Sznur (nawet) generalski

Obrazek użytkownika Jacek K.M.
Kraj

Kilka lat temu po pełniejszym zapoznaniu się z dostępnym życiorysem Jaruzelskiego napisałem biograficzny wiersz. Pominąłem w nim pogłoski o tym, że może on być sowiecką matrioszką, implantem, za czym stoi m. in. opinia „jego” kolegi z dzieciństwa, który był zaskoczony, że nie widział na jego dłoni szramy, pamiątki z wypadku w dzieciństwie…

Sznur (nawet) generalski

 

biedny Wojtek ze (zd)rady ocalenia

przez okulary koloru rozlanej

zakrzepłej krwi nie mógł przecież

zobaczyć jasnej przyszłości Rzeczypospolitej

 

łagrowiec jak kromkę chleba

kradnąc chwałę polskiego oręża

wsparty na lasce zdrady odchodzi teraz

wlecząc swój wroni honor

 

w czeluść historii, a w tym pochodzie

Wasilewska, Dzierżyński, Marchlewski

zdradzony ojciec i dziadek na Syberii

ze wstydu zamrażają więzy krwi

 

jak on wolność 13 grudnia

niech duch jego przebiegnie

zieloną ścieżkę rozstrzelanych z „Wujka”

i przywitanych salwą chłopców z Gdyni

 

niech ściga go koszmar rozgniecionych

synów AK, NSZ i WiN-u

towarzysz Wolski

wyciosany w riazańskiej stajni

 

fatalny czerwony janczar

nie wiedział, że politruk to nie

szewc, murarz, inżynier, architekt

tylko wyrok dla miłujących ojczyznę

 

dziś budzi tylko odruchy wymiotne

i na wietrze historii dzwonią

jego sowieckie ordery

jak srebrniki judasza...

 

Jacek K. Matysiak, 12/24/09

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)

Komentarze

Świetne ! 

Popraw Jacku proszę na :  

wsparty na lasce zdrady odchodzi teraz

wlokąc swój wroni honor

Vote up!
0
Vote down!
0

#1554536