Dwa szczyty w Warszawie: nieudaczników i prezydentów

Obrazek użytkownika elig
Kraj

  

W dniu 19 maja 2017 odbyły się w Warszawie dwa szczyty.  Pierwszy z nich został niezwykle trafnie nazwany {]]>TUTAJ]]>(link is external)} przez Stanisława Janeckiego "szczytem nieudaczników".  Janecki napisał:

  "19 maja 2017 r. w Warszawie doszło do wielkiego szczytu czworga wyjątkowych nieudaczników i nieszczęśników (Hanny Gronkiewicz Waltz, Fransa Timmermansa, Adama Michnika i Włodzimierza Cimoszewicza), którzy w przeszłości mieli złoty róg, ale zostało z niego nawet mniej niż to, co się znalazło w pieśni Chochoła na koniec „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego.".

  Przypomniał katastrofalny wynik wyborczy partii Timmermansa, spadek poczytności gazety Michnika, aferę reprywatyzacyjną Hanny Gronkiewicz-Waltz, oraz jałowe labidzenie Cimoszewicza.

  Zupełnie inny charakter miało spotkania Andrzeja Dudy z prezydentem Niemiec.  W sprawozdaniu z niego {]]>TUTAJ]]>(link is external)} czytamy:

  "Europa potrzebuje dzisiaj solidarności i dobrej współpracy" - mówił prezydent Andrzej Duda na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Niemiec. Frank-Walter Steinmeier podkreślił, że Polska jest potrzebna w przezwyciężeniu kryzysu europejskiego. "Polska to rdzeń Europy" - zaznaczył.  Steinmeier wraz z małżonką Elke Buedenbender, złożył dziś pierwszą oficjalną wizytę w Polsce, po jego zaprzysiężeniu w marcu tego roku na urząd prezydenta Niemiec. Rozmowy z prezydentem Dudą w Warszawie dotyczyły relacji polsko-niemieckich, spraw europejskich, Brexitu, rozwiązania konfliktu na Ukrainie, mniejszości polskiej w Niemczech, oraz Trójkąta Weimarskiego.".

  Wyraźnie było widać, iż celem tego spotkania było wytworzenie jak najlepszego nastroju.  Sprawy sporne, jak relokacja uchodźców i prawa Polaków w Niemczech - albo w ogóle nie były poruszane, albo odsunięto je na dalszy plan, kwitując ogólnikami.

  Faktem jest to, że stosunki polsko-niemieckie są istotne i dobrze jest, iż spotkanie Duda-Steinmeier się odbyło i upłynęło w dobrej atmosferze.  W dyplomacji - to ważne.

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)

Komentarze

Witaj

Zauważyłaś - rdzeń Europy. I słusznie. To kolejny wielki plan niemiecki. I bardzo ciekawe, jak to rozegramy.

Dalekosiężny cel Niemiec to stworzenie "rdzenia Europy" z dwoma sąsiadami - z Francją i Polską (co do Beneluxu nie ma jeszcze pewności). Tylko taka konfiguracja zapewnia zapanowanie nad całością kontynentu

Mam nadzieję, że już toczą się poważne debaty w gronie intelektualistów pro patriotycznych.

Bo sytuacja jest ciekawa.

Pozdrawiam

Ps. Przypomnę tylko, że obroty handlowe Polska - Niemcy, to ok. 100 miliardów rocznie. I dwukrotnie większe niż obroty Rosja - Niemcy. Wniosek - Niemcy Polskę bardzo potrzebują.

 

Vote up!
0
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1540053