam wciąż trują!!! Parę dni wcześniej, bo rzadko zaglądam, mignęła mi Beata Michniewicz nadal porażająca swoją głupotą i brakiem kwalifikacji Koleżanka Małżonka żywcem wyjęta z redakcji Kolegi Kierownika Jacka Fedorowicza. Ona jest nadal wizytówką tej stacji! Dzisiaj trafiłem na typową dla... "zaprzyjaźnionych" mediów (©Wajda) dyskusję 3 na 1, w której tym jednym był Semka bredzący, że był mały i coś złego widział po 80 roku w odpowiedzi na ciężkie kłamstwa i manipulacje pozostałej trójki, dotyczące naszej najnowszej historii w kontekście denuncjacji Bolka przez Kiszczakową przedstawianej jako atak PiSu na "bohatera".

Ja tego nie rozumiem. Cała potężna konstrukcja kłamstwa dalej ma się dobrze. Najprostsze kryterium, kryterium prawdy te rzekomo pisowskie media nie potrafią egzekwować.

Pani Barbara Stanisławczyk, zacna osoba, zupełnie nie panuje nad radiem. Jest dalej zaprzyjaźnione z kłamstwem, jest dalej zaprzyjaźnione z UBekistanem. Z telewizją jest nieco lepiej (Rachoń bezbłędny), ale i tam kłamstwo UBekistanu hula bezkarnie. Jeśli Jacek Kurski miał być tym taranem na nie to nie całkiem wyszło.

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)