O. Marinko Šakota do Polaków:

Obrazek użytkownika Jacek Mruk
Świat
O. Marinko Šakota do Polaków: Jesteśmy szczęśliwi, że abp Henryk Hoser przyjedzie do naszej parafii ]]>https://wobroniewiaryitradycji.wordpress.com/2017/02/21/o-marinko-sakota...]]> Otrzymaliśmy na maila: Droga Pani Ewo…. Pragnę podzielić się radością, że moja córka, Dorota była w dniach 15 – 20 luty 2017r. w Medjugorje. Na pielgrzymkę pojechało z Siedlec ponad 170 osób (trzy duże autokary). Zanotowała tam m.in. homilię ojca Marinko Sakota, proboszcza parafii Medjugorje. Wydaje mi się, że jest dość interesująca. Postanowiłam przesłać ją do Pani; jeśli uzna Pani za stosowne, to proszę o umieszczenie jej na swojej (naszej) stronie, aby mogli poznać ją także inni zainteresowani. Dziękuję. Pozdrawiam serdecznie. Medjugorie – dzień 3 Rekolekcji w drodze – Szkoła Maryi. Po południu wysłuchaliśmy O. Marinko Šakota. Spotkanie z całą grupą polską rozpoczął ojciec od słów: o-marinko „Jesteśmy szczęśliwi, że Abp. Henryk Hoser przyjedzie do naszej parafii. Matka Boża po raz pierwszy objawiła się 25 czerwca 1981 r. w święto Jana Chrzciciela. Miałem wtedy 13 lat i wchodziłem z innymi na tę górę. Już wtedy były wielkie tłumy bo i wiadomość była wielka. Głębokie, mocne wydarzenie. Chodziliśmy codziennie przez kilka dni, dopóki władze komunistyczne nie zabroniły ludziom tam wchodzić. O. Zovko poprosił wtedy, abyśmy jednoczyli się w modlitwie różańcowej. Matka Boża prosiła o adorację, o modlitwę przed krzyżem, o modlitwę do Ducha Św. Prosiła też o post i to było dla nas zaskoczeniem. Widzący pytali Matkę Bożą jak mamy pościć? Ona odpowiedziała: pośćcie sercem. Najczęstsze wezwanie Matki Bożej to wezwanie do modlitwy. Nazwała siebie Królową Pokoju i wezwała do pokoju. MIR MIR MIR. Pokój musi zapanować między ludźmi i między człowiekiem a Bogiem. Trwała wtedy wojna. Jak pogodzić to z pragnieniem pokoju? Dlatego Matka Boża mówi: wzrastajcie, nawrócenie jest najważniejszym orędziem jakie wam przekazałam, bo jeśli się nie nawrócicie, nie osiągnięcie pokoju. Nie zmieniaj innych, zmień siebie. Gdy Ty się zmienisz. wszystko inne się zmieni. Gdy serce się zmienia, zmieniają się problemy, ludzie wokół nas. Pracujcie nad swoim sercem jak na polu. Możemy modlić się, pościć i myślimy że jesteśmy dobrzy, ale postępujemy jak faryzeusz, bo nie zmieniamy swojego serca. Dlatego ważne jest. aby nawracać swoje serce, pracować nad sobą. Może jestem niewidomy, nie widzę siebie. Może jest obok nas osoba, w której jest coś dobrego a ja tego nie widzę. To jest wielki problem u nas – ślepota; przekonanie że my postępujemy najlepiej. Można powiedzieć, że to, co Matka Boża mówi do nas to jest SZKOŁA. Jeśli chcę się uczyć, to otwieram się na coś nowego. Jak otwierać nasze serce? To jest fundamentalny problem faryzeusza. On myśli, że postępuje dobrze, a nie otwiera się. Dlatego słuchajmy co mówi do nas Matka: przychodźmy na Mszę św., przychodźmy do spowiedzi, aby poznać to wielkie, pełne miłosierdzia Serce Ojca. Dlatego Matka Boża wzywa do modlitwy, aby nasze serce otwierało się. My modlimy się, a jednocześnie przeklinamy innego człowieka, nie przebaczamy. To co Matka Boża czyni, pamiętajmy, że Ona pokazuje nam, jak mamy to uczynić. Nie zawsze wszystko rozumiemy; Maryja też nie rozumiała wszystkiego, również jej mąż Józef nie wszystko rozumiał. Oboje mieli swoje myśli, pytania, plany. Ale Maryja i Józef są osobami otwartymi. Otwierają się na działanie Boga: „oto ja służebnica Pańska”. Tak i my otwórzmy nasze serca i mówmy „oto jestem Panie, niech mi się stanie według woli Twojej”. Możemy modlić się i pościć. a nie mieć miłości w sercu. Matka Boża prosi: módl się o miłość do osoby, która nas uraziła. Prosić Jezusa, aby podarował nam miłość do takiej osoby, bo tylko miłość może nas uwolnić, uleczyć twoje rany. Matka Boża mówi: nauczcie się dziękować za drobnostki; wtedy zacznie rodzić się w was radość. Odkryjemy innych jako dar. Jeśli zatrzymamy się nad kwiatem, odkryjemy jego Stwórcę. Każda osoba, ptak, kwiat jest cudem. Jeśli to zrozumiesz, wtedy zaczniesz żyć uważnie, będziesz zauważał piękno. Twoje serce będzie się weseliło. Matka Boża prosi nas abyśmy modlili się sercem. Niech ten czas w Medjugorie będzie dla was czasem duchowego wzrastania. To od Ciebie zależy czy powiesz TAK”.
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)