All hands on the deck... czyli CPK zbliża się

Od momentu kiedy inwestycja w CPK zaczyna nabierać realnych kształtów, łooooPOooozycja gra larum i pitoli od rzeczy... pewni notable już na chama pitola coby nie budować CPK bo to gigantomania...nie przekopywać kanału bo rosja się obrazi jeszcze bardziej i pewnikiem na syberię nie będzie wpuszczać... ;-) Pewna róża coś pitoli od rzeczy w sprawie budżetu (ch)uuunijnego... Czyli berlin nacisnął guzik alarmowy w temacie uwalić CPK.
Może na początek należołby wyjaśnić, że CPK w przypadku Polski ma kapitalne znaczenie militarne i gospodarcze gdyż stanowic będzie punkt warunkujący pobyt armii USA i sojuszników z NATO, stąd nie przypadkowe spotkanie w Warszawie. Mamy do czynienia już z wyrazną sytuacja, że Polska wyszła spod kurateli prusko radzieckiej i przeszła pod kuratelę amerykańską, można dodać, że żydowską także ale chyba nie za bardzo...bo Izrael zaczyna się brzydko bawić z Moskwą... co świadczy o tym, że kiedy Bóg chce komuś dowalić to mu rozum odbiera... bo chyba zapominają, że USA buli ciężka kasę na istnie tego państwa zaś w USA też umieją swoich interesów przypilnować...
Koło berlina buduje się nowe lotnisko już ładnych parę lat... czy nikogo nie zastanawia jak to możliwe, że tak dobrze zorganizowane państwo jak niemcy, nie potrafi poradzić sobie z szybkim zakończeniem tej inwestycji ? A poradziło sobie szybko z Nord Stream 1 i innym przedsięwzięciami na terenie bywszego zsrr... Moim zdaniem szkopy celowo opozniają całą sprawę gdyż to lotnisko znacznie wzmocniłoby pozycję USA w Europie kosztem niemiec własnie... i ich kontaktów z bywszym zsrr... stąd zniecierpliwieni amerykanie, postanowili skończyć zabawę i zbudować coś poza hitlerowem bis... Ponieważ wpływy niemieckiej agentury są spore, stąd ta panika... zdaje się, że towarzystwo wie, że to nie przelewki i robi wszystko aby całą imprezę uwalić. Stąd kuriozalne wypowiedzi notabli pełoowskich oraz pitolenie róy na gnoju... nie od rzeczy należałoby wspomnieć o proteście lepperzycy od niepełnosprawnych i dziwny spokój władz PiS.
Wszystko wskazuje na to, że była to proba uwalenia w/w projektu który wzmacnia pozycję Polski wobec całej Europy...jako, że to dopiero początek, totalniactwo będzie robić wszystko aby to uwalić...nawet za cenę przegranych wyborów, rozpadu pełooo etc. Szkopy po prostu muszą coś z tym zrobić bo w momencie kiedy projekt stanie się realny, realne staje się Trójmorze a kiedy ono stanie się realne, to czwarta rzesza może zacząć się zwijać... Zostaną niemcy z duuużżżą masą uchodxców i problemami finansowymi, bo Euro jako waluta chwieje się i to mocno...skutkiem wyborów we Włoszech... Zdaje się, że Oda do radości może zamienić się w marsz pogrzebowy dla czwartej rzeszy...nie wiem jak inni ale ja po tym nie zamierzam płakać